Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż uważa, że jak nie pije/bije i zarabia to

Polecane posty

Gość gość

jest z***bistym mezem i sie czepiam w ogole nie czuje sie przy nim jak kobieta niczym mnie nie zaskakuje, nie kupuje preznetow, nie zaprasza nigdzie, nie prawi komplementwó. Ot jestem I On jest :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty go zaskakujesz? kupiłaś mu coś ot tak ? powiedziałaś cos miłego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie86
wiesz co wydaje mi sie ze tow3j maz ma racje i powinnac docenic to, co masz i nie szukac dziury w calym. czemu tak mowie? bo mi sie nie poszczescilo, zle trafilam - mam w domu pasozyta ktory od jesieni nie pracuje , wciaz siedzi przed kompem i chla, drze na mnie morde, w nicsym nie pomaga i potrafi tluc moja glowa o sciane jezeli zdrazy mi sie zrobic awanture.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ,matko .... to co cie przy nim trzyma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien ci tak raz na tydzień wp*******ć tobyś go doceniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wcale nie przesadza. Facet ma się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
docenila za co ? On mnie traktuje jak gosposie domowa, nic wiecej. NAwet seksu mu sie uprawiac nie chce. Po prostu zyjemy obok siebie a nie mamy jeszcze 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie86
co mnie trzyma ? nic! tylko nie mam jak wywalic go z mieszkania, sila nie dam rady a sam sie wyniesc nie chce no i corka chce miec ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegralam zycie86
ale prztynajmniej pracuje i masz w nim jakies oparcie, nie orzesz sama na wszytsko ...masz z kim dzielic problemy...a ja niose swoj krzyz calkiem sama zapieprzam by wszystko ogarnac i nawet dobrego slowa nie dostaje...naparwdfe ciesz sie z tego co masz, docen ten spokoj miedzy wami, te cicha milosc,...bez fajerwerkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj na codzien tez nie prawi komplementow..ja jemu tez nie ;) wrecz przeciwnie czasem hyhy prezenty?? zaskakiwac?? nic z tych rzeczy-ale po 10 latach malzenstwa wiem co jest wazne w zwiazku :P Mąż zarabia jakos tam ..srednio, ale nie bije, pije w normie ;), jest dobry i mnie kocha. nie musze wychodzic co tydzien z nim na romantiko kolacje zeby to wiedziec. sprawdzil sie w najtrudniejszych momentach naszego zycia-to sie liczy :) Moja subiektywna opinia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
padlinka masz rację...my też 10 lat p ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×