Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce miec dziecko

Surogatka- czy to bardzo egoistyczne z mojej strony?

Polecane posty

Gość chce miec dziecko

Bardzo pragne dziecka, ale nie chce byc w ciazy. Nie zrozumcie mnie zle, ale nie chce duzego brzucha, rozstepow, obwislego biustu. Nie chce rodzic i ryzykowac blizna na brzuchu badz w miejscu intymnym. Zaczelam zastanawiac sie nad surogatka. Dziecko byloby moje i meza tylko inna kobieta je ponosi i urodzi. Mam na mysli oczywiscie legalne zalatwienie tego. Moja znajoma miala surogatke (oczywiscie z innych powodow niz ja) i podobno u niej juz drugi raz dziewczyna byla w ciazy. Tak sobie mysle nad tym, tylko co potem powiem dziecku? Zastanawiam sie nad tym ostatnio coraz czesciej. Co myslicie o takim pomysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram, twoje zycie twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że jeśli kobieta jest zdrowa to powinna sama urodzić. Wedlug mnie twój pomysł jest chory. Pomyśl że zapłacisz jej kupe kasy a nie masz pewności czy za chwile ona nie zacznie cie ciągać po sądach aby odzyskać dziecko a dziecko jak podrosjie to też moze sie dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^Asienka^
Tak szczerze, to uważam, że to bardzo egoistyczne.Też się boję rozstępów powikłań porodu itp., ale nie brałabym takiej opcji pod uwagę, czułabym, że to dziecko faceta i tamtej dziewczyny, a nie moje. I jest jeszcze druga strona - surogatki często zaczynają kochać to dziecko, nie chcą go oddawać (np. w sądzie mają taką sprawę wygraną), a jeśli oddadzą, czują wyrzuty sumienia i tak dalej. Nie jest to dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
jesli chodzi o strach przed nie oddaniem dziecka to sie nie martwie, bo nie robilabym tego w Polsce i wzielabym juz dziewczyne, ktora ma referencje o ile mozna tak to nazwac w tym wypadku. Dziecko byloby moje i meza z bilogicznego punktu widzenia wiec tutaj o jakies negatywne odczucia bym sie nie obawiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
co do zdrowia to zdrowa nie jestem tak do konca, lekarz powiedzial, ze moge zajsc w ciaze, ale ona moze sie odbic troche na moim zdrowiu. Na pewno jednak nie moglabym karmic piersia. Pomyslalam wiec ze moze tak byloby praktyczniej no i przy okazji lepiej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^Asienka^
Ja nie chcę oceniać nikogo, na pewno lepiej tak zrobić, niż np. umrzeć przy porodzie. Ogólnie staram być się tolerancyjna i wykazywać empatią, ale to jest dla mnie niezdrowy pomysł. Egoistyczny właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciąża jest uciążliwa to fakt. Ale pomyśl o tych wszystkich cudownych chwilach, które przeżywa się w ciąży: pierwsze ruchy, koniaczki, mąż który się przytula do Twojego brzucha, całuje go, dba o ciebie i maleństwo, które masz w brzuszku. Skoro nie będziesz karmić to piersi Ci nie obwisną a rozstępów możesz nie mieć. Niektóre kobiety przechodzą ciąże świetnie, nić im się nie dzieje i mówią, że mogłyby chodzić w ciąży cały czas. Ja osobiście miałam ciąże zagrożoną i czułam się źle, ale za nic w świecie bym z tego nie zrezygnowała, jestem dumna, że się udało i mam cudowną córeczkę :) Nie odmawiaj sobie przeżycia czegoś tak cudownego, choć trudnego. Jeżeli tylko możesz to spróbuj sama urodzić swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pierwsze ruchy, koniaczki" oczywiście miało być kopniaczki :) a jakby Cię to nie przekonało to jeszcze z praktycznego punktu widzenia możesz całą ciąże być na L4 a potem rok macierzyńskiego to już niezły odpoczynek od pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
ale ja wlasnie nie chce przezywac kopniaczkow, brzucha i tego wszystkiego. piersi natomiast nie obwisna od karmienia a od ciazy. Ciaza oslabia strasznie organizm, ja tego bardzo nie chce. Mi sie nie podobaja ciazowe brzuchy, nie to, ze mnie obrzydzydzaja tylko nie pragne tego, jest mi to obojetne, ale wolalabym uniknac. Argument z praca w ogole mnie nie przekonuje, bo ja na codzien w PL nie mieszkam i rocznego macierzynskiego nie mialabym i tak a poza tym lubie swoja i tu gdzie mieszkam nikt na L4 dla rozrywki nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
