Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie moge się przyjaznic z facetami, bo sie we mnie zakochuja

Polecane posty

Gość gość
co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemyslalam i stwierdzilam że nie ;p jasne? Z rodzicami relacje mam raczej skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie tez mnie to zastanawia co mają rodzice do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąkę ma do wiatraka :P To ma bardzo duże znaczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu głównie chodzi o relację z ojcem. Możesz coś więcej napisać o tym? inaczej trudno mi będzie Ci pomóc. Czy czujesz się akceptowana przez niego? poświęca Ci uwagę, szanuje Cię, chwali czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkałam nigdy z ojcem, on mieszka za granicą. Mamy nadal głównie kontakt telefoniczny, ale częsty, spotykamy się w święta i w wakacje. Często mnie chwali :) wszystko co zrobię zawsze mu się podoba, ma do mnie zaufanie, zawsze mówi że jestem mądra i ładna. Chwali się mną przed znajomymi, dba o mnie i robi drogie prezenty. Jedynie kiedyś miałam do niego pretensję, nie pomógł mamie kiedy potrzebowała i odbiło się to na całej rodzinie(to była b. poważna sprawa), ale to było dawno a ja nigdy nie chowam długo urazy :) hm i zwraca się do mnie 'ksiezniczko' mimo że jestem już dorosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaźń damsko-męska? :D
jesteś niezła d**a? to masz przej****e, niestety................. przyjaźni nie będzie, d**a ma to do siebie, że jest potencjalnie do zerżnięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że wszyscy faceci tak myślą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssss
oni sie w tobie nie zakoc***a tylko chca seksu i tyle.no chyba nie wierzysz w przyjazn damsko-meska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaźń damsko-męska? :D
sorry, ale.................................... myślą tak: "co ta odpierdala? taka fajna laska i niegłupia, żeby sobie jakiegoś gościa znalazła................ ale dlaczego tak dziwnie na mnie patrzy? szkoda by było z****ć koleżeństwo, ale tylko impotent się oprze takiemu tyłkowi.............. a, c**j z tym, może fajnie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to prawda, faceci tak właśnie myślą, tyle, że nie przyznają się do tego. mówi się, że w żartach jest część prawdy, ja uważam, że tego czego nie można powiedzieć wprost mówi się w żartach. odradzam rozmowę o której wspominałaś autorko. to tak jakbyś każdemu facetowi powiedziała: nie rozbieraj mnie oczyma. poczują się jak mali chłopcy przyłapani na czymś niestosownym, czyli reasumując możesz ich stracić. ktoś tu powiedział, że nie ma przyjaźni damsko - męskiej i niestety ma po części rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rozmawiamy o osobach które znam od dzieciaka, siedzialam z jednym w ławce w podstawówce, z drugim grałam w nogę odkąd nauczyłam się chodzić, z trzecim kupiłam pierwsze piwo i zapalilam pierwszego szluga. Dla mnie sa jak bracia. Nagle jeden 'zakochał się' to zaraz następny! I koledzy z którymi aż tak nie trzymam też zaczęli się kręcić koło mnie, a każdy nowopoznany facet pyta czy jestem zajęta. Nie mogę tego pojąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zamiar im powiedzieć że to nic osobistego, że bardzo ich lubię i traktuję jak braci i dlatego nic z tego nie będzie. To co mam zrobić jak nie pogadać? Nie mogę ich dłużej unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaźń damsko-męska? :D
no, d*peczka ci urosła, ot co! :) im też szkolna ławka zamieniła się w sterczącego kutasa. Przyjmij do wiadomości, że szkoła jest fajna, ale rżnięcie o wieeeeele fajniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaźń damsko-męska? :D
dobrze nie wspominam takiego seksu, dobra kolezanka czy przyjaciółka jest od czego innego, ale co zrobić, jak kutas nie sługa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham taką koleżankę ciągle, chociaż kontakt urwał się już 5 lat temu. Wydaje mi się, że miała takie podejście do tego jak Ty. Bardzo mi szkoda tej znajomości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co kilkunastoletnia przyjaźń ich nie obchodzi? Tak dużo razem przeżyliśmy, ja im pomagalam i oni mi nie tylko w szkole ale później też, a teraz jestem tylko d**a do potencjalnego rzniecia? Bardzo to przykre dla mnie. Przemyśle to i poobserwuje ile w tym racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie sytuacje sa trudne dla obu stron. Nie wiem na ile tamten dziewczynie zależało na znajomości z tobą, ale mi bardzo na tej przyjaźni zależy i nie chce urywac kontaktu. Życzę ci żebyś znalazł odwzajemniona miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaźń damsko-męska? :D
nie, nie, nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 przyjkaźń jest ważna. ale rżnięcie też:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuję zasnąć chociaż jak widać słabo mi wychodzi. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i koniecznie muszę wiedzieć co z tym ojcem. Taka prawda liczę na ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźń damsko męska istnieje ale autorka wywołuje u mężczyzn takie emocje, że mało, który może się oprzeć i się zakoc***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo tylko od strony faceta, może gorzej bo najczęściej interesują się mną koleżanki które są w związkach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zajetymi jest najgorzej, jak włączy się zazdrość partnerska to wychodzą jakieś kwasy. Dziewczyny zamiast do swoich facetów mają pretensje do mnie. Chyba dlatego moje nieliczne koleżanki nie przyprowadzają chłopaków na spotkania ze mną :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka prawda...
