oto co usłyszałam od mojego pana :(

bez pyskówek bachory proszę to mnie nie wzrusza. zastanawiam mnie autorko, w jakich okolicznościach i kontekście powiedział ci te słowa. to by sporo rozjaśniło.

o przylazła wielka matrona +35 i już sie uważa za wszechwiedzącą co ty mozesz wiedzieć stara panno z pajęczyną miedyz nogami

jak czytam takie tematy to się grubo zastanawiam, czy tylko wypowiedzenie tego magicznego słowa jest zrozumiałym sygnałem dla kobiet?. Przecież wszystkie teorie (naukowe) podkreslają większagłębię duchowa kobie przy czym jednoczesnie podkreślaja płytkość facetów, czyli facet to tylko może czuc kiedy che mu się spać, srać, lać jeść i pieprzyć....

stara krowo, zmarchy se zlikwiduj i cyce podnies a nie na forum p********z- 35+ autorka juz jest podnozkiem goscia, ale bedzie jeszcze wiekszym., a on juz sie nudzi, powiedzial jej wprost, ze nie kocha- gdyby sie bal, ze go zostawi, nigdy w zyciu nie przyznalby, ze nie kocha, raczej by klamal. ten sie nawet nie boi, bo i czego, jak autorka jest dostepna zawsze i wszedzie, zyje zyciem pana i jeszcze na forum p******i o nim :O zenada. a facet pod*pczy, posiedzi z nia, bo wygodnie. ale tylko do momentu, w ktorym sie zakocha- jak to sie stanie, s*******i i tyle go widziala. a jak bedzie miala pretensje, uslyszy : ale jak to, przeciez niczego ci nie obiecywalem!

po takich słowach ostatnie co by zobaczył, to mój tyłek oddalający sie od palanta z prędkościa światła

i nie wmawiaj sobie i innym, że coś byś osiągnęła gdyby nie facet...bo Twoja mentalność raczej nie wskazuje na taka możliwość

facet to tylko może czuc kiedy che mu się spać, srać, lać jeść i pieprzyć... * gowno prawda. mezczyzni tez sie zakoc***a i to mocno. to ze ten nie kocha to nie wszystko. jeden latal za mna 8 lat! wysylal bez okazji kwiaty, prezenty, bilety na koncerty, teatr itp. a nic z tego nie mial, bo bylam z innym! to jest milosc

to było frajerstwo i desperacja a nie miłosć w miłosci nie trzeba się poniżac i upadlać, a tobie się podobało,z ę chłopak się płaszczył przed tobą

frajerstwo czy milosc- cokolwiek to nie bylo, nie ma tego u autorki. a raczej jest, tylko przejawiane przez nia, nie przez niego :D

a przez ostatnie 6 lat to gdzie miałaś głowę? Nie wymagałaś nic od niego, nie kazałaś się zadeklarować, nic tylko dawałaś od siebie nie widząc kogo masz naprzeciwko siebie? Wcale ci nie współczuję, nie masz rozumu to miej twardą doopę.

Nie wiem czy autorka mieszka z tym gościem, ale jeśli tak, to jest to kolejny przykład na to, że wspólne mieszkanie do niczego dobrego nie prowadzi, szczególnie jeśli trwa to latami. Każda kobieta oczekuje w pewnym momencie na wstąpienie na wyższy poziom związku: oświadczyny, małżeństwo, dziecko, faceci niekoniecznie. Wychowani przez mamusie na panów i władców ciągle wierzą, że gdzieś czeka ta idealna, stworzona dla niego. Pod tym względem faceci są nawet gorsi niż baby. Ja też zmarnowałam 6 lat, mieszkając bezproduktywnie z facetem. Po tym związku powiedziałam sobie nigdy więcej mieszkania bez zobowiązań.

