Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci ze wsi są bardziej przystojni niż ci z miasta

Polecane posty

Gość gość

tak uwazam, nie są zniewiesciali, na wsiach nie ma takich wybryków natury jak dresiarze, hipsterzy, metro, rasta i inne goowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nadużywający, wulgarny burak CI od powiada tacy też są na wsiach. Zresztą widać po temacie na jakich facetów w mieście zauważasz skoro w miejscu gdzie tylu ludzi niczego innego nie znalazłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie, ale przede
wszystkim maja wiele cennych umiejetnosci. Zbuduja szope na drewno,. cos w domu pomajsterkują, sami w aucie pogrzebią, drewno popiłują i porąbią, ogólnie są bardziej życiowi, bo wychowywani w trudniejszych waerunkach, nie pod kloszem. I choć na wsiach ogrodkiem zajmuja sie glownie kobiety czy np. kurami to chlopak ze wsi ma wieksza wiedze na ten temat niz taki z miasta co marchewki od pietruszki nie odroznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie, ale przede
a czy na blokowiskach w wielkich miastach nie ma wulgarnych burakow naduzywajacych alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna co szuka po dresach i ciotach w mieście. No cóż na takich widać lecicie. Ja jestem z miasta i potrafię w domu wszystko zrobić, majsterkuje, rąbie drewno, w aucie nie robię bo nie mam auta i zresztą prawka też, nie mam duszy kierowcy. A le to wasze psioczenie to aż czytać nie można szczególnie, że to akurat kobiety w mieście nic nie robią bo żyją pod kloszem takie córeczki tatusia co przechodzą z domu ojca do domu partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie, ale przede
Mieszkalam kilka lat w warszawie i poznalam sporo tamtejszych facetow. Z czescia z nich utrzymuje kontakt. Jednego zaprosilismy do nas, chcial narabac drewna na rozpalenie w piecu. Jak sie zamachnal to nie dosc, ze nie trafil w polano, to też i w ten pniak, na ktorym ono stalo, tylko zawalił w ziemie. Kobiety z miasta też są dla mnie zbyt "ą ę". W ziemi nie popracują bo nie lubią ,lol. Jak im coś upadnie na podłoge to dezynfekują. Jak ktoś wyzej napisał, zależne od ojca i męża, babka ze wsi zawsze sobie jakoś poradzi, ma więcej krzepy i zdrowsza jest. Taka jest prawda. Ty gościu z miasta - jak dorosly czlowiek nie ma prawka i nie umie jezdzic to cos z nim nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie, ale przede
Zresztą co się dziwicie. Facet od dziecka wychowany w bloku nie będzie umiał np. poprawić dachu (zrobić nowej więżby i pokryć choćby papą) na jakiejś wiatce/szopce, bo nigdy nic swojego nie miał, nie licząc 2m2 piwnicy w bloku. Nie wypieli warzyw bo nie odrozni chwastu od ogórka. Bo gdzie mogł sie nauczyć? Moze co najwyżej pielić psie gówna z trawników ;-) tego pod blokami dostatek. Jak ma umieć coś naprawić, jak po byle pierdołe przychodzili ludzie ze spoldzielni i naprawiali? Jak ma umieć pracować pilarką, gdzie miał się tego nauczyć? Jak ma mi skopać grządkę, gdy będę w ciąży i nie będę mogła sama tego zrobić? Jak ma nie zabładzić na grzybach, gdy orientacji w terenie uczyłsię w galeriach i blokowiskach? Jak ma sie w tym lesie nie ośmieszyć, nie odróżniając sosny od świerka, skoro wolał uczyć się grac na kompie? Jak ma wyjąć kleszcza psu, skoro na sam widok kleszcza sra pod siebie? Jak ma rozpalić ognisko, jak nigdy tego nie robił, jedyny kontakt z ogniem to zapalniczka i fajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego niby nie tak? A co to jest konieczne by żyć?! Ja bardziej interesuje się majsterkowaniem i gastronomią ( gotuje trochę :P) samochody i bycie kierowcą nigdy mnie nie pociągały. Zresztą żyje w sporym mieście gdzie jest dobrze rozwinięta komunikacja miejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat głupi jak sama autorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie, ale przede
