Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradzona82

szokujacy koniec

Polecane posty

Gość Zdradzona82
Nie leje lez, jestem z dzieckiem.Nie rozpaczam , chce zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka 79
Po co Ci autorko taki "facet" ?Lepiej że sobie poszedł, nie ma za kim płakać, poza tym takie miłostki mieszane to dopiero będzie szambo kiedyś z tego! Jedna zdegenerowana , drugi zdrajca, jak się kiedyś za kudły wezmą to się pozabijają, a codzienność przynosi problemy. Bo to co jest chore, powiedzaiłabym nawet diabelskie, zawsze źle się kończy, nie mają szans. Poczekamy na kabaret. A Ty się zajmij sobą i dzieciątkiem, przytulam mocno i dużo siły życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za wlasnie takie slowa :) mam nadzieje ze to mu kiedys wyjdzie bokiem i zrozumie jaka krzywde nam zrobil.Ja nie chce go znac bo po takim numerze nie czuje do niego nic oprocz wspolczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka 79
Fajna babka jesteś, poradzisz sobie! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zniesmaczony tym co tutaj czytam. Nie przejmuj się dziewczyno takim frajerem bo to jest zakala rodu męskiego i wstyd mi za niego. Co to za mężczyzna który już na starcie rezygnuje z ojcostwa na czesc jakieś głupiej dziwki za przeproszeniem, która sama zabawia się z mężem w trojkaciki. To jest tak chore ze aż nieprawdopodobne. Jestem pewien ze upadnie tak na pysk ze się nie pozbiera i przyleci do ciebie z podwinietym ogonem i skr***a. Pamiętaj jednak jedno. Taki ktoś nie jest warty żeby być ojcem czy też partnerem, wyrzucił cos tak wartościowego tylko po to żeby się zabawić. Jestem tego niemalże pewien ze ta kobieta wraz z mężem ma z niego niezła polewke, życzę mu tego z całego serca. A Tobie dużo wytrwałości bo musisz być cudowna kobieta która nawet w takiej sytuacji nie znajduje złych słów na tego palanta. Dużo zdrówka dla synka. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaKIELCE
rzeczywiscie mozna sie zniechecic do milosci. no coz-byl bydlakiem, jesli zyczyl smierci swojemu dziecku. trzymaj sie z daleka, moze to lepiej ze Cie poblokowal-choc to tak niesamowicie dziecinne ze szkoda slow..jego juz nie ma, dla Ciebie umarl. poradzisz sobie sama. my niedawno bylismy swiadkami chorego zwiazku - wynajmujemy mieszkanie wspolnie ze znajomymi, znalezli prace w innym miescie i pokoj byl wolny - przyszla para - on 19 lat,ona 16. dla mnie szok - takie dziecko mieszka z facetem? ale ok, nie moja broszka. jak sie okazalo rodzice za granica, nie interesuja sie corka a ona nimi. on - chlopak, ktory utrzymuje sie z pieniedzy taty - wielce dorosly i cwaniakowaty oczywiscie. pracowal w call center w orange, bo rodzice mu powiedzieli ze jesli chce mieszkac z dziewczyna to ma ja sam utrzymac-niestety byc bardzo niemile zdziwiony gdy nie wplacali mu pieniedzy na konto...moze dlatego nie placili ze nie chodzil tam:) byli razem od pol roku, ona chyba zakochana w nim on watpie. kazal jej ufarbowac wlosy na rudo zeby byla "ostrzejsza"...oczywiscie kazdy dzien to impreza, pol kielc u nas w mieszkaniu bylo. i wieczne codzienne awantury, do tego stopnia ze wchodzil do kuchni i sie zaczynal trzasc z nerwow i mowil "jak ona mnie wkur*** kiedys ja zabije". pewnego wieczoru wrocilam z pracy,ona plakala, dla mnie juz stalo sie to norma wiec sie przywitalam i poszlam do naszego pokoju. za chwile ola do mnie przyszla i poprosila o pomoc bo on ją pobil. bylam