Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciaza po usunieciu endometriozy

Polecane posty

Gość ila2
Witajcie. Może trochę o nmnie. Mam 38 lat. Odkąd pamiętam miałam bolesne menstruacje, plamienia i czasami tez bolesne stosunki. 10 lat temu zaczęliśmy starać się o dzidzie. Po 4 latach (2 lata starań) bo tyle musisz odczekać zanim ktoś sie twoją sytuacjia zainteresuje w Uk i latach badan skierowano mnie na laparoskopie. Niedrozne jajowody i ogniska endometriozy w zatoce Douglasa. I znowu starania i nic... W lutym tego roku Icsi w Londynie :(( Druga proba tym razem w Polsce w Invicta. Transfer 7 dni temu. Wczoraj wyniki drugiej werifikacji i beta 43:-)))) Nie mogłam uwierzyć, po tylu latach. Z endometriza można wybrać i cuda się zdarzaja:-) Oby dzidzus (albo dwa;)) zostaly ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawno tu nie pisałam a wiec dziś mam mój 30 dc także napewno jutro wredota będzie. To mój pierwszy cykl po laparoskopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dziwne to przed zabiegiem prawie zawsze po owulacjii bolały mnie piersi aż do okresu. A teraz nic kompletna cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszcie, dzielcie sie, dawajcie nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja starała się o dziecko 4 lata. Rok temu przeszłam laparoskopie - endometrioza 3 stopnia. Potem leczenie visanne, dieta i hormony. I gdy już strciłam nadzieję okazało się że jestem w ciąży. Teraz jestem w 21 tygodniu ciąży i nadal nie mogę w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkafiolkaolka
Dziewczyny a czy taki bol podczas stosunku jakby to macica jakby w odbycie taki straszny bol jakby ktos probowal rozerwac zrosnieta skore to moze byc oznaka endometriozy,miesiaczki bezbolesne ale nieregularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciazona
Witam dziewczynki.Ja mam endo 3-go stopnia i tylozgiecie w lutym mialam laparoskopie.Od poczatku sierpnia po slubie zaczelismy sie starac o dzidzie.Kupilam testy owulacyjne zaczelam obserwowac cialo.W sierpniowe dni plodne moj maz musial wyjechac wiec nic...we wrzesniu mielismy gosci zas nic-nie bylo szansy...W padzdzierniku zaszlam w ciazeeee☺Przy pierwszym cyklu.Nasluchalam sie wielu rzeczy.Wiec prosze Was nie sluchajcie durnot wyluzujcie i cieszcie sie zyciem Kochajcie sie z partnerami z przyjemnoscia a nie bo dziecko trzeba robic.Zycze Wam szczescia z calego serducha i cudownych istotek ktore przyniesiecie na swiat.P.S.Pomimo tego za mam ochote wymiotowac przez 24 godziny na dobe.Czuje sie najszczesliwsza osoba na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kinga 28 Lat
Witam z tej strony Kinga mam endometrioze.Może zacznę od początku zdiagnozowano u mnie cystę na prawym jajniku wiec moja pani ginekolog znalazła mi bardzo dobrego onkologa i zabieg laparoskopowy usuniecie tylko cysty trafiłam do szpitala 7 marca tam szereg badan Pan doktor również zrobił badanie i wtedy usłyszałam przykro będziemy musieli wyciąć prawy jajnik jest cały zajęty no dobrze powiedziałam ale lewy jest zdrowy ? uspokoił mnie ze tylko prawy i lewy zostawiamy w spokoju WTOREK 8 MARCA zabieg wzięli mnie rano na zabieg jednocześnie z inna pacjentką na sale operacyjną po operacji obudziłam się już na takiej sali gdzie mnie wybudzali obróciłam głowę i widzę też tą kobietę co szła ze mną na tą sale nie wiem dla czego ale ucieszyłam sie jak ją zobaczyłam podał mi rekę czułam wtedy ze nie jestem z tym sama że jest ktoś koło mnie.Dopiero potem było najgorsze przyszedł Pan Doktor ja po narkozie pół przytomna i powiedział tylko no mieliśmy komplikacje ale wszystko jest juz dobrze przyjdę do pani popołudniu to wszystko wyjaśnię teraz i tak Pani ie jest w stanie zrozumieć proszę odpoczywać więc tak i zrobiłam spałam.