Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dariusz Sieczkowski

Moje wrażenia z pobytu w londynie

Polecane posty

Gość Dariusz Sieczkowski

bylem w Londynie przez cale trzy dni. Moje wrazenia: brud, smrod, syf, bieda, żebractwo, naciąganie, smutek, w sklepach podaja chleb tymi samymi rekami co forse, wszystko zniszczone, nieremontowane, dzieci żebrrzą na ulicach i śpią z turystami za pieniądze, jedynymi zwiedzajacymi sa Polacy Gdy widze Londyn to ciesze sie ze jestem z Krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, byles w jakiejs dzielnicy, a od razu mowisz tak, jakbys widzial i zyl w calym Londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dariusz to ty chyba byles w jakims Ladku Zdroju a nie Londynie. Albo po prostu o nim sniles :P Londyn jest olbrzymim multikulturowym miastem, pelnym tolerancji, nowoczesnym i rozrywkowym. Mi jednak nie pasuje zbytnio. Wole jednak brudny Paryz ktory ma to cos czego inne miasta nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bywam w Londynie dośc czesto i mam czesciowo podobne wrazenie. Bardzo brudne ulice ( w centrum takze), byle jakie chodniki , szary tłum ( mysle, ze poteguja to ciemne twarze obcokrajowców), metro syfiate maksymalnie. Oczywiscie sa tez piekne dzielnice, ale centrum ( chocby okolice Victoria St) usmuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tRAFALGAR sQUARE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie wy po tym londynie chodzicie??? bo mi sie strasznie podoba, brudne ulice hymm i to w centrum codziennie pare razy sprzatane, duzo zadbanych parkow, skwerow, multumkulturowe, bezdomnych tak mozna spotkac, zebrakow nie widzialam, a na dziwki nie chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym to się nic nigdy nie podoba i wszędzie im źle Nie ma idealnego miasta ani kraju, proste - a Londyn ma plusy i minusy jak wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Paryzu mozesz tez tak napisac po CALYCH 3 dniach,i o Nowym Jorku...Chociaz jest to tak malo czasu,ze ja bym go wykorzystala inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paryż >>>>> Londyn i to pomimo zalegającego na chodnikach psiego g.... oraz języka francuskiego (tak, to minus :P) Londyn po prostu ma za mało zieleni (mimo ładnych parków) i żadnego ruchu powietrza. Oddycha się tam praktycznie kurzem i spalinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie akurat francuski jest atutem :) Ale lubie Londyn tez i na brak zieleni to bym nie narzekala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze,gdzies ty takich rzeczy sie naogladal przez 3 dni,ktorych ja jeszcze tu nie widzialam? Nawet chleb brudnymi rekoma ci podano :O Ja,po twoim wpisie,to jeszcze bardziej sie ciesze,ze jestem z WROCLAWIA :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 lata mieszkam w Londynie i sie z tym co opisujesz nie spotkałam. To ja nie wiem naprawde gdzie Ty się włóczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne ze cale 3 dni zmarnowales na zwiedzanie nie wiadomoo czego I gdzie....albo ja mam takie szczescie albo tak mi sie udaje ze ten londyn nie ukazal mi takiej strony on blisko 4 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×