Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poradzcie co zrobic - chodzi o połowę domu ( własność mojego brata )

Polecane posty

Gość gość

Mieszkaliśmy z babcia w dużym domu. Babcia zmarła a zgodnie z testamentem góra domu jest moja i męża, a doł mojego brata i jego żony. Brat to lekkoduch, człowiek który dużo by chciałą ale jak najmniejszą pracą, cwaniaczek, kombinator i przez długi okres czasu w sumie także alkoholik. Imprezy, kumple, alkohol i zdrady to jego natura. Jego zona była super, ale przez jego zachowanie popadła w depresje i później sama miała problemy z alkoholem. Rozchodzą sie i schodzą zawsze gdy ona sie z kims zwiąże ( więc jak widać brat to równiez pies ogrodnika . My sobie górę juz dawno urządzilismy, a oni nie. Więc sprzet itp mieli po babci. Po jej smierci ona wyprowadziłą się do siostry do większego miasta, on co chwile łapie jakąś prace za granicą. Sprzety po babci sprzedali. Gdy przyjechali to cozywiście kąpali sie itp itd, ale rachunków nie płacili. I tak to juz trwa 4 lata. Dół stoi zaniedbany, nieogrzewany, pojawia się tam grzyb. A żeby i nasza góra byłą w dobrym stanie to i dół musi w takim przecież być. Oni zaproponowali, że sprzedzą nam swoja częśc ale cana jaką zaproponowlai była tak kosmiczna, że aż śmieszna. Co mam zrobić z ta sytuacją? Babcia mi sie często śni, pyta się dlaczego dom zaniedbany...juz nie wiem czy to moja wyobraźnia czy bab cia sie w grobie przewraca bo zapewne nie wiedziała, że sytuacja bedzie tak wyglądąła tym bardziej, że zarówno i babcia i my w ten dom włożyliśmy duzo pieniędzy np. my zapłacilismy za wymiane wszytskich okien, pomagalismy w remontach itp. Czy prawnie moge cos z tym zrobić?Oni pokazują się może raz, dwa razy do roku na chwilkę. Syfu narobią i pojadą. Raz nawet brat powiedział, żebym posprzątała mu w mieszkaniu a on mi piwo za to postawi - nie wiedziałąm czy się śmiać czy płakać. to typowy egoista. Za nic ma szacunek do tego domu, do sw.p. babci itp Jak tak dalej pójdzie to i do nas ten grzyb sie przedostanie, robale jakies się zalęgną...nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dogadajcie się co do ceny . Niech jakaś firma wyceni dól domu i możecie spłacić brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez mozecie zrobic odzdzielne liczniki na prad i wode a reszta co was obchodzi bez przesady to, że tam jest nieogrzewane nie ma jakiegos wiekszego wplywu na gore mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że on sobie za dół zażyczył 300 tys zł!!! wyobrażasz sobie? przecież tam jest juz grzyb, trzeba wydac kaśę na remont itp on rzeczoznawcy słuchał nie będzie bo on wie lepiej. To taki typ człowieka i sie nie zmieni. Babci i dziadkowi krwi napsuł. Pewnie nieraz przez niego po nocach spać nie mogli. Kiedyś był ok, ale później mu odbiło gdy znalazł prace jako ratownik w ośrodku wypoczynkowym. Baby za nim latały, bo przystojny. Na imprezki był ciągle zapraszany, pił za darmo, myślał, że jest nie wiadomo kim...i tak mu zostało. Szkołę ma skończoną podstawową!!!a cwaniaczy i cwaniaczy. Ostatnio chciał żebym mu pieniądze pożyczyła na jakis interes. Powiedziałąm, że mowy nie ma bo już tych pieniędzy nie zobaczę. A i tak już nie tlyko mi ale i reszcie rodziny i jakimś znajomym jest winien pieniądze. To taki " cżłowiek guma" przyklei się jak guma do tego kto ma kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieżle,,,,,...,,,,
Ile metrów ma ten dól domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobne wejścia, osoby licznik, podzielić podwórko i mieć w kupię brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobne wszystko juz jest. Ale grzyb na dole ma jednak znaczenie. W dodatku firan w oknach nie ma, okna brudne, bród smród i ubóstwo, a na górze my. To nie tylko wstyd, ale szkoda mi tego domu ze względu na prace jaką w niego z babcia i dziadkiem włożylismy. A ten gnój nic i nikogo nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praktycznie nie mozesz nic zrobic. chyba ze powiesz ze albo bierze kase ktora jestescie w stanie zaplacic albo niech spada. mozesz tez zagrozic mu sadem za to ze jego niszczejaca czesc stwarza zagrozenie twojej czesci i naraza cie na poniesienie kosztow remontu a poza tym wartosc twojej czesci spada przez ten syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehheheheh:) To jest JEGO połowa i może sobie robić co tam chce . Po c**jjj się wtrącasz? a po to sie wtrącam, że duzo pracy i pieniędzy my i babcia włożylismy w ten dom, a brat ma to w d***e. dom niszczeje! Ostatnio jak byli to przez cały weekend impreza trwała.Towarzystwo takie, że aż strach. Jedno okno wybite i tak jest do dzisiaj. Przeciez ktos sie może włamać. Ja mam to okno wymieniać? no kurde nie chę aby z tego domu robiło sie melinę! albo miejsce na popijawy jakieś gdy braciszek ma ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
Dziewczyno, ciesz się że jest tam syf. Im gorzej tym lepiej. Bierz jak najprędzej rzeczoznawcę i niech wycenia, jak najniżej. Podpiszesz ugodę i będziesz spłacać w ratach. Nie daj się bratu uprzedzić, bo może tez wziąć rzeczoznawcę i zawyżyć wartość domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzam? gdybyście mieli taką samą sytuacje to byście nic z tym nie robili? Najbardziej boli mnie fakt, że babcia sie pewnie w grobie przewraca. Serce mi peka gdy patrze jak dom babci niszczeje, zamienia sie w meline jakąś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie racje, musze wziąc jakiegos rzeczoznawcę, iśc do radcy prawnego. Coś z tym zrobić muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie możesz się dogadać to zgłoś się do sądu . Myślę , że się nie dogadasz nigdy z tego typu człowiekiem . Tyle tylko , że pewnie wasze stosunki ulegną pogorszeniu . Przedstaw sprawę odwrotnie . Albo robisz remonty i utrzymujesz dom w należytym porządku , albo nas spłacasz ! Ciekawe jak brat zareaguje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Ty pewnie nie chcesz spłacić brata i dlatego tak kombinujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
On nie ma żadnej podstawy prawnej, aby żądać tyle. To nie koncert życzeń. Zainwestuj w rzeczoznawcę, ale porządnego, nie żałuj, a załatwisz wszystko jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps Dobrze ktoś doradził z rzeczoznawcą Wiem też , że to jednak brat i tu masz pewnie problem . Bo z obcym byś sobie już dawno poradziła :) hehehheheheh To jest JEGO połowa i może sobie robić co tam chce . Po c**jjj się wtrącasz? A tu się guzik mylisz - nie do końca jest tak wolność tomku w swoim domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×