ale kiedyś będziesz np. na wakacjach nad morzem, a żona źle się poczuje, jak ją zawieziesz? gdy karetka nie nadjedzie? albo będzie trzeba auto z zagranicy sprowadzić. Albo zrobić duze zakupy w tesco - jak przyprowadzić do domu 15 siatek zakupów? chyba zeby jeżdzić codziennie - dziś zgrzewka wody i soki, jutro mieso i nabiał, po jutrze warzywa i owoce, ale to strata czasu przecież. Albo pojechać gdzieś dalej, gdzie PKS nie podjeżdża pod samo miesjce docelowe. Czy ty z tego miasta nosa nie wyściubiasz? MPK Cie nie podwiezie wszedzie. Można tak do pracy dojezdzac bo taniej, ale wszystkie inne sytuacje zyciowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co mam pielić grządki jak mnie wieśniary nie pociągają,jestem z miasta,szukam babki z miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 siatek? kobieto dla 1 osoby? zresztą ja nie myślę nawet o żonie. Chcę żyć w pojedynkę tak jak do tej pory. Żyje mi się dobrze. Zresztą jeśli ktoś chce związku to też nie przeszkadza przecież kobiety dziś też mogą mieć prawo jazdy. Krzywda kobiecie się nie stanie jak to ona byłaby kierowcą w związku. A z tymi karetkami to dziś 1 na 1 000 000 przypadków zwykle leży się dużo wcześniej w szpitalu i tam czeka na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijąca poranną kawę
Faceci ze wsi są przystojniejsi o ja nie mogę - spadłam z krzesła ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo facetów ze wsi jest uzależnionych od matek i siostrzyczek-jeśli takie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie, ale przede
no co w tym dziwnego ze 15 siatek? wieksze jakies zakupy i gotowe. Tzn ja tak robie, ze wole raz a dobrze zrobic zakupy, to oszczednosc czasu i pieniedzy. Owszem, mozna codziennie po 10dag szynki i pol ogorka przychodzic, ale po co? PS jeśli faktycznie zamierzasz żyć w pojedynkę, to ok, wszystko rozumiem. Faktycznie nie musisz sprostać niczyim potrzebom, bo będziesz sam. Nie zakładałam z góry takiej dziwnej postaci sprawy, zwykle ludzie są lub będą z kimś. Mimo wszystko powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci ze wsi są zazwyczaj niżsi,otyli i mają buraczane twarze takie typowe swojskie polskie chłopy do tego rzadko chodzą do fryzjera i nie dbają o wygląd zewnętrzny albo ubierają się w tak samo w każdy dzień czyli w buty sportowe,dżinsy i koszulki z napisami firm sportowych (zazwyczaj podróby bazarowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na wsi to sami amanci ! Siedzacy pod sklepem i zlopiacy piwo i smolacy fajki ! Brudasy i obdartusy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka co się wacha
Kobiety ze wsi są ładne ale faceci to porażka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa i do tego inteligentne, koniec szkoly, slub, bachory i ploty do usranej smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to głupie,
