Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do facetów...

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi, czy jest tak, że jeden jest bardziej rozmowny, aktywny w realu, a inny woli pisać maile, smsować, czy też nie ma różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest,jeden woli rybki a drugi akwarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
jest różnica. Ponieważ Ci nieśmiali mogą wyrazić się za pomocą maili i smsów ... mogą napisać co czują a co by w oczy nie powiedzieli z braku odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to kwestia wieku, ze ci starsi nie są już tacy technicznie rozwinięci i wolą gadać, niż pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
tak? hmmmm ... ja mam dużo po 30 i nie wiem czy nie potrafię pisać. Są osoby nawet na tym forum, które twierdzą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ktos ma po czterdziestce, to może mu się już nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
za dużo w metrykę zaglądasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadziejna sprawa, czyli nic go nie obchodzi znajomość ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
nie rozumiem pytania - za mało danych na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest nieco starszy ode mnie, ja też już nie młoda. Znamy się z pracy. Kiedy mnie widzi, podchodzi do mnie, zagaduje... Ale jeśli chodzi o maile, jeśli ja nie napiszę, to on się nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
Powody: 1. Lubi Cię, ale nic więcej 2. Ma już swoje doświadczenia z kobietami i nie chce się sparzyć 3. Nie jest zaangażowany tak mocno jak ty (a on wie że tobie chodzi o coś więcej jak tylko o znajomość?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje szczerą, że nie wie, bo byłoby niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
skomplikowana jesteś :) Chcesz żeby pisał, ale żeby nie wiedział, że Tobie na tym zależy ... oj kobiety , kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łączą nas relacje zbyt oficjalne i byłaby katastrofa, gdyby wdarł sie jakiś inny element.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
To czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę zapytać Cię o taki szczegół? Pewnego dnia ten typ miał mi przynieść jedną rzecz, o którą go poprosiłam. Wcześniej jednak udało mi się pożyczyć to coś od znajomej, więc mu podziękowałam i powiedziałam, że już mam. następnego dnia człowiek najpierw kręci się wokół mnie, aż wreszcie podchodzi i mówi, że jak chcę, to on mi może przynieść to, bo może będzie mi łatwiej, jak będę miała swoją. Nie chcąc sprawiać mu przykrości, powiedziałam, że ok no i kolejnego dnia poszłam do niego. Pogadaliśmy i sobie poszłam. ma to jakąś wartość poznawczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
To tak jakbyś pokazała mi listek z drzewa i kazała zgadnąć jak duża jest Amazonia :) Nie jestem czarodziejem - może czuje do ciebie sympatię, ma ochotę na jakiś flirt biurowy, ale jeśli jest żonaty to sama się tym flirtem skrzywdzisz więc zastanów się czy chcesz wchodzić w tą grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wejdę w żaden układ. Nie wiem nawet czy jest żonaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
Więc chcesz tylko maila? :) Chyba nie wierzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcę jego zainteresowania i pewności, że myśli, przynajmniej czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
Kobiety ... 100 lat bym żył i bym was nie zrozumiał ... nie chcę żadnego układu chce tylko zainteresowanie. Postawię się w jego położeniu .... Jeśli mam się Tobą zainteresować to liczę na jakiś układ. Jeśli nie ma być żadnego układu to po co mam się Tobą interesować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze nie wiem, ale w sumie nie będę wiedziała, czy chcę czy nie, dopóki nie będę pewna jego zainteresowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jestem kobietą ale też nie czaje o co Ci chodzi, układy za oficjalne więc nie chcesz żeby wiedział, że sie nim interesujesz, ale jego zainteresowania chcesz a nawet nie wiesz jaki jest jego stan cywilny, czy ma żone lub dziewczyne, dojdź ty lepiej najpierw do ładu sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
Ha ha ha .... dobre jesteście :) Ja się nim interesuje a on mną nie drań jeden. Niech by się w końcu mną zainteresował co bym wiedziała czy ja się chcę nim zainteresować :) Duża buźka za babską filozofię :) Ktoś się mnie zapytał niedawno skąd tak dobrze znam kobiety ... a ja po rozmowie z Tobą wiem, że nic nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę się zapytać nikogo, czy jest żonaty, bo zaraz doniosą, a u nas w pokoju o tym się nie gada. Któregoś dnia natomiast podeszła do mnie jego dobra znajoma (znam ją za jego pośrednictwem) i zapytała się, czy ja jestem mężatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tomm5, muszę jednak przyznać, żę łebski jesteś. I nie zawsze jestem taka rozmemłana. Teraz coś mnie wzięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomm5
No to już coś jest jakiś punkt zaczepienia. Jeśli ta koleżanka jest jego wywiadowczynią to znaczy, że jednak coś tam go interesujesz. Jeśli pyta się czy zamężna to znaczy, że może nie mieć żony i ma nadzieję na coś poważniejszego. Gdyby chodziło tylko o flirt nie pytałby się o męża, jak i również uznałby, że i jemu stan cywilny nie będzie przeszkadzał we flircie biurowym. Więc moja propozycja taka - dawaj mu sygnały (jak to wy kobiety potraficie doskonale być zwierzyną, która jest jednocześnie myśliwym), a z pewnością jeśli poczuje się śmielej to jest szansa na rozwój sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekMka
oj tam do ładu:-) ona chce być w jego myślach albo w snach to układy planetarno- zmysłowe tak powstawal wszechświat:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, problem na tym polega, że ja sygnałów wysyłać nie umiem. Jak go widzę, to nawet uśmiechu nie potrafię wywołać, patrzę się na niego, jakby mi babcię z dziadkiem załatwił, czasem kiwnę głową, czasem ręką machnę, aż dziw, że ma odwagę podejść i zagadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to spróbuj poflirtować mailowo, łatwiej ci bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×