potrzebuję przyjaciół, tęsknie za bliskością...

widzę że spory odzew... ja też jestem za tym, żeby nie tracic się nawzajem z oczu, skoro wszyscy potrzebujemy tego samego ?... ja długo udawałam przed soba że nie potrzebuje bliskości od osób z którymi sie spotykałam i że odpowiadają mi układy na ich zasadach. wysłuchiwanie o czyichś problemach, angażowanie sie w czyjeś życie. ale samotne andrzejki, sylkwetry, weekendy majowe i udawanie, ze wcale nie jest mi przykro... ale to nie prawda. potrzebujemy innych ludzi i potrzebujemy czuć sie dla nich ważni. ja przynajmniej potrzebuję... czym sie interesujecie?

Marlenka a Ty czemu jeżeli wolno spytać chcesz odejść od narzeczonego ?

ja też myśłałam, że fajnie mi samej i fajnie w układach i układzikach, ale jednak nie ja się inetersuję językami obcymi, książkami, muzyką, funkcjonwaniem ludzkiej psychiki, odżywianiem.... wieloma rzeczami;)

ja mam temat w zakładce w razie W ;) wyszukałam nicka i jakby co....to jestem ! pisałam powyżej z Duisburg !

hej, to trudna decyzja, odejśc od męża. współczuję...

A skąd jesteście dziewczyny? Naprawde ja mam dość tej monotoni po pracy dom niby mam tych znajomych ale co z rego jak zawsze to ja wychodze z inicjatywą i czasem myśle ze soe narzucam i po drugie oni też maja swoich przyjaciół:/

Bardzo trudna. Boję się bardzo wielu rzeczy, że będę tęsknić, że będę żałować ale z drugiej strony jeżeli nie mogę na nim polegać, nie mogę na niego liczyć, ciągle mnie okłamuje itd. to co jest warte jego kocham

Skoro go kochasz to na pewno zatęsknisz... A może poprostu porozmawiaj z nim i powiedz co Ci nie pasuje i nad czym rozmyslasz.

ja lubię gotować, fotografuję, pisze wiersze. tez interesuję sie psychika i jej tajemnicami, lubię czytać. bardzo bym chciała nauczyć sie angielskiego, ale okazałam sie językowym analfabetą :(, lubi dobre filmy. dziewczyno, któtra chce odejść od męża, tęsknic będziesz na pewno, kochana. po tylu latach wspólnego życia każdy kąt w domu bedzie Ci pewnie przypominał wspólne chwile i wywoływał wspomnienia... jeśli chcesz to zrobic musisz być silna, bo zwątpienie pewnie przyjdzie nie raz

To jest najgorsze, że ja nie wiem czy go kocham (ale gdybym kochała to bym chyba wiedziała). A rozmowy próbowałam przeprowadzać już tysiące razy ale w odpowiedzi tylko słyszę, że się za dużo seriali naoglądałam

witam Munę z daleka :) grono nam sie poszerza :)

no to rzeczywiście trudno tak sie rozmawia. też coś o tym wiem, nie można rozmawiac o czyms, czemu się zaprzecza, prawda?

To faktycznie nie ciekawie. Do Ciebie już decyzja należy Ty zrobisz to co będziesz uważała za najlepsze...

mojito234 i nieufna, układy nie odpowiadaja nikomu. każdemu się w końcu serce wyrwie za czymś prawdziwym.

własnie to jest najgorsze, że tkwimy w czyms co wcale nam tak naprawde nie odpowiada, ale nie mamy ani odwagi ani siły żeby cos zmienic. dlatego podziwiam każdego kto coś próbuje zmienić czy naparwić. u mnie jeszcze dochodzi to, ze nigdy nie jestem pewna czy mam walczyć o ludzi na których mi zalezy, czy odpuścic, bo pewnie im zalezy mniej...