Do gościa wyżej - a jak się zachowujesz przy tych zajętych? pewnie jesteś miły, wyrozumiały i potrafisz słuchać? :) v Autorko, miło mi, że nie uciekłaś z tematu :) Powiem Ci, że myślę, że mimo, że masz częsty kontakt zdalny, to i tak tęsknisz za ojcem. Brakuje Ci go fizycznie i brak spotkań z nim przenosisz na kolegów. Tzn. może nie do końca świadomie dążysz do spotkań z różnymi kolegami i jednak ich kokietujesz, bo potrzebujesz tej uwagi, adoracji i spotkań których Ci brakuje z ojcem. Może to, że nie mieszkałaś z ojcem wpłynęło na Ciebie tak, że w głębi jesteś małą dziewczynką, która z dalsza jednak w sporym stopniu idealizuje tatusia i jest on dla niej najważniejszym facetem w życiu. Myślę, że to powoduje, że jesteś jeszcze niedojrzała i pewnie boisz się z kimś być.(?) Nie odcięłaś pępowiny z tatusiem... v Mogę zapytać ile masz lat? Czy tato lepiej Ciebie traktuje /traktował niż Twoją mamę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładna chociaż jesteś czy kokietujesz? Wszyscy zajęci się w tobie zakoc**ją :D Wątpię, że wyglądasz jak Penelope Cruz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda... tak jestem miły dla kobiet, często słyszę określenie że ja taki normalny jestem, idzie wyczuć kiedy kobieta traci zainteresowanie swoim facetem a interesuje się mną, inaczej się wtedy wita (bardziej czule buziak w polik przytulanie), często komplementuje, pyta się czy w takim czy innym stroju się mi podoba... zaprasza na imprezy, powiem Ci że schemat jest zawsze ten sam, jedną znajomą zacząłem dlatego unikać zupełnie, jeden związek już się rozwalił poniekąd przeze mnie (po zerwaniu nie czekała tylko od razu uderzała do mnie) ja potem poznałem kogoś ona kogoś kolejnego ale nie przeszkadzało jej to w zapraszaniu mnie na imprezy... chyba dalej coś do mnie czuje :/ a obecnego faceta nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka prawda...
A jesteś w rzeczywistości taki miły i wyrozumiały nie tylko dla kobiet? I dlaczego spotykasz się z zajętymi dziewczynami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie myslalam że jeszcze ktoś odpisze, cieszę się bardzo :) pewnie ze mnie traktuje lepiej, rodzice sa po rozwodzie, ja w sumie nawet nie pqmietqm czasów jak byli razem. Nigdy z nim nie mieszkałam dłużej, ale na 2-3 miesiące zdarzało się. W sumie może za nim tesknie ale nie potrafię się okreslic bo jestem przyzwyczajona że go nie ma. Sprawa dlaczego wolę mieć kolegów niż koleżanki jest chyba prostsza - mam 2 braci z którymi dorastalam, w sąsiedztwie sami chłopcy, do chyba 14 roku życia nie mialam ani jeden kuznki za to kuzynów z 10 zgadnij z kim bawilam się u babci na imieninach? W przedszkolu miałam już znajomych chłopaków z którymi grałam w piłę, a dziewczyny dopiero zaczynalam poznawać i szczerze mówiąc nie polubilam ich. Teraz mam jedną przyjaciółkę od kilku lat i ttylko z nią jedną mam bliższy kontakt. W ogóle nie przepadam za kobiecym towarzystwem, jakieś mają dziwne wjebki, gadanina o kieckach, chlopakach kto z kim, po co, jak, w większości sa złośliwe, szczególnie te w moim wieku(21). penelope gruz jestem dokładnym przeciwieństwem, blondynka, jasna cera ;) ale patrząc na siebie obiektywnie bez fałszywej skromności, to nie jestem od niej brzydsza, kwestia gustu kto się komu podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznalam tutaj chlopca 19 lat ktory jest mlodszy o 30 i bardzo sie zakochal codziennie pisze a przez telefon mowi erotyczne rzeczy wiec sie z nim spotkalam ale on tylko sie onanizowal i mnie lizal dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Mewa
Ale masz problem..............................:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×