Mój mąż jest brudasem, nie myje się. Co robić?

Brałam czystego, zadbanego faceta a teraz? Ma 33lata, zwolnili go ze starej pracy, teraz ma fizyczną, od 2lat i wtedy to sie zaczelo. Nie zmienia codziennie bielizny, ktora po prostu smierdzi moczem po 3-4dniach, do pracy chodzi w bawelnianych dresach ktore tez smierdzą, dzis je wreszcie upralam bo spal do 11. Nie bierze prysznica codziennie, twierdzi ze jest zmeczony, rano sie umyje...wstaje w ostatniej chwili, je, nie myje sie i do auta. Wlosy potargane, nieogolony, dlugo by pisac. Co robic? Tylko bez rad wez rozwod..

a seksu chce?

to ty tez sie nie myj wieczorami nie pierz jego ciuchów nie rób nic ciekawe co wtedy zrobi

Jeśli chce seksu odstaw go mi - podnieca mnie wąchanie spoconego nieogolonego fiuuta ;)

Jak będziesz prała jego brudy i co gorsze bedziesz się z tym brudasem kochać to sama sobie będziesz winna.

Nie chcę seksu z takim brudasem, zastąpił mi go nasz pies Azor i jest mi z nim dobrze. Jedyny minus to taki że strasznie mi brudzi pościel, zwłaszcza jak się zesra

Autorko, a mówisz mu że jest ZNOWU nie umyty i czuć go z daleka? Ja walilabym prosto z mostu. Śmierdzący człowiek jest gorszy od skunksa