21 miesiecy i nie mowi

wiem, wiem, ze jeszcze ma czas, ale...zaczynam sie martwic. Syn mowi tylko mama i tata, czasem dziadzia i buła. Na reszte mowi- yyyyyyy. Rozumie wszytsko, jest radosnym, pogodnym łobuziakiem. Corka mowila pelnymi zdaniami jak miala 1,5 roku. Kiedy Wasze dzieci zaczely mowic?

Mój synek ma 2,5 roku i też nie mówi.Periatra uważa że mały ma czas.Coraz bardziej się martwię.Zaczęłam się rozglądać za prywatnym logopedą.Dziecko od września idzie do przedszkola.Mam cichą nadzieję że może wtedy trochę ruszy jego mowa.

Może nie na temat:) mój też ma 21 mcy i nie mówi. Nawet tata nie chce powiedzieć chociaż wiemy że umie, bo czasem mu sie wymksnie:) jedynie co mówi to mama, baba i dzidzi. Jeszcze ma czas, zresztą mi wszyscy powtarzają że jeszcze będę miała dość jak już zacznie mówić. Też chętnie dowiem sie jaki jest średni wiek od kiedy takie małe zaczyna w miarę komunikatywnie mówić.

bez przesady ma jeszcze czas 21 miesicy to nawet nie 2 lata! do 3 lat ma czas potem trzeba zaczac sie martwic. a córka to chyba jakas mega zdolan byla bo pierwszy raz slysze zeby 1,5 roczne dziecko juz zdaniami pelnymi mowiło

gościu powyżej - ja też mówiłam pełnymi zdaniami jak miałam skończony roczek i tam miesiąc czy dwa (oczywiście nie mówiłam wyraźnie i ładnie, tylko takie pojękiwania dziecka, ale zrozumiałe). Mój brat natomiast zaczął mówić jak miał 3 lata. To zależy od dzieciaka.

Mój ma dwa latka i nadal bełkocze tylko, dzisiaj wyszłam na plac zabaw a tam dziewczynki w jego wieku całymi zdaniami leciały aż mnie szlak trafiał że mój tylko mama baba i jakieś tam pibi plecie ileż można czekać, nie wiem jak mu pomóc w rozplątaniu języka bo nawet jajo nie powie :(

a ja mowiłam jak miałąm 10 miesiecy pełnmi zdaniami i umiałam juz czytac i psac taki ze mnie był fenomen

Na placach zabaw też to widzę i aż mi czasami przykro że mój nawet mama nie powie (czasem mu się wyrwie, ale nieczęsto).

powiem tak nie martw sie..mój zacz ał mówic jak miał grubo ponad 2,5 latka...a teraz mam ochotę mu buzie zakleić bo taki pyskol sie zrobił a ma 3 latka i 5 miesięcy

moja córka też mówiła prostymi zdaniami ok. 1.5 roku, przykład mama daj pić. Syn ma 15 miesięcy mówi sporo, niektóre rzeczy nazywa po swojemu, można się z nim dogadać ale nie sądzę, żeby się aż tak rozgadał przez najbliższe 3 miesiące.

ostatnio przeczytałam pewną mądrą sentencję: naucz swoje dziecko milczeć, mówić nauczy się samo. a tak poważnie moja córka ma prawie 22 msc i też mówi nie wiele: am, mama, tata, an (pan), brum, piszczy aaa ( to jej brat), ania, tak, nie, ja i jo (syn ją nauczył) dużo pokazuje i nie mamy problemu ze zrozumieniem o co jej chodzi. przyjdzie czas zacznie mówić

moj syn ma dwa lata, od msca sie rozkreca z mowieniem, bo zaczal powtarzac rozne slowa, ale daleko do sprawnej komunikacji, nie polaczy np dwoch wyrazow (chyba, ze liczy sie 'nie ma' :P ) nie powiem, bo chcialabym tez, zeby juz sie szlo z nim dogadac, tym bardziej ze tez widze i dziewczynki (czesciej) i chlopcow w jego wieku lub mlodsze, ktore mowia juz bardzo ladnie. Ale obiektywnie rzecz biorac- ma czas i tego sie trzymam.

mój brat ma 23miesiące i nie mówi wogóle. tylko po swojemu albo powtarza tatatatatata...

a za 2 lata japa mu się nie zamknie :D mój siostrzeniec dopiero w wieku 5 lat zaczął gadac pełne zdania a dzis ciężko go zamknąć :D

Mój w tym wieku też mówił pojedyncze słowa- chociaż trochę więcej, ale też bez szału. Z dnia na dzień zaczął poszerzać słownik, mówić pełnymi zdaniami- na początku tak jakoś mechanicznie, jakby próbował jak to wychodzi, odmieniać ładnie, kolory... i po miesiącu inne dziecko. Jak miał skończone dwa lata, spontanicznie mówił po kilka linijek z wierszyków itp. I tak na pół roku zostało jak na razie, postępy jakoś skokami robi.

nie martw sie - moj maly do drugich urodzin tez tylko mama , tata i kilka slowek mowil . na 2gie urodziny przyjechal kuzyn z dzieciakami i maly w dwa dni tak sie rozgadal od razu prawie pelnymi zdaniami ze nam szczeki opadaly :) teraz musie buzia nie zamyka :)

Pocieszacie mnie dziewczyny.Może faktycznie nie powinnam panikować, ale czekam i czekam a on nic.W maju skończył 2,5 roku więc czas najwyższy.

Dzieki dziewczyny, ja poki co jakos specjalnie nie panikuje, bo widze, ze normalnie sie rozwija porownujac jednak do corki nie mowi nic (a z moja mala autentycznie mozna bylo normalnie porozmawiac jak miala 1,5 roku- ona nie mowila po swojemu mowila normlanie wyraznie- znala wierszyki na pamiec itd. Jak ogladam filmik z mala to az trudno mi uwierzyc, ze urodzilam sama dwojke tak roznych dzieci)

Nie martw się !!! Mój bratanek zaczął mówić dopiero tuż przed 3 urodzinami. Teraz ma prawie 4 lata i nadal mówi dość niewyraźnie. Wyrobi się ;)