chce wiecej, czy to źle??

jestem zalamana, 20 lat razem a on nadal nie wie jak reaguje moje cialo, nie dba o moje potrzeby, chociaz mowi zupelnie cos innego, konczy w 3 min, mysli ze od glaskania i patrzenia bede bardziej mokra, a ja sie koorwa nudze. ] Lubie intensywny sex, lubie czasem ostro, jak mozna tyle czasu tego nie dostrzegac??

skad wiesz co lubisz?:P skoro twój przez 20 lat ciagle to samo?:D

udajesz orgazmy? przestan, jakis partacz mysli ze jest swietny :P, :P, :P

Oj to zaczyna się problem :( Powinnaś poszukać sobie innego faceta bo nie ma szans by coś się zmieniło.Ja byłem ostry od 7-ej klasy i tak zostało lata :)

Ja też potrzebuję więcej i Cię całkowicie rozumiem owocowa :)

chyba wiem co lubie i co mnie kreci! nie musze miec do tego armii fagasow, zeby wiedziec co mi sie podoba. Orgazmy zawsze udaje, bo jestem sucha, poza tym nie dam rady dojsc w 3 mim. Myslalam o skoku w bok, tylko nie tedy droga.

Dlaczego skok w bok to nie rozwiązanie? Jeśli szyszka padnie na podatny grunt to i owoce będą :) Skąd jesteś szyszko?

To koszmar mieć takiego faceta.On powinien rozpalić do czerwoności,zaspokajać potrzeby.Nie widzę inaczej.O Kobietę powinno się dbać,obojętnie jak długo trwa związek.

on mysli, ze dba glaszczac mnie po brzuchu i patrzac w oczy, a ja chce zeby mne zlpal za nadgarstki, scisnął, czasem dal klapsa, chce miec sińce po upojnej nocy ... chce poczuc, ze zyje

Szkoda,że nie ma mnie przy Tobie :) Mówisz i masz,a ten mój drąg by Cię rozrywał na strzępy :)

może ja coś poradzę

owocowa szyszko ile masz lat ? Czy kiedykolwiek powiedziałaś wprost mężowi co cię podnieca? Facet to urządzenie prostej konstrukcji, jeśli nie ma czegoś w genach to trzeba go tego nauczyć i mówić wprost o tym czego się potrzebuje. Sam się nie domyśli NIGDY. Jeśli po wyłożeniu kawy na ławę dalej będzie taki jak jest to znaczy że NIGDY się nie zmieni i od ciebie zależy czy zechcesz spotkać się z kimś kto zafunduje ci ostre rżnięcie czy w będziesz leżeć sucha do końca.

jedyne co z tym zrobie, to popisze na forum i zostanie tak jak jest i nadal najlepsze orgazmy bede przeżywała we snie :) a moze zaczne szukac zeby zaspokoic wlasna ciekawosc

dobijam powoli do 40 i wielokrotnie rozmawialismy o tym ze co lubimy. Przyznam szczerze ze juz sie nawet nie staram, przeszlo to w rutyne, ale mimo wszystko czasami bym chciala czegos wiecej niz to co otrzymuje

Boisz się napisać ile masz lat? Co masz do stracenia? Karą za brak odpowiedzi powinno być lanie na goły tyłek.

Co cię powstrzymuje przed sięgnięciem po to czego pragniesz?

To jest odpowiedni wiek by zacząć normalnie czerpać z życia,a w Twoim układzie nie spełnisz swoich pragnień.

powstrzymuje mnie 20 lat lojalnosci, miłości, wiernosci i wszystkich tych rzeczy z ktorych sklada sie zwiazek, procz tego jednego.

Kobieto zaszalej,tyle Co powiem.Bez żadnych ale :)

Zapytaj męża czy zgodzi się na to abyś zabawiła się z kimś innym. Jest sporo małżeństw i par, które sie bawią w ten sposób. Mąz może nawet patrzeć na to co sprawia ci tyle rozkoszy.

na wszystko sa proste rady tylko gorzej z ich realizacją do szaleństwa trzeba dwojga

Albo trojga. Nie ty pierwsza szukasz mocniejszych wrażeń. Nie do końca od męża zależy to jakim jest i jaki ma charakter. Wiele cech jest nabytych ale zasadniczo jest taki jakim go natura stworzyła, co nie znaczy że nie zgodzi się na uczestnictwo w roli obserwatora. To mogłoby być bardzo ekscytujące dla was obojga.

wiem, ze to nie jest dobre rozwiazanie i dobry pomysł, ale dziekuje za to ze sie starasz poimoc :) predzej zdecyduje sie na niezobowiązujące spotkanie w hotelu niz na to zeby moj na to patrzył nie szukam mocnych wrazen tylko pragne sexu, koorwa normalnego sexu w ktorym nie bede traktowana jak z porcelany

Czy widzisz problem.Kto by Ci odpowiadał najbardziej ?

Nie jesteś z porcelany. Nie zaszkodzi ci klaps, MOCNY KLAPS. Nie zaszkodzą też kajdanki ani sperma na piersiach, ani ta wypływająca z twoich ust. Nie zaszkodzi ci też kiedy usłyszysz kim jesteś i do czego służysz kiedy jesteś w łóżku. W łóżku możesz być inna niż na co dzień, możesz poczuć się wolna, swobodna, bezwstydna, nawet kiedy jesteś skrępowana kajdankami a na twojej szyi zaciska się moja dłoń.

Milczysz

Podatny o to wlasnie mi chodzi.

Podaj jakiś namiar owocowa :)

Wiem szyszko. Chodzi ci o coś więcej, o znacznie więcej. To nie jest dyskusja na publiczne forum. Porozmawiajmy na mailu lub gg. Podaj jedno albo drugie, jeśli się obawiasz - stwórz nowy, fikcyjny tylko do korespondencji ze mną. Będziesz mogła go skasować w każdej chwili, odwrócić się na obcasie i odejść wracając do rutyny małżeńskiej.

w tym co piszesz jest energia, jest dominacja i pragnienie czegos takiego potrzebuje