Rozmawiałam z jednym policjantem...

i mi powiedział że to bzdury że zdradzają żony i je leją :o kłamał? :o bo na kafeterii i w ogóle tak sie mówi...

czyli nie dość, że zdradzają żony i je leją to jeszcze do tego kłamią..

jakto jest wkońcu?

Jak takiemu się znudzi żona, to i na śmierć pałą stłucze, potem pisze do komendanta prośbę o zgodę na zakopanie zwłok w piwnicy komisariatu. Jeśli ma dobre wyniki w mandatowaniu, to dostaje taką zgodę, tak mają w regulaminie służby. Związki zawodowe to im wywalczyły, taka służba już.

pytam powaznie ;)

Poważnie koleżanko, to możesz beknąć za tego typu pytania, i jeszcze ci posiadanie nielegalnego oprogramowania przybijemy.

mam legalne oprogramowanie to możesz mnie pocałować w doope :D

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO koleżanko, za tego typu propozycje to ja mogę postawić zarzut próby przekupienia funkcjonariusza na służbie!

jaką propozycje, wszystko wam sie z sexem kojarzy?

Komuna się skończyła i nie trzeba się do mnie zwracać per "wam", a sex to ja mam w paszporcie "male" łamane przez "mężczyzna", żeby koleżanka nie myślała, że mi się coś kojarzy. A teraz proszę mi podać nazwisko, stopień i numer służbowy funkcjonariusza z którym koleżanka rozmawiała, ułatwi to nam prowadzenie czynności operacyjnych, a i na koleżankę prokurator będzie mógł łypnąć przyjaźniejszym okiem...

a po co mam per panu wyjawiać jego dane? swoją drogą marzył mi sie seks z mundurowym

BO MI TEZ MARZY SIE SEKS Z MUNDUROWYM. a tak powaznie, to bardzo zle czuje sie w roli policjanta:D

czemuż zle? :D

Bo ja luźny chłopak jestem, ale jeżeli już musiałbym jakiś mundur wkładać to wojskowy wydaje się całkiem elegancki... ale teraz to ja lecę w kimono, bo godzina jest bardzo nieprzyzwoita, słodkich snów ;)

dobranocka :D ;)

właśnie ! jak to w końcu jest? :P bo z tego , co widzę wszyscy jadą po policjantach

mam rodzinie emerytowane małżeństwo policjantów i powiem ci tak facetowi na mózg padło ma jazdy terroryzuje całą rodzinę, obraża wszystkich wokół, własne dzieci go unikają i go nie lubią, żona niby go kocha i tak trwa znosząc upokorzenia w imię utrzymania rodziny niby, a powiedziałoby się że to policjantka która zna prawo i do tego babka z jajami, tłumaczy męża i za nim lata boi się ze odejdzie, podejrzewam że zdrady z jego strony też były i to nie raz, ale do koscioła zasuwają co niedziela i odgrywaja teatrzyk o nawie idealna porządna rodzinka

krótko mówiąc zachowują sie jak typowi Polacy - nauczyciele, księgowi, urzędnicy, murarze, szewcy itd więc i policjanci mogą być :) ty idiotko - masz ty w ogóle mózg?