wiem, ze rozstepow mozna nie miec ale mozna miec. Wiem, ze wlosy nie musza wypadac, ale moga, zeby podobnie niestety. I tak jest ze wszystkim. To duze ryzyko, bo masz 50% szans na to, ze ci sie uda, a patrzac z genetycznego punktu widzenia to u mnie wszystkie kobiety po ciazy wygladaly zle i to nie z zaniedbania. Moja siostra byla niegdys fotomodelka, cwiczyla, dbala o siebie, zeby miala zdrowe i pod kontrola stomatologa. Po ciazy masa rozstepow (a cwiczyla w cwiazy, smarowala sie kremami), paradontoza (lekarz powiedzial, ze od ciazy dziasla sie oslabily), piersi oklaply (a tez nie karmila), wlosy wypadaly garsciami. Boje sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
moze wypowie sie ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam zadnej kobiety z paradontoza pociazowa. zeby nie miec rozstepow wystarczy nie tyc 20 kg. bez jaj no. i tak sie postarzejesz - z ciaza czy bez. a jesli w twojej rodzinie kobiety w pewnym wieku wygladaja jak ropuchy, to sam fakt nieurodzenia dziecka wiele ci nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
nie chodzi o wiek, bo moja siostra jest mlodsza ode mnie, a w ciazy przytyla 9kg. Rozstepy nie biora sie z nadwagi ciazowej, tak samo paradontoza moze sie pojawic po ciazy moze nie w stopniu srednim, ale w poczatkowym stadium. Nie badz zlosliwa, bo nikt nie twierdzil, ze ktos wyglada jak ropucha. Moja siostra jest wciaz piekna kobieta, ale ma zniszczone cialo i widac to jak sie rozbierze, w ubraniu wciaz ma figure modelki. Temat nie ma na celu obrazenie kogos wiec prosze o normalne wypowiedzi, bez zlosliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na to nasze matki polki tez sie nabraly? :D Hahahahaha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro tak malo przytyla i ma az takie rozstepy, to bez ciazy jak troche przytyjesz tez bedziesz cala poorana. ja przytylam w ciazy 11 i nie mam ani jednego rozstepu, kobiety w mojej rodzinie tez. co do paradontozy to nie jest spowodowana ciaza - skoro siostra przytla malo i wczesniej wazyla tez malo, to moze sama sobie winna, bo suplementow nie brala? a co do "ropuszenia" - mlodsza siostra moze szybciej zbrzydnac niz starsza ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
ja akurat z powodu choroby juz raz przytylam 7kg (poczatek gdy wykryto i musialam lezec) i nie mialam rozstepow. No i nie mam do dzis. Siostra miala piekne zdrowe zeby i dziasla, zreszta to u mnie nie pierwszy taki przypadek w rodzinie od strony mamy, ze kobiety strasznie wygladaja po ciazy i traca na zdrowiu. Ja sie boje pogorszenia stanu zdrowia, oslabniecia organizmu. Moze jakbym byla w 100% zdrowa to bym zaryzykowala, ale tak nie chce i boje sie. Mam mozliwosc w postaci surogatki i zastanawiam sie co takiego w tym jest niemoralnego, bo wiem, ze i ja mam jakies watpliwosci, ale chcialam tez poznac zdanie innych. Co do "ropuszenia" to w mojej rodzinie kobiety mimo ciazy "ropuszeja" dosc ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze ciaza b. obciaza organizm i nie ma sie juz tego ciala co wczesniej, komus moze trafic sie 'tylko' rozklepana c*pka, a komus innemu parodontoza i rozstepy na caly ciele, nawet tyjac tylko kilka kilo i zyjac 'zdrowo' - to jest mega ingerencja w organizm i nie co zaprzeczac, ze jest inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm a ja to bym chciała żeby ktoś za mnie chodził w ciazy i urodził :) ehh ale nie mam aż takiej odwagi :) no i nie jestem chyba aż taaaaaka zakochana w sobie jak autorka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wyglada sprawa od strony prawnej? jakie jest ryzyko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedno dziecko i w ciazy jest naprawdę fajnie być tylko pod koniec ciężej. No