:) jesteście jeszcze?

mi się układy wydają fajne, bo bezpieczne. nie dostanę wiele od danej osoby, ale też nie muszę wiele dawać tj. odsłaniać. wyszło na to, że nikt o mnie wielu rzeczy nie wie, dlatego nikt nie rozumie często motywów mojego postępowania i się obraża. nigdy nie byłam w związku więc nie wiem ile można tolerować, ale wiem, że to bardzo niezdrowe i krzywdzące pozostawać w takiej relacji, która nas blokuje, w której nasze potrzeby są mało ważne itd.

tak. gorzej jak się w ogóle nie ma odwagi mówic o swoich potrzebach, mnie sie zawsze wydawało że musze sie dostosować do potrzeb innych. teraz mam takie przesilenie, ze juz tak nie chcę, bo jest to coś, co sprawia, że jestem coraz bardziej samotna i coraz bardziej obok ludzi... naprawde już tak nie chcę. ale też widze że coraz mniej ludzi jest tak naprawdę zainteresowana prawdziwa bliskością

a ja jestem zdania ze próba rozłąki ma swoją racje. Tak naprawde, jeśli człowiek kocha drugiego to czesto sie o tym dowiaduje, gdy go traci. Jeżeli masz jakieś wątpliwości to dajcie sobie nieco dystansu. Najważniejsze to skupic sie na tym bez szukania "zastepstwa"

bajka- bo ludzie chca życ wygodnie, a bliskośc wymaga zaangazowania - a od szczerej osoby nie zawsze uslyszysz komplementy. Skoro ludziom wystarcza zycie typu praca-dom-tv-papu-nyny i im tak dobrze - to po co maja sie nadwyrezac:D

a jak sie obrażaja to tłumaczysz im czemu postępujesz tak a nie inaczej?

właśnie w tym problem, że w pewnym momencie to jednak przestaje wystarczać

:)

bajka z piekn...... ja też fotografuję :) najchętniej niestety albo i stety naturę i zwierzaki :) kocham naturę przyrodę zawsze szukam zakątków gdzie nie ma ludzi ....niestety albo stety

super, ja też kocham naturę, ale też i twarze, są piekne :) wiesz, nie chodzi o tłumy. chodzi o te kilka osób, na których mozesz polegac i przy których czujesz sie bezpiecznie. i które tak sie moga czuć przy Tobie :)

bo ludzie chca życ wygodnie, a bliskośc wymaga zaangazowania - a od szczerej osoby nie zawsze uslyszysz komplementy. Skoro ludziom wystarcza zycie typu praca-dom-tv-papu-nyny i im tak dobrze - to po co maja sie nadwyrezac +++++++++++++++++++++++++++++ ja p*****le że się tak wyraże a lubię czasem się tak wyrażać :D wyjąłeś mi to z ust...to zdanie !! taka jest właśnie prawda!!! z ust nie szczerych osób usłyszysz więcej komplementów i zachwytów jak od własnego faceta ! jest takie powiedzenie i ono mądre jest! z resztą jak wiele innych....Mowa jest srebrem ....milczenie ZŁOTEM! papu Nyny srać i spać zero celów ...życie monotonne jessuuuuu dookoła mnie takich pełno i tylko kasa kasa kasa do przodu ..........nawet nie zauważają że pośród tego co też ważne ...jest najważniejsze ŻYCIE ! JEDNO ! TERAZ I TU! potem nic już nie ma.............................

Witam dziewczyny! Też chciałabym poznać jakieś fajne babeczki do pogadania od serca. Może troszkę to forum uporządkujmy i nie piszmy pod nickiem gość tylko pod pseudonimem, bo się chaotycznie czyta. Opiszcie trochę siebie- skąd jesteście, swoje zainteresowania, wiek i co tylko przyjdzie Wam na myśl ;) Może trafimy tutaj na kogoś wartego przyjaźni ! :)

Zapraszam do przeczytania opowiadania. Może ktoś znajdzie własne uczucia. http://literatura.wywrota.pl/opowiadanie/36445-tomm5-zakazane-uczucie.html#.UdhDLJxSzKp.naszaklasa

popieram Pamele, jak bedziemy miec wszyscy jakies nicki łatwiej będzie nam sie rozmawiało ze soba :) cieszę się że jesteście tu ze mna :)

tomm5 jesteś mężczyzną? fajne opowiadanie