Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Akisha083

Zakochany Irakijczyk chce mi pomóc w rozpoczęciu nowego życia w Niemczech.

Polecane posty

No i ja wlasnie tez stara sie patrzec trzezwo na to. Nie mam zamiaru wyjezdzac do jego kraju tylko zyc w Niemczech. On wie, ze ja sie obawiam i wie jakie mm zdanie na pewne tematy. Brat mojej mamy zyje tam ponad 20 lat i tez ma takich znajomych. To swietni ludzie. Jedni i drudzy i zachowuja sie normalnie. Razem sie psotykaja, grilluja itd :D On mi powiedzial, ze sama zdecyduje czy chce z nim byc i mu zaufam, ale ma mozliwosc i chce mi pomoc, bo sam sie zakochal. Zameldowal by mnie i pomogl zaczac. Ten kolega Polak u ktorego mialabym podnajmowac pokoj juz sie rzadzi ;) a jeszcze sie nie wprowadzilam i nic do niego nie czuje, a przy irakijczyku czuje sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK ,miesięcznie się płaci ale to śą detale,ja wiem ile płacę dlatego podałam że rocznie,NIE chcę się tu mądrzyć bo nie o to chodzi,ale każdy będąc tam parę lat nie wróci do polski.Chyba że ktoś ma inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moge miec pochodzenie po rodzinie :) No a pozniej moglabym zmienic obywatelstwo, bo Polska w niczym mi nie pomogla niestety. Moze wiec warto by dac sobie pomoc przez niego zamiast mieszkac z tym Polakiem, ktory juz sie rzadzi i na dodatek za mna lazi. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"TAK ,miesięcznie się płaci ale to śą detale,ja wiem ile płacę dlatego podałam że rocznie,NIE chcę się tu mądrzyć bo nie o to chodzi,ale każdy będąc tam parę lat nie wróci do polski.Chyba że ktoś ma inaczej." X Masz arcję nie mądrz się - skoro Nebenkosten to dla Ciebie opłata za bycie katolikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ja dokladnie znam realia niemieckie :) Bylam tez juz za granica. Znam koszta mieszkan i ceny. Dla mnie to i tak raj ;)) Jakby na to nie patrzec realia sa inne. Pomoc tez jest, wiec nie ma porownania z Pl. Nie wiem tylko, czy moge skorzystac z jego pomocy :( On stara sie zebym poczula sie bezpiecznie. Sama porozmawiam z Pania, u ktorej by mi je wynajal. W dodatku to Polka :) Wszystko jak nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe oplata za bycie katolikiem ;) Dobrze powiedziane ;) No to ja tez podlegam tej oplacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź - jeżeli będzie jakikolwiek problem z mieszkaniem bądź pracą wystarczy się do Jobcenter lub Arbeitsagentury zgłosić i problemu nie ma. W Niemczech mają środki na to by pomagać ludziom w trudnej sytuacji jak również ludziom którzy przybyli z za granicy i chą osiąść na stałe u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem w jakim regionie .Niemiec mieszkasz,bo są tam począwszy od biedy,także rejony Niemiec bogate.I nie radziłabym ci tak skakac,napiszw jakim mieście mieszkasz.,i co robisz.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pachnie mi to sponsoringiem... Nigdy bym nie poszła na taki układ w obcym kraju, ale Ty niby doświadczona a jednak głupiutkie dziecko z Ciebie i pewnie skusisz się, będzie jak w bajce... na początek, później już na smyczy będziesz chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zatem? Irakijczyk powiedzial: "Daj sobie pomoc. Z mieszkania nikt Cie nie wyrzuci, bo na rok moze byc wynajete dla Ciebie. Zameldowanie bedzie. Jak ci sie nie spodoba, to po prostu mozesz wrocic, a dac sobie pomoc warto, skoro rodzina ci nie pomoze, a ja jestem w stanie. Wszystko ci oplace poki pracy stabilnej nie znajdziesz. O nic nie musisz sie martwic. Po prostu przyjedz. Tam prace znajdziesz na pewno. Zakochalem sie w tobie i zrobie dla ciebie wszystko zebys miala sie lepiej, ale jesli ty nie zechcesz ze mna byc, uszanuje to. Po prostu chce ci pomoc bo cie lubie i jestes dobra kobieta." Tak mi powiedzial. Z kolei Polak juz sobie wyobraza ze z nim bede i raczej go moje odczucia nie obchodza wiec sama nie wiem. Boje sie problemow w mieszkaniu z nim, ze potem mi powie, jak nie chcesz ze mna byc to do widzenia. Chce podjac decyzje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kininina