Środa 9 MARZEC przyszedł Lekarz i słowa no niestety jak otworzyłem i zobaczyłam co jest w środku to sam byłem w szoku ma pani endometriozę cały prawy jajnik zajęty zrosty już były le wszystko jest pousuwane na USG nie było nic widać choć miałam robione przecież w PONIEDZIAŁEK cholerstwo się dobrze kryło co gorsze usłyszałam ma pani pół roku na zajście w ciąże jeżeli w ciągu tych pół roku pani nie zajdzie to nie ma co próbować zostaje tylko in vitro wtedy po prostu ten mój jeden jajowód i jeden jajnik nie dadzą rady tzn jajowód jest nie sprawny .Lekarz wyszedł a ja leżałam na tym łóżku i jakbym nie wierzyła po chwili łzy poleciały i rozpłakałam się na sali były wtedy inne pacjętki tez milczały po chwili jedna z nich powiedziała nie martw sie dziewczyna zajdziesz w ciąże zobaczysz jak i ja zaszłam to i Tobie się uda ta Kobieta co szła ze mną na ta sale zabiegowa uśmiechnęła się zacisnęła ręce i powiedziała trzymam kciuki uda się pielęgniarka podeszła powiedziała zaraz do Cibie kochanie przyjdę i wszystko Ci wyjaśnię nie jest tak źle jak myślisz i wtedy nagle pojawił sie doktor i pyta c sie dzieje dla czego ja płaczę przecież wszystko się udało ze w pore wykryliśmy tą chorobę ze lewy jajnik zdrowy i jajowody co sie okazało też i ze on mi nie powiedział ze ja nie mam szans na dziecko tylko ze teraz przez te pół roku mam się ostro wziąć do działania bo wtedy będzie odpowiedni moment bo nie mam ani jednego ogniska endometriozy bo wszystko usunął co było chore i ze głowa do góry wtedy uspokoiłam się i zrozumiałam będzie co ma być jak nie naturalnie to wtedy będziemy z mężem sie martwić dalej jak dostałam wypis od mojego lekarza to tylko jeszcze raz usłyszałam co Pani mi obiecała a ja tak będę brać się ostro do działania a on dodał tylko i niech mąż się uzbroi w cierpliwość będzie trudno ale wierze ze się uda .Moje kochane więc nie ma co sie poddawać ja puki co lerze i dochodzę do siebie ale po pierwszej miesiączce co dostane biorę się do dzieła jak lekarz kazał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja mialam laparoskopie w poniedzialek dochodze do siebie wszystko boli jajowody drozne torbiel przez endometrioze usuniety a takze ogniska duzo od lekarza sie nie dowiedzialam tylko tyle ze jest duza szansa na dziecko ze jajniki sa ladne i mam dostac wezwanie na wizyte co dalej poniewaz noe jestem w Polsce i bede miala rozmowe z tlumaczem mam nadzieje ze sie uda ze to dziadostwo juz nie wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mezem staraliśmy się o dziecko 7 lat po usunieciu 2 dużych guzow w macicy po około 6 miesiącach zaszłam naturalnie w ciąze ale duza wage odegrala tez psychika pomyslalam co ma być niech będzie teraz jestem mama 2 dzieci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ciaza jest możliwa ja zaczelam leczyc się już rok po slubie strasznie przytylam bo prawie 20kg później laparoskopia później nastepna jeszcze jeden zabiek przepychanie jajowodow później vissane wycięcie gozow z macicy az wreszcie odpuscilam i wiecie co zaszłam w ciaze w tej chwili mam 2 dzieci staramy się o 3 najlepsza rada cieszcie się sobą zanim zapytałam lekarzy czy seks może bolec i co to jest miałam endometrioze już 4 stopnia teraz jest już ok polecam również wyjazd do Zabawy do kościoła bł Karoliny Kózkówny wlasnie tam wymodlilam nasze szkrab chodz na początku smialam się ze siedzenie na kamieniu ma mi pomoc zajść w ciaze pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie moja walka trwala 7 lat i wygrałam Wy tez dacie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam laparaskopie 7 października jajnika prawego bardzo duży torbiel i guzek kreski jajnika lewego i za raz zaszlam w ciążę teraz jestem w 12tc i nie spodziewaliśmy się tego na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsunamii
