Pragnę przenieść się do przeszłości.

Do czasów podstawówki. Byłam szczęśliwym dzieckiem, wzorową uczennicą, miłą koleżanką. Miałam dwie przyjaciółki...na przerwach grałyśmy w gumę, palanta, berka..chodziłyśmy na lody, potem na plac zabaw. Uczestniczyłam w konkursach, zdobywałam nagrody... Jeżdziłam na wycieczki... Prowadziłam złote myśli i pamiętnik... W czasie wakacji pisałam listy do koleżanek...mam je do tej pory. Mam nawet walentynki...do tej pory nie wiem od kogo :) W 6 klasie zakochałam się w nauczycielu...gdybym miała wtedy internet to na pewno zakładałabym o nim milion topików na kafeterii. Co ja wtedy przeżywałam...ehhhhhhhhhhhh chciałabym teraz się z nim zobaczyć.

ta nerwówka tamtych lat

U mnie od ogólniaka zaczęły się problemy... :D Jednak bardzo miło wspominam wyprowadzkę z domu na studia :D Ten brak kontroli, brak zbędnych pytań, brak zakazów i rozkazów... Nigdy nie byłam zbyt rodzinna...wolę zdecydowanie obecność moich znajomych niż rodziny :O :(

Księżniczko ja po 6 piwie czuje jakbym przenosił sie w czasie i fruwał w przestworzach. Może spróbuj tej metody :)

Nie mam ochoty na alkohol :( nie chce pić sama...

A kto mówi że sama? Wpadaj do mnie na gryla. Najpierw zrobimy podkładke mięsną a potem popijemy :)

Gdyby to było takie proste, hop siup i bym była... mam dziś depresję, nie wiem co ze sobą zrobić...:(

a ja bym w zyciu nie chciała. Moje dziecistwo było koszmarem więc ciesze się ,że jestem już dorosła. W sumie to moje zycie się zaczęło jak skonczyłam 16 lat. Teraz mam 25. Nie jest jeszcze idealnie , tak jakbym chciała ,ale jest w miare ok

a co tak złego się dzieje obecnie w Twoim życiu, że tęsknisz za przeszłością?

Złego nic... jestem znudzona, czasem chciałabym zrobić sto rzeczy na raz, a jak się okazuje nie robię nic... często robię postanowienia i nigdy ich nie dotrzymuję... czuję się bardzo samotna większość ludzi mnie irytuje, w szczególności własna rodzina!