Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży, kasa się kończy, nie mam pracy, mąż mało zarabia - jak żyć?

Polecane posty

Gość gość
młody zdrowy facet żeby zarabiał 1600? niech do fizycznej pracy idzie wiecje dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haeee
do księdza , on pomoże, no tak walczą o obronę życia poczętego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
becikowe 1000 zł.ponadto z gopsu lub mopsu kolejne 1000 zł za urodzenie dziecka.kryterium jest chyba 550 na osobę więc się łapiecie.ja byłam w szoku jak dostałam z mopsu ,a składalam tylko o rodzinne.po prostu miałam etat,ale przy przejściu na wychowawczy ten dochód traktuje się jako utracony.a mąż zarabiał 1200 zeta -hmmmmmm-teoretycznie.dopytaj lub wygoogluj.nie kupuj duzo ciuchów dla dziecka.ja więcej miałam z lumpeksu,dziecko szybko rosnie i wyrasta błyskawicznie.my kupilismy łóżeczko z mega drogim materacem,a mały spał 2 (dwa ) razy w nim.wolał ze mna.łóżeczko stoi na strychu i czeka na chyba juz moje wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 23.07.13 podaj email chce ci pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem dostaniesz z gopsu...posprawdzaj dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
i głowa do góry,najważniejsze aby dziecko było zdrowe.pracuje na onkologii dziecięcej i tam to dopiero sa dramaty.a u was tylko kasa.kase zawsze mozna zorganizowac.ja tez miałam trudną sytuację i za jakis czas wszystko sie odwróciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
najważniejsze ,że macie swoje mieszkanie i zero długów.my mieszkalismy w wynajetym i długów jak włosów na głowie.wszystko da się przeżyć.zgoda i zrozumienie najważniejsze.zapytaj w gopsie o zasiłek celowy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie moglibyście tymczasowo zamieszkać z Twoimi rodzicami? Jeżeli mieszkają w bloku i mają 2 pokoje, to niekoniecznie, ale jeżeli mają dom, to czemu nie? Wasze mieszkanie byście wynajęli, mąż w tym czasie znalazłby lepiej płatną pracę, ty też za czymś byś się rozejrzała i byście żyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj ejjj ajjj...
Doskonale Cię droga autorko rozumiem. Mam bardzo podobną sytuację. Do jeszcze nie dawna mieliśmy z partnerem ok 4000-4500zł dla siebie. wynajęliśmy mieszkanie za 1500zł + wszystkie opłaty (prąd, woda, gaz, telefon, internet) 500zł = 200zł Zostawało Nam 2500zł na życie, może nie dużo, ale wystarczająco. na podstawowe wydatki.Aha, czasami też wpadły pieniądze od mojej mamy z zagranicy. Kiedy zaszłam w ciążę, partner akurat został informację, że będzie mniej zarabiał niż dotychczas. Ja poszłam na L4 - niestety 3 miesiące temu ZUS zawiesił mi L4 i nie dostaję żadnych pieniędzy, nie wiem też czy będę miała macierzyński. Obecnie mamy 1500zł na życie..... a za samo mieszkanie i rachunki płacimy 2000zł a gdzie życie? gdzie wyprawka dla dziecka? gdzie jedzenie i jakiekolwiek podstawy podstaw.... Złożyliśmy już rezygnację z mieszkania do właściciela i szukamy czegoś za 1000-1200zł ( z rodzicami nie mamy możliwości mieszkać). Powiem wam, że nasze Państwo to istna tragedia - jedno wielkie dziadowanie. Jak nie masz to nikt Ci nie da, a jak masz to Ci zabiorą. Nie chce mi się tego komentować nawet............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga124