ja mialam operacje w czerwcu 2016 mialam guza 9cm i zostal on usuniety operacyjnie razem z lewym jajnikiem i do tego byly jakies zrosty usowane . i w ciaze nadal nie moge zajsc.. 21 gr. mialam @ zobaczymy cz w tym miesiacu dostne.. tak bardzo bym chciala jeszcze jedno dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja miałam zabieg usunięcia endometriozy w czerwcu 2016 r. (laparoskopia). Prof. ginekolog do którego chodziłam, powiedział mi przed zabiegiem, że "zrobimy tak żeby mogła pani naturalnie zajść w ciążę :-)". Po zabiegu cykle rozregulowały się. Raz było to 20 potem 35 dni. Nie mogłam zaobserwować śluzu płodnego. Ciągle czułam suchość. Starania zaczęliśmy we wrześniu. Codziennie piłam siemię lniane, brałam tabletki z wyciągiem z wiesiołka ( ale tylko do mniej więcej połowy cyklu gdyż w razie ciąży wiesiołek może wywołać krwawienie), robiłam nasiadówki z soli Bocheńskiej na wywołanie owulacji. Śluz po 2 miesiącach zaczął się poprawiać, ale i tak robiłam testy owulacyjne, żeby mieć pewność, że nie przegapimy owulacji. Starałam się nie myśleć o zajściu w ciąże tylko o czerpaniu przyjemności z seksu. W czwartym cyklu starań zrobiłam test. Pojawiły się dwie upragnione kreseczki. Jest to moja pierwsza ciąża. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie staraczki. Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dziecko staramy się już od 2 lat. Gdy pół roku temu trafilam wreszcie w rece dobrego lekarza,szybko okazalo sie,ze mam za wysoka prolaktyne i w związku z tym brak owulacji. Po miesiącu juz wszystko bylo w porzadku. Pojawil sie pęcherzyk,ktory pękł bez problemu. Nic to jednak nie dalo. Bralam leki,pęcherzyki pekaly a ciazy nie bylo. Badanie hsg w porzadku,u męża nasienie tez. Teraz jestem po laparoskopii. Mialam endometrioze 1 st. Z karty szpitalnej nie zrozumialam czy zostala ona usunięta,ale wierze,ze tak...Teraz w napięciu czekam na najbliższy cykl. Jesli sie nie uda to juz naprawdę nie wiem co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnodelia
Anka, jesli jestes, jaki profesor? nie muszę pisac z jakiego powodu pytam, wszystko jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja endo dostałam w spadku po cc w 2008 r. Jeden guz w powłokach a drugi w mięśniu. Dwie operacje usunięcia plus leczenie vissanne. W 2014 zaszłam naturalnie w ciąże ale długo się nią nie nacieszyłam. Rok później znowu się udało i mam teraz półtorarocznego smroda:-) ale po drugim cc znowu guz. Przy leczeniu vissanne zmniejszył się z 5 cm do 1 cm. Niedługo idę na kontrole to nie wiem czy lekarz znowu cięcia nie zaleci. Hormonów to już nie widzi mi się brać bo tylko puchnę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam torbiel endometrialną 5 cm, po laparoskopii bardzo spadła moja rezerwa jajnikowa. Niby wypalili większość ognisk które były oprócz torbieli, ale i tak lekarz mówił mi, że nawet jeśli jajowody mam drożne to komórki endo mogą je usztywniać i też nici z naturalnego poczęcia. Po laparo zdecydowałam się na IVF udało się za pierwszym podejściem, zdrowa bezproblemowa ciąża za 2 tygodnie rodzę. Więcej dzieci nie chce i raczej pójdę w tabletki anty żeby już nie mieć problemów z tym gównem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cnodelia prof. Skręt - Rzeszów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja musiałam jeszcze chwilę odczekać i dopiero po ok 8 miesiącach od zabiegu laparoskopem udało mi się zajść w ciążę. Teraz jestem w 5 miesiącu. Osobom zmagającym się z endometriozą mogę polecić Klinikę Galena - ja się tam leczę i jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola2512
Witam. Ja operacje (laparoromie) endometriozy w bliznie po cc mialam na poczatku kwietnia. Zajsc w ciaze udalo się w trzecim cyklu. Mam drozne jajowody i z jajnikami ok. Lekarz mowil ze ciaza od razu po zabiegu jest najlepsza. Za bardzo chcielismy a w trzecim miesiacu przestalismy chciec i się udalo. Teraz mamy 8 tydzien. Dodam ze pierwsza ciaze 4 lata temu poronilam w 23 tyg. Urodzilam corke przez cc ktora po 2 godz zmarla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie endo kobietki. Ja również miałam usuwana endometriozę. Niestety obydwa jajowody niedrożne. Pozostaje tylko sztuczne zapłodnienie o ile w ogóle zostaniemy zakwalifikowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola2512
