Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość indygo clolo

jak facet chce to się rozwiedzie?

Polecane posty

Gość indygo clolo

Czy jak facet chce,to się rozwiedzie i zwiąże z nowa partnerką? Czy jeśli mówi,ze nie może tego zrobić,bo dom,dzieci,majątek to czy to tylko wymowka?Czy faktycznie przeszkoda? Co jeśli ta 'trzecia,'tłumaczy swojego wieloletniego kochanka,ze on tak naprawdę rozejść się z zona nie może,bo nie będzie miał gdzie mieszkać i nie chce zostawić dzieci?I tylko z tych powodów trwa jeszcze jego małżeństwo,bo z zona niewielkie juz maja wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
A jeśli grozi mu w niedługim czasie zwolnienie z pracy,bo firma w której jest zatrudniony bankrutuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze mozna sie rozwiesc. Moj wujek ma obecnie czwarta zone. Jednak wielu facetow nie rozwodzi sie ze strachu lub z wygody. Poza tym wiele kochanek popelnia blad myslowy, polegajacy na niezrozumieniu swojej roli. Kochanka w wielu przypadkach nie jest rozpatrywana jako kobieta do zwiazku, tylko wlasnie jako kochanka, kobieta na spotkania od czasu do czasu, odskocznia od codziennego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groźba zwolnienia z pracy nie ma nic do tego ,czy ktoś chce ,czy nie chce :classic_cool: Instytucja Kochanki jest instytucją zbawienną i niejedne małżeństwo się o tym przekonało :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
To dlaczego ona jeszcze z nim jest? Tzn kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofiazosiula
"Instytucja Kochanki jest instytucją zbawienną" tak żonę szanuje, że inne fatyguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kachanki sa odpadem spolecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofiazosiula
"To dlaczego ona jeszcze z nim jest? Tzn kochanka?" bo potrzebuje być wybzykana a normalni faceci nie są nią zainteresowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Brutalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe, ze sklada jej jakies obietnice, ze sie rozwiedzie. Kiedys. Jak bedzie lepszy moment. Poza tym moze czerpie z tej znajomosci jakies profity finansowe, prezenty itp. Przeciez nie kazda kochanka jest zainteresowana zwiazkiem z kochankiem. Czesto jest to romans w celu uzyskania jakichs korzysci, awansu w pracy itp. To wszystko ma wiele aspektow. To nie jest tak, ze jak facet ma kochanke, to zaraz wszystko rzuca i zeni sie z kochanka. Powiem wiecej: w wiekszosci przypadkow facet nie odchodzi do kochanki, a predzej konczy romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Nie składał obietnic.Mówił,ze dom,dzieci,zona ,wspólne mienie to wszystko jest przeszkoda.Bo jakby nie to,to by juz z nią był.A tak boi się ze finansowo nie wydoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakby sie rozwiodl bez orzekania o winie, to przeciez by normalnie z tego wyszedl. Majatek do podzialu plus alimenty na dzieci, ale przeciez teraz tez placi na dzieci, wiec na jedno wychodzi. Czesto alimentow wychodzi mniej niz jakby normalnie ojciec placil na dzieci zyjac z nimi pod jednym dachem. Mysle, ze to po prostu wymowka. Moj wujek potrafil zostawic caly dom swojej pierwszej zonie, dobrowolnie - tak bardzo chcial od niej odejsc i zwiazac sie z nowa partnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Dzięki.Wychodzi na to,ze mam racje,widząc po wpisach,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówił,ze dom,dzieci,zona ,wspólne mienie to wszystko jest przeszkoda.Bo jakby nie to,to by juz z nią był.A tak boi się ze finansowo nie wydoli. xxxxxxxxxxxxxxx co to znaczy "nie wydoli"? czyli jest na utrzymaniu żony, tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Hm mm.Częściowo.Bo zarabia,ale bardzo malo (najnizsza krajowa)a firma pewnie upadnie w przeciągu kilku miesięcy i zostanie bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się nie rozwiedzie to firma nie upadnie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, teraz dotarło do mnie - na razie jest częściowo na utrzymaniu żony, a niedługo (po upadku