i nie jest powiedziane ze bedą rozstepy itp. Nadwaga itd. Ja mam rozstepy niestety i kochanego dwulatka :) biust sie polepszyl waga taka sama:) mąż z powodu rozstepow i bliżny miedzy nogami tez nie myśli sie rozwodzić a najważniejsze to być mama i dbać o siebie a przeciwko surogatkom nie mam nic :) to jest fajne co one robią ale od strony osób potrzebujących surogatki " bo bedą rozstepy" - KPINA. Rozumiem choroba ale coś takiego ? Ehh zdecyduje sie autorko. W końcu chodzi o wygląd czy o zdrowie Twoje bo to raczej ważna kwestia jest dla nas- osób komentujacych Twój wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
od strony prawnej nie ma ryzyka. Nie mieszkam w Polsce powtarzam. Najwazniejsze to byc mama i maz zostawi? Hmm... ja nawet tak o tym nie mysle, ze maz mnie zostawi z powodu rozstepow czy blizny. Tu chodzi o mnie nie o meza. Jesli mezczyzna zostawia kobiete po ciazy bo rozstepy, bo blizna, bo cycki to znaczy, ze jest niedojrzaly. Na starosc tez zostawi? Ja mysle tylko o tym co ja poczuje i jak ja sie bede z tym czula. Co do choroby to ciaza moze ja poglebic, ale nie musi. Nawet jesli poczuje sie gorzej to wszystko jest do podtrzymania stanu badz wyleczenia. To ja nie chce sie narazac z egoistycznych powodow po pierwsze, a ze zdrowotnych po drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy stać cię na wydanie takiej kasy? zapłodnienie in vitro[nie musi się udać od razu albo wcale] do tego rachunki med. za opiekę zdrowotną, poród i opłata dla tej kobiety. opłacenie prawnika. 50 tys euro jak nic jak nie więcej. serio masz taką opcję czy po prostu fantazjujesz na potrzeby kafe, a kasa w tesco czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę mieć nadwagę, blizny, brzuch cały w rozstępach, wymioty zgagi, ból kręgosłupa, obwisłe cycki ale w życiu z własnej wygody nie zgodziłabym się, żeby obca kobieta urodziła moje dziecko, Nie rozumiem autorki i chyba nigdy nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka o 19:29 napisała że nie jest do końca zdrowa . Nie da się ukryć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bylam w ciazy i dokladnie nie wiem jak to jest, ale nie widzialabym nic zlego zeby inna kobieta za pieniadze urodzila komus dziecko.Teraz tutaj wszystkie chwala jak fajnie byc w ciazy a ja spotkalam sie z opiniami matek jedynakow ze jedno wystarczy bo nie chca juz przechodzic ciazy i porodu, wiec nie wiem czy to takie wspaniale.Zastanawia mnie jednak inna strona tego, czy to wogole byloby legalne zeby lekarze nawet za gruba kase podjeliby sie tego tylko dlatego ze autorka boi sie ze zrujnuje swoje cialo, czy czasem nie trzeba miec jakis konkretnych powodow medycznych zeby takie cos mozna bylo wogole legalnie przeprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciaza to nic fajnego,porod koszmar,jakbym miala kase tez zdecydowalabym sie na surogatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko
jesli chodzi o pieniadze to stac nas na taki wydatek. Co do kwestii prawnej tez nie mam obaw. Nie mam powodow by wymyslac tki temat, pytam innych co o tym mysla, bo zastanawiam sie tez jaka bedzie reakcja rodziny w Polsce i jestem tez ciekawa spojrzenia innych na sprawe. Chyba sie jednak zdecyduje na takie rozwiazania. Bardzo chce miec dziecko czuje instynkt i to, ze jestem gotowa na malenstwo. W zasadzie to tylko maluszka nam brakuje do pelnego szczescia. Ale chyba nie podejme ryzyka w postaci ciazy i porodu. Z powodow egoistycznych i tez zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egoizm to nic zlego,zycie jest za krotkie aby poswiecac je komus innemu,a tym ktorych zycie nabiera sensu dopiero po urodzeniu dziecka mozna jedynie wspolczuc ze prowadza tak pusta egzystencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie chce rodzic ale to z kompletnie egoistycznych powodow, nie chce tego bolu. porod to koszmar. boje sie po prostu. tez wolalabym surogatke albo adoptowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×