Do autorki: też brałam d*phaston na początku roku (teraz jestem w 9 miesiącu) zostało mi jedno opakowanie (ważne do 2017) jeśli chcesz to mogę Ci wysłać? Podaj maila i do Ciebie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice mieszkaja w bloku. Maja 3 male pokoje. Ale mieszka z nimi babcia. Po slubie jakis czas mieszkalismy z nim ale w.domu to w sumie co spalismy tylko jak sie wracalo z pracy to zjadlo sie i lecialo remont mieszkania robic albo maz do drugiej pracy szedl. A z dzieckiem miejsca by starczylo na kanape i lozeczko jedynie w pokoju o naszych rzeczach juz nie wspominajac. A mamy jeszcze psa. Nie ukrywam ze strach wynajac bo nigdy sie wiadomo jacy lokatorzy sie trafia a wszystko mamy nowe porobione. Narazie mam jeszcze 3 opakowania d*phastonu i czwarte napoczete. Takze dziekuje za propozycje. Moze sprobuje sprzedac troche bizuterii bo mam sporo srebra jak nas przypili, choc pewnie za duzo za to nie dostane. Zapytam sie o ten zasilek celowy w mopsie. Ale wtedy na jaki cel podac? Na ciaze? A moze takie cos by przyslugiwalo np na wyprawke dla dziecka albo na wozek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja b odradzam działanosc, w dobie kryzysu to czyste szaleństwo, chyab ze sie jest pewnym na 100 % ze sie uda... 2/3 firm upada w ciagu pierwszych 2 lat działanosci, i to normalnie, a nie w kryzysie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz przerąbane, nie ma co. nie mam dla Ciebie dobrej rady, nigdy nie byłam w takiej sytuacji. szkoda, że nie macie więcej oszczędności, ale nie ma płakać nad rozlanym mlekiem. mogę tylko mieć dla Ciebie słowa otuchy: będzie lepiej. niektórzy mówią, że dziecko przynosi ze sobą na świat nowe możliwości, oby tak było u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy autorka wątku tu zagląda? jak tam sytuacja u Was?Ja jestem w poobnej sytuacji, owszem mam pracę za 2200zł netto, mąż prowadzi swoją firmę od kilku miesięcy, która przynosi raczej straty niż zyski. Nie wiem czy miesięcznie zarabia z 500zł nie sądzę. Mieszkania swojego nie mamy, wynajmujemy, póki co tanio jak na kraków bo za 1000zł, ale jestem w ciąży za 3 miesiące będę rodzić i się martwię. Z jego firmy pewnie nici, pracy przed założeniem działalności szukał 1,5roku i nie znalazł!!! nie wierzę, że coś innego znajdzie.Przestałam wierzyc że jego sytuacja z pracą się poprawi i że będę mogłą spac spokojnie, nie martwić się, że jak mnie z pracy wywalą to wylądujemy pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle lat i nic sie nie zmienia,ludzie zarabiaja grosze,czynsze kosztuja juz cale wyplaty a gdzie zycie?ciąża temat jak rzeka,wstyd aby dwojga ludzi nie bylo stac na jedno dziecko,a co dopiero samotny rodzic,jak jest bez pracy to most i zęby w tynk,a najlepsza ta praca z brzuchem,bo to nie choroba,śmiech przez łzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież jest dobra zmiana i bezrobocie w statystykach prawie niezauważalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćines
Na macierzyńskim dostaniesz przecież 1000 zł gwarantowanego zasiłku. Bylebyscie się kochali i szanowali, zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Życie to jedna wielka zmienna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co u autorki, 5 lat minęło, mąż pewnie za granicą a ona w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zus przerwał l4 w ciąży??dobrze czytam???niee to nie możliwe,dajcie spokój to co sie dzieje to już brak słów na to,każą rodzić a jak kobieta zachodzi w ciąże zostaje bez środków do życia pal licho jak facet dużo zarabia a jak nie ma faceta została sama a praca?wypierdolą na zbity ryj bo umowa co miesiąc bo umowa zlecenie a która kobieta wytrzyma do tego 3 miesiąca w robocie przez samopoczucie?kwestionują l4 i zabierają bo przecież do roboty idz nic ci nie jest!to jest zwykłe zmuszanie ciężarnych jak za hitlera nic więcej,a umowy i tak nie ma l4 nie ma i ciężarna nie ma jak żyć,nie ma miejsca na spokuj leżenie spanie rzyganie zmiany nastrojów.szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat ale wg mnie wcale nie jest tak źle i tacy biedni nie jesteście skoro kupiliście mieszkanie i to bez kredytu. Więc te żale na forum są żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.16 zazdrość zrzera?oni mają a ty nie,polaczkowa zawiść,jeśli ktoś ma lepiej niż ty wcale nie mają tak zle pfff nóż sie w kieszeni otwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×