Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

1-2 piwa dziennie może zaszkodzić zdrowiu, może ktoś z was się na

Polecane posty

Gość gosc81
ja mialam tak samo jakies 2 lata temu- jedno piwko i koniec teraz jest wiecej ... 2 dziennie w weekend dochodzi do 3 jak sa imprezy potrafie wypic pol skrzynki piwa , na prawde! i nie ma czym sie chwalic :(. Tak sie zaczyna od jednego... :(. Ja na poczatku tez zle sie czulam po 2 :(. Potem sie przyzwyczailam i bylo za malo....:(. A pozniejsza faza bedzie taka... bede potrafila wytrzymac 3-4 tygodnie a potem bede chlala caly tydzien moze dwa :(. To jest tak zwany miesiac miodowy.... najgorsze ze ja o tym wszystkim wiem, wiem o etapach .... i nie panuje nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry artykuł, 1 dobre piwo dziennie jest zdrowe, dla zdrowego człowieka, to mnie trochę uspokoiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktosiętosięskończy??
Ale co ja poradzę na to, że mi większość alkoholu smakuje? Mogłabym rozprawę na ten temat napisać, więc tylko pobieżnie; spotkania z przyjaciółmi, ważne dla mnie okazje lub rocznice - koniaczek, whiskey z lodem i wodą (bez coli), mniam; okazjonalnie jak mam ochotę - wódeczka z wodą + cytrynka; Woda po to aby rozcieńczyć lecz zachować smak, bo mi to właśnie smakuje; ok. 2x w tygodniu - białe lub czerwone wino - mołdawskie, gruzińskie, hiszpańskie lub z Chile; na co dzień - piwko - Van Pur, Jabłonowo. Zapomniałam o niezastąpionych niczym, szczególnie latem "szampanów" z wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
gosc 81- to nie kazdy tak ma, ja pije piwo regularnie od ok. 8 lat co najmniej... po prostu straciłaś umiar, zacznij to zmiejszac zamiast zwiekszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
nie jestes w bledzie.... zobaczysz ze zaczniesz pic po tym miesiacu abstynecji ... moze jestem alkoholiczka... chyba na pewno skoro 2 piwka wypijam dziennie ... ty zreszta tez jestes... skoro lubisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat kolejnej pijaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
co ty 8 lat!!!! jedno piwo!!!! hmmm... ale wiesz ze to alkoholiz ? tak mnie przynajmniej na studiach uczono.... chodzi wlasnie o ten rytaual

