Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedzieć czy nie powiedzieć?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie - mam dylemat, nie wiem jak się zachować Miesiąc temu dostałam l4 ciążowe (7 miesiąc), więc obecnie przebywam na l4 W firmie napięta sytuacja - polecą głowy, wiem które, moja przyjaciółka jest szefową HR w owej firmie i czy chce czy nie chcę, o 18 każdego dnia zdaje mi raport, co się w pracy wyprawia, nie muszę dodawać że ona wie wszystko i wydaje mi się że wszystko mi przekazuje, zawsze mnie broniła, i wybroniła, na ostrzu noża byłam x razy, wiem że mogę z nią w ogień skoczyć i nie zginę Zawsze wiedziałam gdzie zawiniłam, komu się to nie podoba etc. Oczywiście przyjaźń nasza w pracy była ukrywana, jedynie wspólne lunche mogły nas zdradzić, ale nie wydaje mi się... I teraz tak - mam problem, w owej pracy, pracuje dziewczyna, nie wiem dlaczego ją lubię, mimo że kopie pode mną dołki, kłamie i przekręca moje wypowiedzi (kto pracuje w dużej firmie, wie jaki panuje w takich firmach wyścig szczurów) i od mojej przyjaciółki wiem że ma wylecieć, robi przekręty, dali jej ostatnią szansę i obserwują czy rokuje czy nie, owa koleżanka jest samotną matką, wdową, i spłaca kredyt za mieszkanie, i ciągle narzeka że jest jej bardzo ciężko, co się dziwić, życie w Warszawie do tanich nie należy Jak myślicie powinnam puścić parę z ust nie jej, ale innej koleżance która z nią się kolegują? by ją trochę przytemperować??? Wybaczcie za totalną niespójność wypowiedzi, nie umiem zebrać myśli Co radzicie? Boję się że gdy coś powiem, ta przekręci moją wypowiedź, niezła z niej kłamczycha, mam tego świadomość, co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówić. co to zmieni? pójdzie na L4? na ile - tydzień, dwa - to tylko odwlecze wykonanie wydanego wyroku, a Ty stracisz przyjaciółkę za którą chcesz skakać w ogień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na twoim miejscu nią zajmowała się tym niech sama siebie pilnuje jak jest taka nie miała to niech się ona zmieni jak jest taka mądra i jak wie, że ma tak ciężka sytuacje....bo człowiek chce dobrze a potem i tak wychodzi na durnia bo z takimi osobami to jak najdalej bo nic tylko kłopotów można się nabawić...a później ona się wyprze i jeszcze ty będziesz mieć problemy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam się utwierdzić w przekonaniu że nie powinnam ruszać tej sprawy, sądzę że przekręci moją wypowiedź a potem i ja i moja dobra koleżanka a głównie ona będzie mieć poważny problem... Nie zupełnie wydali wyrok, ja również w ocenach raz miałam D - dyskwalifikację, następnie są 3 miesiące na poprawę oceny, poprawisz ocenę pracujesz dalej, nie poprawisz wylatujesz, to jej pierwsza ocena d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie mowic. Twoja przyjaciolka powiedziala Ci to w tajemnicy i powinnas jej dochowac. jak powiesz to nie zagrozisz sobie tylko tej kadrowej, ze zdradza tajemnice firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×