Zwiazek toksyczny, uzaleznienie

Czy Ty siebie czytasz? Sam przez nią zaczynasz świrować. Odpisz na maila, że dzwonisz na policję i zgłaszasz próbę samobójczą, bo nie masz zamiaru mieć jej na sumieniu. Jak ją miśki odwiedzą, to zaraz chęci do życia nabierze. Weź druknij te maile i zanieś na policję, zrobi sobie coś to będziesz dźwigać na karku ciężar, że nic nie zrobiłeś. Idź na policję, idź do jej rodziny z tymi mailami, do siostry. Potem napisz, że jeszcze raz spróbuje się odezwać to też pójdziesz zgłosić nękanie. Stosuje laska wobec Ciebie psychiczną przemoc, jesteś ofiarą i sam zobacz co z Tobą chłopie zrobiła.

na psy to chyba przesada, chyba ze bede musial. w kazdym badz razie zaluje ze tak sie to zycie ulozylo. sam stres

sadze, ze sciemnia, szantazuje, ale znam przypadki ktore sie ziscily

Ona jest od ciebie uzalezniona emocjonalnie. To chyba naprawde mocno skoro grozi smierci. Ja tez bylam uzalezniona, ale moje uzaleznienie i obsesja na punkcie byłego parnera ograniczała sie do pisania wiadomosci z d**y wzietych. :D Ale niestety nie u wszystkich objawia się to tylko glupimi wiadomosciami. Nie chce Cie straszyc, ale czytalam o takim przypadku, ze maz zostawil zone, a ta zona byla uzalezniona od niego emocjonalnie na maksa i w akcie zemsty pojechała do niego do mieszkania gdy go nie bylo, włamała się, najpierw zabila ich wspolne dzieci, ktore ze soba przyciagnela, a na koncu siebie. Co musial czuc ten jej maz jak wrocil do mieszkania po pracy... :O Wiec to co ona plecie wcale nie musza byc grozby bez pokrycia, bo ona naprawde moze sie zabic zeby tylko sie na Tobie zemscic. :O :O Doradz jej wizyte u psychiatry. I nie pisze tego zlosliwie.

doradzalem, twierdzila zawsze ze jej to nie pomoze, ze nic mu nie powie itd.

dałam się nabrać, to jest provo

o jakiej prowokacji mowisz?

Gostku, piszesz o tej dziewczynie jak o jakimś gracie, którego chcesz sie pozbyć, bo ci niemiły sie zrobił. Ty jednak masz w sobie to co zarzucasz jej, toksynę. Jesteś wampirem energetycznym, a ona miała pecha, że cię spotkała. Wiesz co to strzyga? To osoba, która została uwiedziona przez takiego krwiopijcę. Na mnie zrobiłeś bardzo złe wrażenie. Jasne, że masz porzucic to wyssane ciałko, z niej długo nic nie będzie, jest tak okaleczona, że dalsze przebywanie z toba to dla niej śmierć. DZizus krajs, spotkać takiego jak ty...aZ d**a ze strachu sie marszczy. I te twoje wybielanie, ładne bezemocjonalne, okrągłe zdanka. No sliczny jesteś, aaa! I zaraz uderzysz się w pierś, żeś coś tam zawinił. Nie ma to jak spotkanie z wampirem. Oni tacy zawsze cacy, to inni zawsze są do d**y.

nie znasz sytuacji, nie wiesz jak bylo a oczerniasz. Nie mialem innego wyjscia, mam prawo byc szczesliwy, prawda?

Miejmy nadzieje, ze nic sobie nie zrobi. A mial ktos taka sytuacje ze kobieta po zerwaniu straszyla i nic nie zrobila?

:)

I wszystko bylo ok?jednak 7 lat to szmat czasu, obawiam sie i caly czas mnie to gryzie ze moze sobie cos zrobic...

kolezko ale na czym twoj problem polega? straszy ze sie zabije? drukujesz maile i idziesz na policje, maja obowiazek interwencji a ty spokoj

dwie wiadomosci na fejsa dostalem, potem usunalem konto i nic nie pisze, bylo cos ze ja to przeroslo, ze jeszcze dzien lub dwa i skonczy ze soba, ze zdobedzie moj numer i zadzwoni zebym slyszal jak umiera, takie akcje

szantaz, nic se nie zrobi

gość Gostku, piszesz o tej dziewczynie jak o jakimś gracie, którego chcesz sie pozbyć, bo ci niemiły sie zrobił. Ty jednak masz w sobie to co zarzucasz jej, toksynę. Jesteś wampirem energetycznym, a ona miała pecha, że cię spotkała. Wiesz co to strzyga? To osoba, która została uwiedziona przez takiego krwiopijcę. Na mnie zrobiłeś bardzo złe wrażenie. Jasne, że masz porzucic to wyssane ciałko, z niej długo nic nie będzie, jest tak okaleczona, że dalsze przebywanie z toba to dla niej śmierć. DZizus krajs, spotkać takiego jak ty...aZ d**a ze strachu sie marszczy. I te twoje wybielanie, ładne bezemocjonalne, okrągłe zdanka. No sliczny jesteś, aaa! I zaraz uderzysz się w pierś, żeś coś tam zawinił. Nie ma to jak spotkanie z wampirem. Oni tacy zawsze cacy, to inni zawsze są do d**y. Nie wiem czyś kobieta czy mężczyzna ale i tak Cie uwielbiam :D :*