Cesarskie cięcie w 40 tyg-czy to normalne?

Normalnie śmiech na sali , lekarz zaplanował moją cesarkę na 6 Sierpnia czyli 39 +6 o ile dotrwam(wskazania okulistyczne) Szyjka skrócona,ale podobno nie ma tragedii. Mała wazy 2910 , więc malutko. Ale mam pozwolenie na wstanie z łózka, jak zacznie się coś to jechać do szpitala i inny zespół zrobi cięcie.Dodam ,że liczyłam na cesarkę 24 lipca bo wtedy mój gin jest ostatni dzień w szpitalu przed urlopem i wraca własnei 6 Sierpnia.Ginekolog uważa ,że im dluzej dziecko w brzuchu tym lepiej.Czy teraz naprawdę robi się cesarki w okolicach terminu?

A po co wczesniej na Boga? :o Jesli nic się nie dzieje to im dłużej w brzuchu tym lepiej.

Ja mam termin między 26 lipca - 5 sierpnia. Nieregularne miesiączkowanie i terminy tylko z USG. Cesarkę mam na 30 lipca. W środek się wstrzelił, też myślałam, że ustali wcześniej, ale skoro tak to tak.

miałam cukrzycę i do porodu zapraszali mnie 3 dni przed terminem z om a przecież przy cukrzycy łożysko prędzej się starzeje.jak widzisz ciąża ryzyka a poród w 40 tc.