Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justin198999

Reinkarnacja czy istnieje

Polecane posty

Gość gość
Dla mnie ze ktos daje na tace nie jest argumentem nie siadczy o jego czlowieczenstwie..wazny jest stosunek do innych ludzi sposob ich traktowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z forum
myślę że reinkarnacja istnieje. Myślę też że świat jest zbudowany z 2 różnych materiałów budulcowych. Przy czym jeden to "materia" a drugi to "duch" . Materia z duchem tworząc świat , tworzą także energię. A że energii zawsze jest tyle samo,(nigdy jej nie ubywa, ani nie przybywa). Znaczy to że ona jest w nieustannym obiegu i może przyjmować postać zarówno materii jak i ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z forum
Mimo że materia nie posiada świadomosci,(krzesło, butelka, ściana) nie myślą , nic nie wiedzą to jednak energia która jest w nich skupiona jest wszechwiedząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin198999
tez tak sadze hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A że energii zawsze jest tyle samo a co ma energia wspólnego reinkarnacja Cały ciąg karnacji prowadzi do samozbawienia. czyli sprzeczne z chrześcijaństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy pamiętasz coś ze swojego poprzedniego wcielenia? Nie. Czy znasz kogoś kto pamięta coś ze swojego poprzedniego wcielenia? Nie. Czy po reinkarnacji będziesz pamiętał coś z tego życia? Patrz pytanie jeden i dwa. xxx Co do historyjek z gazet, to trzeba je czytać w kontekście. Są ludzie którzy myślą że widzieli kosmitów. Są ludzie którzy myślą że byli w piekle, albo w niebie, albo rozmawiali z tym czy tamtym bogiem, albo ze zmarłymi, albo jeszcze inne cuda na kiju. Niektórzy z nich naprawdę w to wierzą i są oburzeni gdy ich samo słowo nie wystarcza by przekonać wszystkich wokół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest reinkarnacja to nie ma sensu komuś pomagać bo po co tylko przedłożą jego cierpienie na ziemi i tak postępują hindusi Pewnego dnia zgłosił się do s. Michaeli wycieńczony z głodu chłopiec ponieważ od dwóch tygodni nie otrzymał wynagrodzenia za pracę. Kiedy razem z nim poszła do pracodawcy z żądaniem aby wypłacił mu należną pensję ten grzecznie odpowiedział, że wprawdzie konstytucja indyjska nakazuje wynagradzać za pracę to jednak jest to tylko ludzkie prawo, a on nie jest zobowiązany takiego prawa przestrzegać. Dla niego obowiązujące jest boskie prawo karmy, które mówi, że wszystko co dzieje się z człowiekiem jest spowodowane życiem w poprzednim wcieleniu. Dlatego chłopiec nie powinien domagać się zapłaty tylko starać się aby jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki, a wtedy w następnym wcieleniu urodzi się w wyższej kaście. Pracodawca powiedział również, że nawet gdyby chłopiec umarł z głodu to i tak nic by się nie stało ponieważ wtedy narodziłby się w wyższej kaście. W ten sposób religijnym prawem karmy i reinkarnacji wytłumaczył swój bezlitosny wyzysk chłopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Wedach - indyjskich księgach świętych znajdują się poglądy religijne, które są podstawą wiary w reinkarnację. Według tych wierzeń Bóg nie jest osobą lecz nieosobową energią, którą trzeba czcić w planetach, siłach przyrody, zwierzętach a także w ludziach o wyjątkowych cechach i zdolnościach. Ta sama boska energia jest w każdym żywym organiźmie. Nie ma więc zasadniczej różnicy pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem. Dusza zwierzęcia będzie kiedyś w kolejnym wcieleniu miała kształt ludzki. I tak na przykład żaba, pies, kot, świnia, parias to są kolejne etapy oczyszczania się duszy. Zabijanie ludzi i zabijanie zwierząt ma więc tę samą ocenę moralną. Celem życia ludzi i zwierząt jest uwolnienie się z materii i zlanie w jedno z nieosobowym bogiem. Wiara w reinkarnację znosi odpowiedzialność i wolną wolę człowieka. W tamtejszej duchowości nie ma przykazań. Jedyną normą postępowania jest prawo silniejszego, naturalna selekcja, walka o byt i prawo karmy czyli "dług" dobrych lub złych czynów który