zostawil nas

Trzy tygodnie temu zostawil mnie moj chlopak po 4 letnim zwiazku, nie sam fakt mnie rozwala tylko to dlaczego tak zrobil...Mamy malutkiego synka, chorego na bialaczke, ja mieszkam za granica gdzie tez pracuje on mieszka w Polsce. Chcielismy razem zamieszkac, razem byc, myslalam ze sie kochamy i laczymy w bolu z tym co dzieje sie z nasza kruszynka. Jednak prawda jest inna, moj ex postanowil zalozyc sobie konto na jakims portalu erotycznym. Odpowiedzial tam na jakies ogloszenie i pojechal na seks, z para, rodzina ktora ma sama 2 dzieci i potrzebowala chlopczyka do zabawy. On niestety zakochal sie w tej kobiecie, ona owinela go sobie wokol palca, Obiecala mu ze odejdzie od meza, namieszala mu w glowie, chlopak nie chce z nami kontaktu, zablokowal mi kazda mozliwosc kontaktu do niego.Mowi ze ja kocha, kazal nam zdychac... Jestem na krawedzi zalamania nerwowego, bo nie wiem jak sobie z tym radzic.Wierzylam mu we wszystko , nigdy nie myslalam ze bedzie mnie w stanie zdradzic, przynajmniej nie w taki sposob.Ta pare zna od 3 tygodni, zostawil nas dla nich, naszemu synowi jest zle, choroba postepuje, jestem zupelnie sama ze wszystkim.Nie mam pojecia jak isc do przodu :(

to idz do tylu...

Jego kopnij w d**ę, a sama szukaj wsparcia u rodziny, lub grup wsparcia, które istnieją. Twój synek potrzebuje spokoju by walczyć z chorobą. A ten padalec niech zdechnie pod płotem.

To powinno być karalne, taka krzywda. Kobiety powinny mieć prawo podac takiego faceta do sądu, powinien dostać za to 20 tys batów, karcer i pozbawienie wolności na conajmniej 2 lata. Jak można bezkarnie taką krzywdę wyrządzać żoniei dziecku? Niepojęte, i on jest człowiekiem?

Wlasnie nie mam rodziny, jestem kompletnie sama.Nie mam nawet czasu zeby spotkac sie ze znajomymi, bo dziecko i praca pochlania wszystko.On proponowal mi ostatnie spotkanie z obgadaniem co bedziemy dalej robic, mowil ze chce byc aktywnym ojcem, a my... mozemy zrobic 'pozegnanie cial' czyli rozebrac sie do naga i ostatni raz przytulic.Wtedy zrozumialam ze cos stalo se z jego psychika.Zaznaczam bo nie napisalam, chlopak ma 22 lata, moze nie dorosl do tego wszystkiego, sama nie wiem...Rozmawialam z jego rodzina, bo w to co sie teraz pakuje to nie jest chyba czyms normalnym, nie rozmawialam dlatego ze chcialam aby wrocil, tylko dlatego bo sie o niego martwilam, teraz od tygodnia mnie blokuje, zreszta ja nie szukam kontaktu, poniewaz uwazam ze jest ojcem i moze sie obudzi kiedys sam, wierze ze ta kobieta sie nim bawi, sama sytuacja jak opowiadal ze jej dzieci go lubia i czytal im bajki na dobranoc, przeraza mnie, wieczorem czyta bajki a w nocy idzie do sypialni do mamusi i tatusia...to jest jakies chore, totalny koszmar.

Skoro ma 22 lata, to zaczeło się jak miał 18. Wybacz, ale nie znam 18 latka gotowego na rodzinę, dziecko a tym bardziej dziecko z ciężką chorobą. Walcz o pieniądze - alimenty. Dziecko jest jego i ma moralny oraz prawny obowiązek je utrzymywać. Musisz być dla niego bezlitosna w egzekwowaniu jego obowiązku. Ob był bezwzględny a ty musisz być twarda. Dostałaś bolesną nauczkę od życie, trzymam za ciebie kciuki. Walcz!

związałaś się z psycholem, tak bywa :( nie rozpaczaj, że poszedł w diabły, to dobrze dla was walcz o dziecko, nie zamartwiaj się idiotą, będzie dobrze bo dzieci walczą skuteczniej z chorobą niż dorośli :)

Moze i byl mlody ale wiedzial co robi, wiedzial tez z kim sie wiaze i dlaczego. Owszem macie racje ze moglo go to przestraszyc jednak nie boi sie wlasnie isc do innej kobiety z dwojka malych dzieci...nie boi sie rozwalic jej malzenstwa z mezem , zaznaczam ze ta kobiete i jej meza poznal na stronie pornograficzej.Uprawial z numi sex.Czytal jej dzieciom na dobranoc bajki zeby nastepnie wejsc do rodzicow do sypialni.Nie mam do niego zalu, teraz dopiero widze ze dalam za duzo a on tylko bral.Dzis sie rowniez dowiedzialam ze lepiej byloby to zrobic z psem niz ze mna, to jest jednak nie moj poziom intelektualny.Przeraza mnie ten czlowiek ktory z taka nienawiescia odnosi sie do osob ktore byly mu jeszcze 3 tygodnie temu najblizsze.

pelikany 0/10

Agusiolek, mam baaardzo podobną sytuację do Twojej poza chorym dzieckiem. Szczerze współczuję.

Dziekuje Jeremiasz, moze jakis prywatny kontakt, zeby sie wspolnie doradzic, bo ja juz sama nie wiem jak sobie radzic ...

Zwracaj uwagę na siebie i dziecko, tyle w temacie. Facet Ciebie nie chce, to zostaw go w spokoju, nie jestes jego nianka i zrozum, ze nie chce Ciebie - z.a.k.o.d.u.j. to sobie i zyj wlasnym zyciem, PS. Zadbaj o alimenty.

QIMfP4beVXX3if7GNRLjTT1r

Słaba zarzutka, a mimo to kilka osób połknęło haczyk...