Co zrobić z osobą mającą początki demencji starczej mieszkającą samotnie?

Bliska rodzina mieszka aż 500 km od niej,. osoba ta nawet nie chce słyszeć o domu opieki, a wytrzymać z nią pewnie będzie ciężko,. zwłaszcza że całe życie była to osoba uważająca że wszystko wie najlepiej i fałszywa, która potrafiła być dla kogoś bardzo miła a później go obgadywać. Z resztą tu gdzie mieszkamy mamy dobrą pracę i studia,. a tam na same dojazdy do miasta trzeba przeznaczyć dużo czasu i pieniędzy, a w czasie pracy i tak ta osoba byłaby sama. Czy taka osoba może mieszkać sama dopóki jakoś sobie radzi, a gdy będzie z nią bardzo źle to wezmą ją do domu opieki na siłę?

no wlasnie jak z tym jest, biorą na silę za darmo czy trzeba wyslac taką do domu starcow i bulic za nią 3 tys miesiecznie? :O

A to jest zdiagnozowana demencja czy po prostu dziwaczenie na starość?

Na siłe nie biorą i niby jest to zdiagnozowane ale przez zwykłego lekarza w szpitalu a nie psychiatrę i napisał on że musi mieć opiekę całodobową,. a jej nie ma, bo tylko na 4 godz. dziennie przychodzi opiekunka. Osoba ta była można powiedzieć dziwna przez całe życie, ale teraz zapomina i czasem gada głupoty, chociaż zawsze miała skłonność do kłamania. A co zrobić z jej domem jeśli odda się ją do domu opieki to też problem. Płacić za ogrzewanie pustego domu?

Czasami jedynym wyjsciem jest Już tylko dom spokojnej starosci, mnie tez sytuacja zmusila do zwrócenia się do www.domopiekinestor.pl