Wizy do USA

Witam nie wiem czy w dobrym temacie zamiesciłam post ale nie wiedziałam do jakiego go dać. Mam taki problem, mój maż ma obywatelstwo Amerykańskie, i Polskie. Wzielismy ślub 5 lat temu w polsce, po czym p kilku latach urodził sie nam synek, ja nie mam obywatelstwa ani nasz syn. Mąż mieszkał z nami cały czas w Polsce lecz po trudnościach w znalezieniu dobrej pracy w polsce i na dobry byt dla nas, wyjechał do Ameryki do pracy, 15 marca tego roku złożył na nas petycje I-130 i jakąś dodatkową jeszcze K coś nie pamietam, pisze na stronie ze ta K przyspiesza dla rodzin natychmiastowych a normalnie sie czeka okolo 9 miesiecy a my teoretycznie mamy tylko 7 miesiecy, lecz juz jest koniec lipca a nic nie wiadomo z ambasady, zero jakiekolwiek papieru, tylko nr do zagladania na stronie na internecie ale tam tez nic sie nie zmienia ze sprawa dalej sie posuwa, miał ktos tak? Ile czekał? Bo ja juz nie mam sił na te zalatwianie i nie wiem czy ludzic sie na to ze sie w koncu odezwą czy nie? A slyszalam ze od kazdego powiadomienia pisemnego daja termin na przyejchanie, na uzupelnienie badan i za kazdym razem od pisma jest trzy tygodnie a jest jak pisalam juz lipiec i nic! Ile czekaliscie i jakie nastepstwa są dalej w oczekiwaniu? Z gory dziekuje i moze troche na bazgroliłam ale staralam sie jak najjasniej opisac i w skrocie, i mysle ze polapiecie sie :).