nie pomyśleliście, że ta kobieta kocha tego faceta a sześc lat to nie wasze sześć dni? nie daj sobie popsuć w głowie, jesteś rozdrażniona to zrozumiałe, ale walcz o to, żeby żyło wam się dobrze. choć również uważam, że jeżeli nie pokocha się kogoś od razu, to jest małe prawdopodobieństwo, że stanie się za kilka miesięcy o latach juz nie ma mowy. na poczatku jest chemia, potem to już tylko przyzwyczajenie i przyjaźń do końca żywota. ale od początku nie ma miłości, to tak jakby się żyło z kuzynem.

up

Nieznoszę kiedy kobieta mówi o swoim mężu partnerze itp."mój Pan". Wchodziłaś bez namaszczenia w d..ę to masz.Jeszcze jedno -jak można nie mieć zainteresowań,hobby ...O czym rozmawiacie ? ...no chyba ,że słuchasz co ci ma do przekazania twój PAN. Ja bym zaczęła o siebie dbać,znikać na spotkania z kumpelami itp.Niech PAN zobaczy ,że nie jest pępkiem twojego świata. Weż urlop wyjedz na parę dni (nawet do ciotki) a zobaczysz jak się Pan ocknie..40latka ci to mówi .

O co tyle hałasu?Sama laska napisała "mój Pan" czyli jest w tym związku psem.Pies musi; być wierny, zawsze merdać ogonem, zabawiać Pana.Pan się nie musi zakochać w psie, owszem, lubi psa, pogłaska, jest miły i tyle. W czym problem? Laska sama z siebie psa zrobiła, teraz płacze,że jej to nie odpowiada. Tak kończą ZAWSZE zniewolone baby, bez swoich pasji, swojego życia, przyjaciół, rodziny, dla których facet jest całym światem.Same tak wybierają, więc po co ten lament? Głupie kobiety, nie dziwię się facetem, ze nie chcą spędzić życia z "psem", bluszczem, czy podnóżkiem, a kto by chciał? Idiotki.

biedne samotne do szpiku kości podłe rozwódki i singielki. nie widzicie, że silene postąpiła mądrze i dalej walczy o związek? miłość daje i kocha pomimo. bardzo mi się podoba, że nazywa swojego męża panem :)

to nie jest jej maz i nigdy nie bedzie, stara nudna torbo :D to jest jej popychacz, tzn. to ona jest jego tymczasowa torebka na wydzieline jader

a jednostronna milosc to nie milosc, ale obsesyjna desperacja :)

+35 biedne samotne do szpiku kości podłe rozwódki i singielki. nie widzicie, że silene postąpiła mądrze i dalej walczy o związek? miłość daje i kocha pomimo. bardzo mi się podoba, że nazywa swojego męża panem xxxxxxxxxxxxxxxxx zamknij już paszczę głupia prowokatorko!!!!!!

35 chesz być madra ale skoro tak latwo Ci przychodzi nazywać innych bachorami to co sobą reprezentujesz?tu jest swoboda wypowiedzi każdy doradza jak czuje wg siebie a autorka wybierze z tego i tak to co uzna za słuszne. a moja opinia jest taka: możliwe ze facet jest z tych innych"dziwnych :-) i dzikich i pokochanie to pole które dopiero poznają,i możliwe ze u niego wszystko rozwija się dziwnym podejrzanym tempem,sa tacy dziwacy sama znam takich, nie załamuj się tylko obserwuj co będzie dalej, a dla Ciebie:sama ze sobą zanudzilabys się na smierc?dobrze zrozumiałam?pomysl o tym ,nie chcesz poznawać siebie nie chcesz się rozwijać w jakim stopniu moglabys być nudna dla drugiej osoby?im masz więcej w sobie tym więcej dasz zachwycisz zainspirujesz,poznawaj siebie i swiat bo nawet nie zaczelas a zycie jest krótkie możesz być muzą albo być przezroczysta co bardziej Ci się podoba?

właśnie bachory nie umieją utrzymywać rozmowy na odpowiednim poziomie intelektualno-merytorycznym i zamiast skupić się właśnie na nim, z baraku argumentów bombardują adwersarzy inwektywami. możecie skończyć ten chamski kwik, silene już zadecydowała. nie siedzi tu i nie drąży tematu. :) ja również eot