Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paranoja ;/

gdyby mnie tak mąz potraktowal chyba bym zabiła.. przeczytaj

Polecane posty

Gość paranoja ;/

bylam dzisiaj z męzem i znajomymi w pubie, taki szybki drink wieczorny, bo wiadomo dzieci/praca. I dostałam szoku, co moi znajomi wyprawiają. Ona do niego niby w zartach "mój kochany bojlerku" . Mnie samą to denerwowało, innych pewnie też, a już nie wspomnę o jej mężu. I ona tak tak kilka razy, powtarza i powtarza, a że R. już trochę wypił wstał zdenerwowany i powiedział LEPIEJ SIĘ ROZBIERZ I POKAZ SWOJE ROZSTEPY NA CYCKACH I D***E. GWIAZDĄ JUŻ NIE JESTES I NIE BĘDZIESZ. Zdębiałam, nikt nie wiedział, jak się zachować, szybko się rozeszliśmy. na jej miejscu nie pokazalabym się już w naszym towrzystwie. Swoją droga, cały czas mu dogryzała, w ogole coś się dzieje między nimi niedobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja ;/
tak, mamy syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko skad sie biora tacy ludzie jak ty?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja ;/
ale o co Ci chodzi? Po prostu jestem w szoku, jak para kochających się ludzi moze aż tak się zmienić? Jeśli mam jakiś konflikt z męzem, to nie rozwiązuję go poprzez złośliwe dogryzanie w towarzystwie. on nie lepszy. aż przykro patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby wcale nie są lepsze
wiesz co ja byłam świadkiem takich sytuacji, nieciekawe i niewiadomo jak się zachować:( jak facet dogadywał żonie, że gruba, ma zwisy a po ciąży liźna itp niby w żartach ale to podszyte takim chamstwem, nawet ostatnio na imprezie domówce u znajomych znajomy tak do swojej żony dogadywał, że seks rzadko, że ona tylko z dzieckiem śpi a on na kanapie:( szkoda mi dziewczyny było, ale powiem Ci że byłam też świadkiem jak to baby dogadują w towarzystwie swoim facetom, że mają małego:O że szybko kończą, że mało zarabiają, są beznadziejnymi ojcami i kochankami:O ludzie nie mają żadnego wstydu, dogryzają sobie i rozwiązują problemy w towarzystwie a to jest chamskie, bo reszta nie wie co powiedzieć, atmosfera się psuje i impreza do kitu.... ja staram się takich osób po takich akcjach unikać na imprezach, bo wiadomo że po alkoholu jeszcze wywody, pretensje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja ;/
własnie o to chodzi, ze jak można takie rzeczy wygadywac w towarzystwie, psuć sobie i nnym nastrój ;./ dla mnie niepojęte, zeby w ogole takie rzeczy wygadywac nawet w klótni, bo to świdczy, ze związek to fikcja, nie ma już tam miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z kim bylo dziecko>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja ;/
co Ci do tego, z kim było dziecko? I nie martw się, ja nie piłam, byłam kierowca, jesli do tego zmierzasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam z kim bylo dziecko? fajnie macie ze nawet wtyg. mozecie sobie pozwolic na wieczirne wyjscie z domu bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie niepojete jest jak czyjes problemy mozna omawiac na forum,musi ci sie bardzo nudzic albo jestes wscibska normalny czlowiek po 5 minutach by o tym zapomnial i zajal sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja ;/
Dziecko było z nianią, poza tym chodzi spac przed 20, więc wyszliśmy jak spało. Nie jestem wścibska, ale zniesmaczona, bo zepsuli nam całe spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic lepsza nie jestes autorko. wchodzisz na neta i obgadujesz ich przed połową kraju. hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościliśmy kiedyś taką parę w domu. Fajni ludzie i niby bardzo dobrze zgrani, zresztą w wieloletnim związku... Tylko raziło mi że ona jemu co i moment dogryza, on zaś miał nieco nieobecny wyraz twarzy... Wkrótce potem okazało się że ją zdradzał i związek się rozpadł. Teraz sądzę że takie krytykowanie to po prostu początek końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jakbym miała takiego męża jak ty to bym się załamała. Cham i prostak i co was to obchodzi jak do siebie mówią znajomi? Szok jaka durna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malego?malo zarabiaja?zli kochankowie?a jezeli to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja ;/
wiesz, mój mąż nie jest ideałem, podobnie jak ja, ale jak mamy jakiś problem, to nie psujemy innym nerwów i nie robimy cyrków publicznie... ta sytuacja po prostu mnie bardzo zdenerwowala, bo nie wiedzialam kompletnie jak się zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest jedna zasada : zawsze wobec "obcych" stoimy z mezem za soba murem, a konflikty miedzy nami zalatwiamy w 4 oczy ... nie wyobrazam sobie publicznego "prania brudow" :O Dla mnie to tez wyglada na poczatek konca zwiazku ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×