nagromadziła sobie dana dusza podczas wcześniejszego lub obecnego wcielenia. Jeżeli karma jest dobra kolejne wcielenie duszy nastąpi w wyższej kaście, natomiast gdy karma jest zła wcielenie będzie w kaście niższej. Według tych wierzeń cierpienie zawsze spowodowane jest złą karmą, dlatego rzeczą bezsensowną jest pomaganie osobie cierpiącej ponieważ ona sama musi wypracować sobie lepszą karmę. Stąd bierze się pogarda dla ludzi cierpiących i ciężko pracujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ, według teorii reinkarnacji, człowiek zbawia się sam, własnym wysiłkiem poprzez ćwiczenia różnych form jogi, medytację i kolejne wcielenia, w konsekwencji taka duchowość prowadzi to do skrajnego egocentryzmu i całkowitej obojętności na potrzeby innych. Cnota życzliwości (maitri) polega na obojętności, a współczucie (karuna) na braku uczuciowego zaangażowania oraz obojętności na potrzeby drugiego człowieka. Jest to "cnotliwość", której ideałem jest osiągnięcie błogostanu i doskonałej obojętności w stosunku do wszystkiego co istnieje poza własną jaźnią. To właśnie dzięki "duchowości" reinkarnacji w dzisiejszych Indiach bardzo częstymi ofiarami przemocy i niesprawiedliwości, związanej z kultem religijnym, stają się starcy, kobiety i dzieci. Ludzie ubodzy są wyzyskiwani, pogardzani i obwiniani za swoje ubóstwo winami z poprzedniego wcielenia. Zbrodnicze ofiary z dzieci, skrytobójstwa, oszustwa, rabunki, sakralna prostytucja, grzechy sodomskie itp. są popełniane w oparciu o prawo zaczerpnięte z hinduskich "świętych ksiąg". Według nich dusza przyjmuje takie ciało na jakie zasłużyła, wszelkie cierpienie jest sprawiedliwe i dlatego nie powinno budzić litości a czyny miłosierdzia nie mają żadnego sensu. Trzeba również pamiętać, że idee miłosierdzia, braterstwa czy sprawiedliwości społecznej, które pojawiły się w myśli religijno filozoficznej Indii nie pochodzą z oryginalnego hinduizmu lecz z judaizmu i chrześcijaństwa. Tylko w Ewangelii znajdujemy motywację do prawdziwego współczucia, czynienia miłosierdzia oraz miłości bliźniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkdmwt
Oczywiście, że nie istnieje ! To jedynie sztuczki diabła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiara w reinkarnację oraz system kastowy została wymyślona przez ludzi z najwyższych kast, aby utrzymać w ślepym posłuszeństwie i poddaństwie ludzi z kast niższych.Do dnia dzisiejszego w Indiach tak zwani siudrowie - ludzie należący do najniższej kasty - są przeznaczeni do najgorszych prac i to pod nadzorem osób z kast wyższych. Warstwy wyższe mają zakaz dotykania tych ludzi. Łamiących te zasady karano chłostą lub zabijano. Jest to rasizm w czystym wydaniu. Bramińskie prawo "nadczłowieka" inspiruje do różnych form bezprawia z potajemnym uśmiercaniem niewygodnych osób włącznie. Trzeba pamiętać, że ideologia hitlerowskiego rasizmu swoimi korzeniami sięga wschodniej duchowości reinkarnacji i kastowości. Czołowi ideolodzy hitlerowscy wyznawali reinkarnację, rasistowską gnozę, byli prawdziwymi okultystycznymi magami należącymi do filii masonerii staropruskiej tak zwanego stowarzyszenia Thule. Do jego członków należeli wszyscy przywódcy nazistowskiego reżimu: Hitler, Hess, Himmler, Rosenberg, Frank, Borman (A. Zwoliński, Tajemne niemoce, Biblioteczka KSM, nr.14, Kraków 1994, s.46-50).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin198999
kto sadzi inaczej?? ze jednak istnieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze reinkarnacja istnieje.Ale nasuwa sie pytanie-jesli tak,to skąd biorą sie nowe dusze,bo ludzi na świecie przybywa więc dusz też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin198999
no to tez mnie trapi a znacie jakies prawdziwe historie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te ktore ja znam to wylacznie z czasopism albo z ksiazek ''zycie po zyciu'.'zycie przed zyciem' tam sa zamieszczone ciekawe historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te ktore ja znam to wylacznie z czasopism albo z ksiazek ''zycie po zyciu'.'zycie przed zyciem' tam sa zamieszczone ciekawe historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwjchk
