poważne pytanie - czy byliście kiedyś zauroczeni w kimś z kafe?

może nawet zachodni, zafascynowani? ale z przyczyn od Was niezależnych (sytuacja życiowa, odległość, lęk, utrata kontaktu) itd nigdy do niczego nie doszło? czy mieliście/macie nadal z takim kimś kontakt poza kafe, flirtujecie itd? proszę o wpisy, mozna również podawać nicki :)

zakochani* nie zachodni, nie wiem co sie tam wpisalo :o

jeszcze raz: zauroczeni kimś, zakochani w kimś. NIE MA: ZAUROCZENI W KIMŚ :P

weźmy jakis rzeczownik typu np. zima, lato Jak mówisz: jestem zauroczona W tej zimie? czy jestem zauroczona tą zimą? ZAPAMIETAĆ: ZAUROCZYĆ SIĘ KIMŚ/CZYMŚ ZAKOCHAĆ SIĘ W KIMŚ/CZYMŚ

o Boże, wiem że sie tak mówi:D pisalam to na kacu, na wpół śpiąco;) ZAUROCZENI KIMŚ

Fiku Miku jest fajna tylko trochę z tymi brunetami przesadza

oooo tak :)

Nie przesadzam :)

tak:D

Nie :)

jakie to dziwne post na pomaranczowo i zaraz po nim fiku miku.... chwila na przelogowanie i juz moze pisac haha

2 razy 1 okazał się brzydki :( a 2 to jakiś dziwak w ogóle nie chce sie spotkać i ciągle kombinuje

Nigdy ale raz pisałem poza forum z jedną osobą z działu erotycznego która byłą mną zauroczona, chciałem wiedzieć jak to jest pisać z kimś z forum kto jest mną zauroczony. Okazało się jednak dla tej osoby pisanie ze mną zbyt trudną sztuką co jest jak najbardziej zrozumiałe. Gdybym kimkolwiek był stąd zauroczony to pisałbym nawet czerwoną czcionką i zmienił nazwę nicka na jakikolwiek który by sobie zażyczyła.

zdarzalo sie ale do momentu ujrzenia fotki czar pryskal