Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czułyście, że poród sie zbliża?

Polecane posty

Gość gość

jeżeli tak to w jaki sposób? jakies fizyczne objawy czy intuicja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam takie przeczucie, od kilku dni wychodził czop śluzowy i pojawiały się kropelki mleka ( czy czegoś takiego) na sutkach podczas kąpieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czułam dzień wcześniej takie napieranie na krocze, schodzenie dziecka w dół i odczasu do czasu ból podbrzusza... Nie miałam wątpliwości;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jeszcze dwie godziny wcześniej wkurzałam się że już termin porodu a tu cisza :) Fakt, odszedł mi wcześniej czop, miałam jakieś delikatne skurcze, brzuch się obniżył ale z tymi objawami równie dobrze mogłam tydzień później czy wcześniej urodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zero objawow, zero rzeczuc. zaczelo sie nagle i nispodziewanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie czulam, poprostu wiedzialam ze to juz musi nastapic bo to 41 tydz, rano wstalam to plamilam i od razu pojechalusmy do szpitala, polozna jak zobaczyla to stwierdzila ze wg niej wroce do domu (26.12) natomiast pani dr od razu na porodowke wyslala i oksytocyne dostalam a reszta sie toczyla sama, ur. 27.12.2011 r. przez cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czułam od rana że urodzę, jak tylko wstałam miałam takie przeczucie, wogole ten dzień od początku był taki inny, pamiętam że jeszcze tu pisałam do dziewczyn że chyba będę rodzić :) No a pozatym zaczęło się że mnie sączyć a po karetkę dzwoniłam jak wylały się wody krwią podbarwione. No i skurcze były też, na początku taki dyskomfort odczuwałam i coraz silniej w miarę upływu czasu. No a potem szpital itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czułam od rana że urodzę, jak tylko wstałam miałam takie przeczucie, wogole ten dzień od początku był taki inny, pamiętam że jeszcze tu pisałam do dziewczyn że chyba będę rodzić :) No a pozatym zaczęło się że mnie sączyć a po karetkę dzwoniłam jak wylały się wody krwią podbarwione. No i skurcze były też, na początku taki dyskomfort odczuwałam i coraz silniej w miarę upływu czasu. No a potem szpital itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie w nocy strasznie bolaly plecy, krzyze. nie moglam znalezc sobie pozycji, zeby zasnac. porod rozpoczal sie rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×