ja wierzę w reinkarnację kościół kat. przez 30 lat mojego zycia nie potrafił przekonac mnie do swoich racji, byłam niepewna, zlękniona, zastraszana jakimś piekłem itp. wszytsko wydaje się takei naciągane, a reinkarnacja jest logiczna i nie bazuje na strachu i ja w nią wierzę. bo niby dlaczego jedno dziecko rodzi się zdrowe a drugie chore? DLACZEGO? BO BÓG TAK CHCIAŁ? co to by był za bóg niesprawiedliwy wyrózniając jedno dziecko a drugie raniąc? Bóg w którego ja wierzę jest miłoscią i ogromnym dobrem, a dusza musi się realizować we wszystkich sferach życia i do tego niezbędne jest doświadczenie i dobra i zła w życiu. to dziecko, które urodiło się chore, wczesniej wyrzadziło dużo zła i teraz przyszło na świat po to, aby nauczyć się i poznac życie od tej drugiej strony, od storny ludzi , których być moze skrzywdził czy okaleczył. nei chce mi sie dziś rozpisywac, ale przykładów mozna mnożyć i mnożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest to prawda w pismie sw pisze ze rodzice co wierza w głupoty horoskopy(bałwochwalstwo) to ich dzieci będą cierpieć do 4 pokolenia ie mniej jednak w Piśmie świętym rzeczywiście znajdują się fragmenty mówiące bezpośrednio o karze za grzechy przodków. Oto kilka z nich: Pan, Twój Bóg, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia (Wj 20,5). Pan zsyła kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia (Wj 34,7). Pan karze grzechy ojców na synach do trzeciego, a nawet czwartego pokolenia (Lb 14,18). Jestem Bóg karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i czwartym pokoleniu (Pwt 5,9)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kto pracuje w niedziele też ściąga na siebie przekleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwjchk
akurat pismo świete to dla mnie zwykła ksiązka wokół której zrobiono wielki szum. ie jest ona autorytetem w żdnym stopniu, poniewaz powstawała na przestrzeni wieków i to najpierw ustnie z pokolenia na pokolenie, reszta została zmieniona, zmyslona i tak powstało dzisiejsze pismo... mysl logicznie i samodzielnie i nie opieraj swoich opinii na czyms co powstało poza toba, w co kaza ci wierzyć :-O zreszta wystarczy poczytac jak powstawalo, zeby wyrobić sobei zdanie iz nie można na nim opierac swojej wizji wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiiti
"gość i kto pracuje w niedziele też ściąga na siebie przekleństwo " Nooo pewnie, kasjerki które pracują z nadgodzinami świątek piątek, by zapewnić byt swoim dzieciom, zsyłają na siebie przekleństwo :D Lekarze tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja malpka reinkarnuje kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w takim razie reinkarnacja jest jeszcze większym idiotyzmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy reinkarnacja istnieje to nie wiem. Wszystkiego sie dowiemy po smierci. Ja wiem ze cos po drugiej stronie jest ale co to nie mam pojecia nawet trudno sobie to wyobrazic. Mysle ze smierc to tylko przejscie do innego swiata. Tak jak w teorii czarna dziura moze byc przejsciem do innego wszechswiata oczywiscie z ktorego nie ma juz powrotu do poprzedniego tak samo smierc do droga jednokierunkowa do innego swiata. Taka moja opinia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja słuszałem świadectwo w radiu matka powiedział do córki jak umrze to przyjde i powiem ci jak jest po smierci i jak umarła to przyszła i powiedział ze to co uczy kosciuł to wszystko prawda i powiedziała do curki ze musi też dotrzymywać obietnic bo będzie cierpieć jak nie będzie dotrzymywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pierniczysz nawiedzony czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem to
do gościa od Wed. W wedach nie ma ANI SŁOWA o reinkarnacji. Pojawia się to dopiero w młodszych o kilka wieków upaniszadach (też zaliczanych do literatury wedyjskiej, ale wedami nie będącymi). W pierwotnej indouropejskiej (aryjskiej) religii nie było reinkarnacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×