Ja tez z kazdym dniem boje sie o malenstwo bo po pierwszej stracie to zawsze strach jest ale jest wszystko ok i staram sie nie myslec ze moglo by byc inaczej. Dzidzius to jest nasze marzenie wiec musi byc ok. Trzymam kciuki za Was zeby sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ENDOMETRIOZA 1 stopnia, starania 8 lat o ciąże. 2 LAPAROSKOPIE pierwsza jakowody były drożne. 2 LAPAROSKOPIA - JAJOWODY OBUSTRONNIE NIEDROŻNE PRZEZ ENDOMETRIOZE. Sugerowano in vitro. Leczenie zoladexem przez 6 miesięcy.Jajowody się udrożniły, endometrioza się cofła . 2 IUI UDANE- urodziła się córka. Dwa lata po porodzie naturalna niespodzianka(WPADKA) - CZEKAMY NA SYNKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Endometrioza 4 stopnia i hasimoto. 5 LAT STARAŃ. Laparoskopia. Udało się mamy synka. Druga ciąża z zaskoczenia bez biegania od lekarza do lekarza. Będziemy mieli córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiola2512 bardzo Ci współczuję :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola2512
Gość: Dziękuję. Teraz musi sie udac. Z malenstwem jest wszystko dobrze ale strach jest niesamowity. Moja endo zaczela sie od bolu w dole brzucha we wrzesniu 2017 roku. Potem od lekarza do lekarza , na usg ,na biopsje i w koncu chirurg dal skierowanie do szpitala a ginek wyznaczyl termin przyjecia na oddzial i mowil ze " przyjaciela" nosilam w sobie od okolo roku. Mial prawie 10 cm. Po operacji meczarnia. Strasznie ciezko dochodzi sie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1313
Witam. Ja mualam zabieg w lustopadzie 2017 _ lewy jajowod niedrozny, prawa strona czysta. Do tej pory nie udalo nam sie zajsc w ciaze a prawa strona niestety juz zajeta i nie wiadomo cobz jajowodem. Trace juz sily i nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny. Chciałabym przedstawić Wam w skrócie moją historię życia z endometriozą.

Co to dokładnie jest dowiedziałam się 7 lat temu mając 20 lat, kiedy trafiłam na pogotowie z silnym bólem brzucha. Miało to być zwykłe zapalenie pęcherza. Po kilku godzinach badaniach na SOR diagnoza: guz na jajniku wielkości grapefruita oraz drugi mniejszy. Pierwsza operacja laparotomia bo zmiana była za duża na laparoskopię. Wynik hist. Torbiel endometrialna. 3 lata później torbiel na drugim jajniku, kolejna laparotomia, bo guz za duży (urósł w przeciągu kilku miesięcy) Lekarz stwierdził, że zostawił mi ten „strzępek” jajnika tylko dlatego, że nigdy nie rodziłam. Miesiące leków, wyciszania choroby… Po drugiej operacji postanowiliśmy z mężem starać się o dziecko. Lekarze nie dawali nam szans na naturalne zajście w ciążę. Rezerwa jajnikowa znikoma, po badaniu drożności jajowodów jeden jajowód niedrożny drugi poskręcany z licznymi zrostami. Lekarz w klinice dał nam 1% szans za poczęcie. Wtedy zapadła decyzja o In vitro. Ze względu na niski poziom AMH nie kwalifikowałam się nawet na refundacje leków więc koszt wyniósł nas ponad 15tys zł. In vitro to tez oddzielna długa historia. W każdym razie ostatecznie w 10tyg ciąży dzieciątku zatrzymało się serduszko L. Łyżeczkowanie i kolejne zrosty. Rok później lekarz zaproponował mi metodę bardziej „naturalną”. Mianowicie zanim In vitro stało się tak bardzo popularne ginekolodzy kierowali swoje pacjentki zmagające się z niepłodnością do uzdrowiska w Połczynie Zdroju. Nawet mieli tam swój oddział. Chodzi o zabiegi borowiną, Wiem, że brzmi to śmiesznie bo jak borowina może pomóc? MOŻE! Dopochwowe tampony borowinowe itp zdziałały CUDA. Miesiąc po powrocie zaszłam w ciążę (synek ma 6 mies.) a teraz jestem w kolejnej.  Nie bez powodu krąży tam powiedzenie „Chcesz mieć syna? Przywieź żonę do Połczyna” J

Jeśli ktoś miałby jakieś pytania to zostawiam mojego maila: beatamichalska92@gmail.com

DZIEWCZYNY GŁOWA DO GÓRY! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×