firmy) przejdzie na jej całkowite utrzymanie? no to po rozwodzie ty go będziesz musiała utrzymywać autorko! to facet czy jakaś żałosna ciota? do pieprzenie pierwszy, a do roboty ostatni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Nie ,na szczęście sprawa mnie nie dotyczy ,ale członka mojej bliskiej rodziny,która nie chce przejrzeć na oczy.Sytuacja trwa juz czwarty rok.On podobno twierdzi,ze nawet jak by wystąpił o rozwód,to zona mu go nie da.Albo da i zabierze cały ich dobytek dla siebie,jak wyjdzie,ze on kogoś ma na boku od paru lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam chwilowo kochanka,po miesiecu zakonczylam bo znudzilo mi sie ze: -nigdy nie moglam zadzwonic jak mialam ochote pogadac -nigdy nie odbieral tel -oddzwanial dopiero po kilku godz -na poczatku przez dlugi czas w pracy rozmawialismy,zartowalismy a jak zdecydowalismy sie na roman to stwierdzil ze z powodu jego wysokiej pozycji musimy sie ukrywac i skonczyly sie pogawedki -nigdy razem nigdzie nie bylismy ,bo moze ktos nas zobaczy po miesiecu powiedzialm dosc nie wspominajac ze wczesnie mowil ze nic go juz z zona nie laczy,to po ch*uj ten caly cyrk z ukrywaniem a teraz gdy zakonczylam stwarza jakies glupie problemy w pracy , dobrze ze nie jest moim szefem bo juz dawno bym wyleciala,poczekam az mu sie znudzi robienie mi na zlosc,wsp[omnienia mile ale nie warto,piep*rzyc to i nigdy wiecej romansow w pracy i zonatym choc by nawet z zona nie mieszkal,nie ma rozwodu nie ma spotkan.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś podobnego
więcjakok kochanka jestem odpadem społecznym czytasz to i nic nie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Mądra decyzja -do przed przed ostatniego wpisu.Szkoda ze nie wszystkich na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Danie rozwodu" zazwyczaj oznacza, że małżonkowie się jakoś dogadali i rozwód odbędzie się bez większych problemów i udowadniania czyjejś winy. Rozwieść można się i bez zgody drugiej strony, tylko więcej użerania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Czyli jednak da się. A jeśli żona udowodni niewierność małżonka to co dalej?Jak podzielą dobra materialne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zonka szybciej podzieli ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka chcialaby rozwodu,on zwleka bo nie ma zamiaru-zona udowodni mu winę rozpadu małżeństwa i wtedy alimenty alimenty.... na co liczy kochanka? żałosne babsko,to naprawdę wybrakowany towar,żyje jak szczur,bo pokazać sie z zonatym wszędzie nie wypada,święta smutne,weekendy rownież, chyba że kochas wyprowadzi się od zony,-przed dziećmi,zoną udaje uczciwego ale do czasu-jesli rodzina zagnie parol na niego,to nie ma zmiłuj się,kłamstwo ma krotkie nogi i prędzej czy póżniej wyjdzie na jaw a w sądzie ważne są dowody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo clolo
Zona wie.Od dwóch lat chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to tylko wymówka, każdy może rozwieść się w dowolnym momencie, o ile na prawdę chce :) co innego że taki rozwód może się bardzo nie opłacać, ale możliwy jest zawsze i nie uwierzyłabym nigdy że ktoś nie może z jakichś tam powodów, bo moim zdaniem po prostu za mało chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie rozwiedzie się,po co? Ma d*podajkę,która dostosowuje się do niego,żona juz taka gestowna nie jest.Żonatemu zalezy po cichu a jak już ludzie węszą,to koniec miłości.Moja sąsiadka wcześniej zamontowała kamery w samochodzie i mieszkaniu,a sama wyjeżdzała na kilka dni.Sodoma i Gomora,jeden wielki pornos.A te rozmowy.SMS-y to k*******o w biały dzień.I te eskapady w plener...Nie ukrywa niczego,skoro jej r****cz wsadził jej nóż w serce,dzieciom tyle wstydu przysporzył,więc teraz jej ruch.Naprawdę nie wierzyłabym jej opowieściom,gdyby nie to,ze to k*******o obejrzałam.Obrzydlistwo,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki jak i kochankowie powinny dostac miano nowej warstwy spolecznej. A takze zostac uwiezieni w jakims dystrykcie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×