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
omg, totalnie zgłupiałas, kazdy co lubi piwo jest alkoholikiem?? Idiotka z ciebie... Ze nei masz umiaru to twoja sprawa, ja lubie piwo, ale podchodze do niego z umiarem... pije nie dla tego efektu upicia sie- jak ty, tylko dal smaku, wiec mi starcza jedno piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
gosc a ty sie lepiej usun po dobroci .... aha alkoholizm t choroba, ale Polacy nadal do barbarzyńców są podobni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
tzn 8 lat temu przekonałam sie do piwa, bo przedtem je piłam tylko kilka razy w zyciu, i mi nie smakowało. ZAsmakowało mi kiedy je spozywałam przy jedzeniu i tak robie do dzis, że je pije do np. kolacji... oczywiscie miałam czasem przerwy, ze nie piłam kilka tygodni... czasem tez piłam nie co dzien, ale np. co drugi dzien, niemniej dosc czesto pije...ale... nie zwiększam ilosci, i nie chleje, jak ty, więc mi nie wmawiaj problemów na siłe. Co dzien tez jem słodkie, równei dobrze mogłabym miec z tego powodu wyrzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
sluchaj, jest mi przykro ze piszesz ze zglupialam ... ja nie wiem kto zglupial .. tak ucza na studiach w specjalizacji " uzaleznienia" wiem to z autopsji :). Mowie powarznie i calkiem na trzezwo bo antybiotyki biore :). Bardzo przejelam sie tym, i tak podsumowujac stwierdzilam ze jestem alkoholiczka skoro 2 piwa wypijam dziennie. Mam umiar jak czuje ze kreci sie w glowie wylewam alkohol do zlewu, chodzi o to ze kazdy Polak jest alkoholikiem, ktory spożywa alkohol regularnie nie patrzac na ilosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosc 81
powinnas przestac pic wogole, udac sie na terapie I zapomniec o piwkach,winkach,ciderkach,jabolach szkoda zdrowia I zycia dla alkoholu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
ale mnie osadzilas , ja nie chleje... ale masz racje w systemie polskim chleje 2 piwa dziennie nie liczac imprez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktosiętosięskończy??
->gość 81 - masz problem sama ze sobą, więc najpierw to rozwiąż, a potem umoralniaj innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
ja sobie nei bede robic problemu gdzie go nie ma, potrafie nie pic wiec nie sadze, zebym była uzalezniona, alkoholik jest uzaleniony tez fizycznie, zwieksza ilosc, kiedys sobie robiłam w necie taki test czy pije bezpiecznie, i wyszło, ze tak. niebezpieczne jest zwiekszanie ilosci tego alkoholu- jak to jest u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
chodziło mi o te pół skrzynki piwa co wypijasz na imprezie, to nie chlanie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosc 81
ale dlaczego kazesz komus sie nie wypowiadac kto ma problem z alkoholem????? ona mi sie podoba, bo mwi otwarcie o swojim nalogu I ma do tego bardzo zdrowe podejscie-wie ze jest alkoholiczka gosc81-duzo sie dowiedzialam z twojich postow jak dla mnie spokojnie mozesz umoralniac innych, mimo wszystko podoba mi sie twoja postawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
podobno się powinno chocby robic raz w tygodniu 2 dni przerwy, ja własnie cos takiego stosuje... na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
no wlasnie i juz jestes uzalezniona- picie piwoa a miedzy czasie 2 dni przerwy- czekasz pewnie kiedy te dwa dni mnie- toz jest alkoholizm! ale nie wg mnie, ale wg Polskiej teorii tak! . Hmmm ciekawy temat ... mam znajomych w Niemczech, ktorzy uwarzaja to za dziwactwo ! dla nich to normalne pojechac w czasie prawcy na prowca i wrocic do pracy autem!. Mowie powanie, mam wlasna dzialnosc odwiedzac kontahentow i w zyciu nie uwierzyla bym gdym nie zaobaczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bliska mi osoba zmarła na marskość wątroby spowodowaną właśnie takim niewinnym piwkowaniem (ot 1-2 piwka dziennie, które potem mimo nadal deklarowanych 2, zamieniły się w 6), to co tu piszecie brzmi mi bardzo znajomo, stwierdzenia typu, że piwo to nie alkohol, a w ogóle francuzi piją codziennie wino do obiadu, to co to takie piwo, i w ogóle piwo to nie alkohol, to tylko napój chłodzący, i jedno piwko dziennie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Świetnie znam te teksty i nóż w kieszeni mi się otwiera jak to znowu słyszę (czytam). Moim zdaniem skoro ktoś sam się zastanawia jak to jest z tym piwem i czy to jego popijanie jest bezpieczne, to ja uważam, że już jest w du*e. Wybaczcie emocjonalny komentarz, ale mam jednoznaczna opinię na ten temat, bo po prostu to przerobiłam żyjąc obok osoby piwkującej przez jakieś 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
ytyutwuw podobno się powinno chocby robic raz w tygodniu 2 dni przerwy, ja własnie cos takiego stosuje... na wszelki wypadek to tak nie dziala.... obmyslasz sobie plan strategiczny...uwierz mi ze to alkoholizm. Ciekawe jest tez to jak picie alkoholu spostrzegaja inne kraje... bedac w ciazy w Niemczech i rodzac w tym kraju, nie majac pokarmy po CC, polozne namiawialy mnie na picie alkoholu!!!! aby przywolac pokarm!!! Takze ja jestem ostrożna jesli chodzi o slowo " alkoholizm" tak jak powiedzialam to zależy od kraju.... czlowiek zyjacy tylko w PL jest narazony na stres jesli chodzi o alkohol , naszemu krajowi brakuje elastycznosci... takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
gosc - oczywiscie masz racje..... alkohol bojetnie pod jaka postacia jest trujacy bo to trucizna!!! ale teraz chodzi o wlasnie o kraje w ktrych alkoholizmu nie uwaza sie do jakiegos stopnia ... czyli 1-2-3 piw czy lampek wina. To jest ciekawe.... a jesli chodzi o ta osobe ktora umarla na marskość watroby to wyrazy wspoczucia... pewnie pila regularnie i nie tylko piwo :(. Caly szkopuł w tym ze nie chodzi o ilosc ale o regularnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
aha.. to mit ze piwo jest alkoholem chlodzącym , oczywiscie ze nie jest! tak jak powiedzialam szklanka piwa to tak samo jak kieliszek wodki!. 6 piw to jak pol litra wodki !. Tylko ze smak dobrze zatajony. Mojej mamy ciotka tez umarla, zapila sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
ytyutwuw- posluchaj... jelsi robilas sobie test w necie na alkoholizm to znaczy ze masz problem i szukasz w tym potwierdzenia!!!!!. Jesli masz obawy a masz to idz to specjalisty. Tak na chucznych imprezach wypijam pol skrzynki piwa, u nas sa naprawde chuczne imprezy z tancami, jak sie zbiera wszyscy dla zawistnych schodza 4 skrzydki piwa, duzo znajomych mamy. To akuratnie nie chodzi o ilosci ( znowu sie powtarzam) ale pisalam o tym ze mam duza tolerancje do alkoholu skoro kaca nie mam nastepnego dnia. Ludzie macie problrm z interpretacja ( przepraszam jesli ogos urazilam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyutwuw
"to tak nie dziala.... obmyslasz sobie plan strategiczny...uwierz mi ze to alkoholizm." x tutaj chocby słyszałam cos takiego, nie obmyslam zadnego planu... :( a specjalisty to juz byłam, bo leczylam sie kiedys na zaburzenia nerwicowe u psychologa, i mówiłam że pije dosc czesto- podałam ilosc, i stwierdzil, że nie jest ona niebezpieczna... sprawdzałam w necie- bo po prostu jestem taka osoba, co woli sprawdzic, przeciez wiadomo, ze alkohol stosowany w nadmiarze , bywa niezbepieczny... no i ja lubie czytac po prostu z nudy mase rzeczy... jestem osoba podchodzaca do zycia ostroznie... a ty zamisat wmawiac mi na siłe alkoholizm, lepiej zacznij pic sama mniej, bo to wmawianie sobie alkoholizmu jak widac ci na razie nic nie poprawiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc81
hmmm... czzyli glupot nas w szkolach ucza.... masz racje ograniczyc sie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo to moje paliwo
Brednie, dwa piwka dziennie są nieszkodliwe, a nawet wskazane! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa kafetarianka
nie warze jak duzo pije, wazne ze codziennie, piszesz ze jest to 1-2 piwa a czasem 3 czyli jego zapotrzebowanie rosnie(bo rosnie tolerancja na alkohol) za jakis czas bedzie pil 2-3. To jest problem i to nie dlatgo ze to Polskaa w innych krajach niby pija codzienie . btw w innych krajach piwka sa mniejsze zazwyczaj 330 ml i mniej a % alkoholu to 3,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożkaaaa91
Prawie same skrzywdzone dzieci alkoholików się tu wpisały.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×