Zgadzam się, ale Co Ty za głupoty wypiusujesz? Masz jakieś kompleksy? Po co to generalizowanie ludzi? Widać, że masz jakiś problem. Ośmieszasz się przez to co piszesz. Tak się składa, że pochodze ze wsi, mieszkałam tam przez jakiś okres dzieciństwa, potem przeprowadziłam się z rodzicami do miasta i do tej pory przyjeżdżam na wieś na wakacje na jakiś czas. Zacznijmy od tego, że w mieście jak i na wsi mężczyźni często posiadają takie same umięjętności. Faceci w większości wybierają technika czy to samochodowe czy budowlane, elektryczne, gastronomiczne, informatyczne i wiele innych. Umieją to samo co przeciętny mężczyzna bez względu na pochodzenie. Odbiegając od tematu to go co mi facet złota rączka? Który niby wszystko potrafi zrobić. Jest równouprawnienie, sama moge sobie wkrecić żarówke, sama sobie moge porąbać drzewo, sama dźwigam zakupy. Nie potrzebuje niczyjej pomocy. Ludzie w mieście także posiadają działki za miastem i wyobraź sobie, że plewią ogródki. Znam wielu zniewieściałych facetów ze wsi, jak i z miasta. To głupota pisać, że w mieście, a na wsi mieszkają tacy, a tacy ludzie. Mieszkają różni ludzie. Zniewieściali jak i dresy i śmierdziuchy. Swoją drogą wole już zniewieściałego faceta od jakiegoś śmierdziucha, brudasa. Fakt jest taki, że życie na wsi kręci się wokól sklepu i ploteczek; Zawsze kiedy przyjeżdżam... W co ona się ubrała? Kupiła w sklepie podpaski, ma okres. Byłam świadkiem międz. takich plot :D Generalnie są różni ludzie tak jak w mieście. Może troche mniej zadbani, ale to też. W mieście jest więcej różnorodności; punki, metale. Kto nie szanuje takich ludźi, pewnie ma kompleksy i śam nie zasługuje na szacunek. Nie segregujmy ludzi, nidm żyjemy w średniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to głupie,
*Literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważyłem że chodząc po prawie bezludnych wiejskich drogach równie łatwo napotkać menela co chodząc po tłocznych ulicach miasta. Po za niedorajdami życiowymi w miastach jest też masa normalnych ludzi. Miasta od zawsze przyciągały te bardziej inteligentne, zaradne i ambitne jednostki które nie potrafią naprawić dachu gdyż są zdolni do trudniejszych zadań niż oranie pola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie lubię takich do końca ludzi z miasta. To nie dotyczy tylko mezczyzn. Te wszystkie przedelikacone panienki z aspiracjami domu bycia dama. Pęd do pieniędzy, jadą na wczasy to zamiast odpocząć na lonie przyrody bawia sie telefonami. Nie potrafią się wyciszyć. Śmieca, nie szanuja przyrody, nie napija się wody ze źródła tylko muszą przegotowac, nawet jak jest pierwszej czystosci i przebadana. To jest choroba, sa nudni, niczego nie pojmują , nie ma z nimi o czym porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rety to poszukajcie sobie facetów którzy mieszkają między wsią a miastem, będzie złoty środek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to że ci miastowi to drugie i trzecie pokolenie wiesniakow i stylizuja się na arystokracje, chcą byc bardziej miastowi niz orginalni. Niestety to widac, pusty ryj bez grama mysli na twarzy a udaje damulke. Dlatego wole wiesniakow ktorzy nie wstydza sie swojego pochodzenia, zachowali ta szczerosc i prostote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku są coraz glupsi, życie w miescie i zero kontaktu z przyroda powoduje takie sytuacje np. Koles pojechal na wczasy z kolegami w góry, chata się zapalila a on zamiast obudzić kolegow poszedł szukac pomocy. Wszyscy sie spalili. To jest wlasnie inteligencja mieszczucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwy miastowy ma w poważaniu co robisz i jak żyjesz i to jest jego wolność ,zazwyczaj kupuje sobie działkę za miastem i słucha ptaków :-) unika tam sklepikowego psioczenia dokładnie takiego jak Twój autorko bo jest to żenujące i typowe dla prymitywów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co mi baba ze wsi jak tu nie ma kur do patroszenia ani pola jej nie dam do szczęścia żeby się nie nudziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos w tym jest ze facet ze wsi, to lepszy material

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×