mam gówniane wakacje

chyba najgorsze ze wszystkich. jestem na studiach i potraciłam kontakt ze znajomymi z liceum, a parę osób naprawdę lubiłam. nie pozdawałam paru rzeczy i muszę się ciągle uczyć na wrzesień. wciąż rozpamiętuję moją pierwszą, jedyną i nieudaną miłość z LO. jak już się przestaję uczyć to i tak nie mam co ze sobą zrobić, więc czytam komiksy i oglądam filmy. prawie nie wychodzę z domu. moje życie towarzyskie praktycznie nie istnieje. pocieszy ktoś ? :D

mieszkasz na wsi? Nie ma kina albo disco?

no mieszkam na wsi. ale z kinem itp nie ma problemu, wystarczy wsiąść w autobus. tylko, że samej mi się nie chce, bo co niby bym na tym disko robiła, stalkowała grupki przyjaciół w lożach? ;p

No to trzeba sie ruszyc a nie siedziec i dumac. :-D Ale jutro .... :-D

echh, ale gdzie mam się ruszyć sama ? mnie ludzi brakuje, a nie pomysłów. :

no ja mieszkam za daleko aby soe z Toba soptkac i jestem za stary. :-D Nie ma tam jakiegos klubu sportowego albo nie wiem golf club?

kurde no, nawet nie wiem. miło, że mi wymyślasz opcje, ale to wciąż nie zmienia stanu rzeczy. nie mam z kim się wybrać do tych wszystkich przybytków rozrywki. :P wszyscy sobie jakoś poznajdowali paczki i wiodą to życie towarzyskie, a ja kiszę i kiszę d*psko na chacie. odezwałabym się do osób, które kiedyś lubiłam , ale godność mi na to nie pozwala, bo to one mnie olały. w sumie to już ich nie lubię, więc nie mam nawet po co. :D przegrałam życie. :C

przegrałam życie. :C to mi sie nie podoba! Nie badz taka obrazalska. Chyba jestes inteligentna. Wiec jest jakis sposob aby sie z nimi spotkac ! powodzenia :-)

Polecam Starą Zelandię http://cur.lv/1dn68

1. Nie masz telefonów itp. do tych osób z liceum? Na własne życzenie. Ale zdobądź je - pytaj znajomych-znajomych i tak aż do skutku. 2. Wrzesień to na studiach rzecz normalna, przyzwyczaj się - ja studiowałem wiele razy różne kierunki i zawsze uczyłem się do poprawek. Bo po co się uczyć jak może pofarci za pierwszym razem? W dodatku często przepuszczają tylko kilka % i jeszcze z wielu powodów wrzesień jest ok. 3. Nie rozpamiętuj tylko znajdź sobie zajęcie, komiksy ok ale to za mało - sugeruję wysiłek na świeżym powietrzu, np. rano pływanie, potem rower, po obiedzie spacer, potem np. rolki a wieczorem jeszcze pobiegaj. Uwierz mi - pomaga. 4. Znajdź znajomych. Jesteś młoda więc chyba nie boisz się podejść do grupy małolatów i zagadać? Ja, w wieku 40 lat mam Ci pokazać jak to się robi? 5. I ja w ogóle nie mam wakacji, więc proponuję Tobie znaleźć pracę. Nie lubię leniwych dziewczyn - dzisiaj już licealistki pracują. Poznasz nowych ludzi, nabierzesz doświadczenia i zarobisz jeszcze.

Hej, Mam to samo 1. gówniane wakacje 2. jestem na studiach 3. kampania wrześniowa 4. mieszkam na wsi ..ale szukam pracy , oł je xD