jesli chce ci pomoc to skorzystaj na tym...bedziesz miala tez mozliwosci zobaczenia jaki on jest....moze okazac sie fajnym facetem,albo jelopem ktory szuka naiwnej... ja mieszkam w niemczech... od 8 lat mam tego samego meza araba...bylam w arbistanie juz wiele razy, sama i z dziecmi i jak widac jeszcze mnie nikt nie porwal;)...jestem niezalezna, pracuje i nie zauwazam, ze moj maz to arab...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zaden sponsoring, bo mi na nim bardzo zalezy, a jemu na mnie tez i mam zamiar znalezc mieszkanie nawet w tydzien jesli sie da i sama potem placic za siebie, a jak bede mogla to mu oddam pieniadze. Nigdy zlotowki od faceta nie wzielam. Nie jestem tego typu osoba i jak pisalam mam inna opcje. Po prostu mi na nim zalezy, dlatego o tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Kininia :) Dodalas mi otuchy, bo wierz mi ja spotkalam sie juz z okrucienstwem naprawde okropnym i to ze strony polskich facetow niestety, dlatego nikogo z gory nie chce oceniac. Nie jestem naiwna. Po prostu kieruje sie tym, co widze, a czas pokazuje nam jak bedzie dalej. Mialam juz faceta- Polaka, ktory taki niby oddany byl i fakt byl dobry, mily, ale do czasu ;) a tak niby mnie chcial we wszystkim wspierac. Jak tylko podwinela mi sie noga to okazal sie zobojetnialy totalnie na moj los :) Czyny, nie slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kininia no i to katolik, jak i jego rodzina, ktora zyje w Niemczech. Wie, ze ja tez chce byc niezalezna. Zna moje poglady. Zupelnie sie z soba zgadzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiem w jakim regionie .Niemiec mieszkasz,bo są tam począwszy od biedy,także rejony Niemiec bogate.I nie radziłabym ci tak skakac,napiszw jakim mieście mieszkasz.,i co robisz.???" X To było do mnie?? :P Jeżeli tak to kilka postów wyżej pisałem że mieszkam w Holandii dokładniej w prowincji Limburg zaraz przy granicy z niemieckim miastem Herzogenrath. Przez pewien okres mieszkałem w Niemczech w miejscowości Uebach-Palenberg :) Pracuję przy produkcji części samochodowych :) Nr pesel, rozmiar buta i fiuta też podać?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebują nr buta a pesel to się domyślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Pavlo, to nie bylo do Ciebie. Nie badz zlosliwy hehe ;)) Essen mam na mysli. Tam jest ok ;) Dziekuje tez za rady. Nie wiem natomiast czy w job center pomoga tez osobie, ktora nie zna jeszcze dobrze niemieckiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kininina
moj maz jest muzulmaninem...jego siostra i wujek mieszka niemczech, reszta w arabistanie.....rodzina jest ok...nie mam z nia specjaqlnie problemow, teraz byl jego brat w odwiedzinach... ja na co dzien nie zauwazam, zeby moj maz byl "inny"..moze to kwestia dopasowania...tzn w kazdym malzenstwie czy to z polakiem czy z eskimosem trzeba isc na ustepstwa, ale dla mnie nie sa one az takie wielkie, ze znacznie ograniczaja moja wolnosc...np. nigdy nie zgodzilabym sie przywdziac tych szat arabskich;)...tak samo kwestia przejscia na islam jest dla mnie zamknieta, wszystki mowie, ze urodzilam sie katoliczka i umre katoliczka, choc nie jestem jakos specjalnie wierzaca...wiele osob mowi nam ze pasujemy do siebie jak topf und deckel;) znam jednak malzenstwa w ktorych nie jest tak dobrze, a wynika to z tego, ze przed slubem nie bylo rozmow na temat przyszlosci, a dwie strony wychodzily z zalozenia, ze on/ona po slubie dla mnie sie zmieni...jak widac, to nie takie latwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdemu pomagają tak jak się da byleby jakoś się dogadać - jak nie da się samemu rady trzeba znać kogoś z kim się pójdzie i on wytłumaczy o co chodzi. Możliwości są duże bo nawet gdybyś nie miała pracy to dopóki nie znajdziesz zatrudnienia JobCenter jest w stanie opłacić Ci mieszkanie (dzięki czemu nie będzie Ciebie gryzło sumienie że on za Ciebie płaci) i wypłacać zasiłek socjalny 600 euro bodajże (mogę sie mylić) nawet jeżeli nie przepracuje się 1 dnia w Niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość<<
co wy tu pieprzycie z tymi muzułmanami??? Przecież ona pisze, że facet jest katolikiem. Moim zdaniem, w żadnym wypadku nie idź mieszkać w mieszkaniu z tamtym facetem. Z opowiadania wynika, że już zaczyna uskuteczniać intrygi a co będzie potem, jak dowie się, ze to nie on jest wybrany tylko tamten? W kazdej narodowości są porządni ludzie i kreatury. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy możesz być szczęśliwa. Może umówisz się z nim na jakiś rodzaj pożyczki? Jak zostaniecie razem to ok, a jak nie to oddasz kase jak się dorobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty nie powiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madrze mowisz Kininina. Ja tez poruszam tego typu tematy juz na poczatku, bo nie bylabym w stanie byc z kims, kto ograniczałby moja wolnosc. Dla mnie jest tez wazny uklad partnerski. On sprzata i zachowuje sie jak na razie normalnie. Jesli dwie osoby nie dobiora sie z soba odpowiednio, to czy to bedzie Polak, czy ktos inny tez bedzie bez znaczenia. Najwazniejsza jest podobna mentalnosc, zachowania. Jesli pod tym wzgledem ludzie sa w wiekszym choc stopniu zgodni, to powinno byc dobrze. Kininina, moze wiec warto przyjac jego pomoc i przekonac sie jak bedzie dalej? Nikt mnie na sile nie bedzie trzymal. Zalezy mi n nim. Po prostu nie umiem jakos tez zgodzic sie na tak wielka pomoc z jego strony. Zal mi go az, ze chce za mnie placic, poki nie stane na nogi, a sam mieszka z bratem. Jego brat nie zgodzil sie zebym z nimi pomieszkala, choc ja i tak bym nie chciala. To juz dla mnei zbyt wiele ;) i wtedy wlasnie on zdecydowal ze sam mi pomoze wynajmujac mi mieszkanie i placac poki nie znajde stablnej pracy.Wspomne jeszcze ze druga opcja, to podnajecie pokoju u kolegi, ktory jest Polakiem wprawdzie i sam chce tez rozejrzec sie za praca dla mnie, bo zalezy mu na wspolokatorze, ktory przy okazji ma prawo jazdy, bo jemu zabrano ;) ale minus jest taki, ze juz sie rzadzi. Pokazuje, ze to jeo mieszkanie bedzie i pyta o szczegoly no a malo tego widze ze chcialby byc ze mna ;/ boje sie ze potem moge meic problemy. Do Irakijczyka natomiast cos czuje :) TY MADRZE MOWISZ KINININA, wiec prosze poradz mi sama co zrobic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość<
Pavlo, a czy każdemu tak idą na rękę? bez względu na wiek i zawód? (a babie po 50 tce bez zawodu też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje gosciu :) i tak tez bym wtedy zrobila. Jak tylko znajde prace a szukam naprawde mocno bo jestem zdeterminowana i wiem czego w zyciu chce. Zadna ze mnie leniwiara. Mam swoj plan i bede go realizowala jak najszybciej. Nikogo nie chce wykorzystywac. Jak tylko bym mogla oddala bym mu pieniazki chocby w ratach zeby nie byc zobowiazana gdyby cos nie wyszlo. To dobry uklad gosciu :) A i on sam powiedzial ze niczego nie wymaga ode mnie. Po prostu uwaza mnei za dobra kobiete a ze cos poczul to chce pomoc skoro moze. Tez nie mial lekko w zyciu wiec moze po prostu wiecej widzi, czuje i docenia. Tamten Polak wlasnie mam wrazenie ze nie do konca moze byc ok. Sam nawet powiedzial mi ostatnio ze wkurza ich juz dziewczyna jego kumpla bo sie w domu rzadzi ;) i jakby tylko znalazl sobie inna to niech ja po prostu wywali. To chyba o czyms tez swiadczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kininina
w jakim regionie bedziesz mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja absolutnie bym nie skorzystala. Mieszkam tez w niemczech i widze Co sie dzieje, Mysle ze powinnas zamiedzkac z Kolega i mu ewentualnie zaznaczyc ze nie ma szans.a i jeszcze jedno ty nie patrzysz trzezwo nikt kto jest w podobnej sytuacji nie jest w stanie do konca rozwaznie podjac taka decyzje, i pamietaj oni sa przekochani dopuki nie zdobeda kobiety, gwiazdke z nieba by Ci dal, Ale co potem Jak cie juz bedzie mial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrze trzezwo, bo mam gdzie mieszkac i co jesc :) Co do tego typu podejscia, to jak na razie spotkalam sie z nim ze strony polakow :) Brat mojej mamy tez zna tego typu pary i jest ok a jesli chodzi o kolege polaka to wlasnie on juz chce sie rzadzic a jeszcze tam nie podnajelam nawet pokoju i z tego co widze to on chyba nie dopuszcza do siebie mysli ze ja z nim w krotce nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kininina
w sumie co duzo pisac, drugiego czlowieka trzeba poznac...zeby byc jego pewnym, daj sobie czas..masz troche ulatwione zadanie, bo on jest katolikiem...jednak mysle, ze mentalnosc moze miec arabska, co moze duzo plusow jak i minusow... pozwol mu sie pokazac, staraj sie jednak trzymac reke na pulsie, zebys zawsze mogla sie wycofac, jakby pan okazal sie talibem;). pytalam cie juz w jakim regionie bedziesz mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wole poczekac i dalej brnac przez problemy w ktorych jestem niz byc z kims kto zle mnie traktuje tylko po to zeby miec lepiej pod wzgledem materialnym. Poza tym przeciez sama bede mieszkala w tamtym mieszkaniu i wcale nie musze byc z nim jesli nie zechce. Tylko ja bede tam zameldowana :) On wlasnie podszedl do tego uczciwie, a prace mam zamiar miec do miesiaca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×