w szoku. bylam z nimi sama tej nocy, balam sie bo on ma ponad dwa metry i mysle ze w nerwach jednym uderzeniem by mnie zabil. ona wrocila do pokoju bo kazalam jej sie spakowac i spac u mnie a rano odwioze ja do babci. poszla, a on ją uderzyl za to ze mi sie pozalila. nie wytrzymalam- poszlam do niego. zaczal mowic ze jest dziwka, ze zyje tylko dlatego ze on ja utrzymuje wiec ma robic to co chce itd itp. nie wierzylam ze widze ta scene - ona drzy i placze na lozku,a on krzyczy ze nikt jej nie chce, ze jest dziwka. po paru zdaniach kazal mi wyjsc, zamknal ich od srodka. balam sie ale za chwile bylo cicho i usneli. on rano gdzies wyjezdzal (chyba do ojca po pieniadze), uslyszalam ze zegnaja sie buziakiem. stracilam sens calej rozmowy wczesniejszej i wszystkiego...ona przyszla do mnie proszac o telefon bo jej zabral a ona chce po kolezanke zadzwonic zeby wziela jej rzeczy i pomogla uciec. uff..ulga - tak myslalam. on wrocil nastepnego dnia, zobaczyl ze jej nie ma, cos do mnie mowil ale nie odzywalam sie. powiedzialam tylko ze jesli on sie nie wyprowadzi ja ide bo jest nienormalny i boje sie. oczywiscie w noc gdy jej nie bylo nie plakal tylko zrobil impreze i sie bawil cudownie. nastepnego dnia wracam z pracy oli buty stoja w korytarzu - wszystko idealnie:) buziaczki misiaczki i calusy. zwariowalam. telefon do wlascicielki i po paru dniach ich nie bylo. podobno wynajeli kawalerke. mysle, ze ona juz nie zyje. zrobil z nastoletniej dziewczyny swoja prywatna dziwke a ona mowi,ze to milosc...takei rzeczy ogladalam kiedys tylko w tv, teraz wiem ze ludzie zgadzaja sie na takie traktowanie. naprawde dzieki nim przez chwile stracilam wiare w ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w szoku, jednak wiem ze tak w życiu bywa. Z tego jak teraz na to patrze to on nie zrobił ze mnie nic innego. Na koniec powiedział mi ze seks ze mną był znakomity, ale jego nowa tez dobra jest w te klocki. Patologia szok, gdyby jeszcze on był ze złego domu, zrozumiała bym to wszystko... Ale on ma fajną rodzinę wykształconych i na poziomie rodziców. Wczoraj mi napisał że powinien chyba wyru*** psa i się w nim.... Takie rzeczy są żenujące bo nigdy nie pomyślałam ze jest zdolny do takich słów. Nawet nie powiedział tego do mnie tylko wypisuje takie rzeczy osoba trzecim. Ja staram się jak mogę, nie patrzę na to jednak w sobie czuje wielki ból, jednak spoglądam na synka i wiem ze będę z nim szczęśliwa ze przezwyciezymy ta chorobę a on kiedyś gorzko zaplacze ze nie mógł w tym uczestniczyć, nie wiem może jestem naiwna ale właśnie to daje mi siłę. Nie ukrywam tez ze chcialabym żeby mu się to z nia nie udało... Żeby upadł bardzo nisko... Wiem ze to jest podle, jednak to daje mi siłę. Kocham mojego synusia i będę dla niego wszystkim wychowam go na wartościowego Człowiek... A on nie będzie w tym uczestniczył i będzie patrzył na jej dzieci które z czasem również znienawidza jego za to ze rozbił ich rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaKIELCE
Tez zycze mu zle. bardzo zle. za pare lat zmadrzeje (bo na pewno nei wczesniej) i dojdzie do niego co zrobil i ze zniszczyl zycie paru osobom. trzymam kciuki za zdrowie synka, trzymaj sie. jestes taka dzielna!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka ze oklamywal każdego wokół. Mam nadzieję że teraz ona go tak fajnie oklamuje. On pisał również ze chce przyjechać z nia do naszego dziecka, chyba nie myśli ze pozwolę na cos takiego. Sam fakt ze mnie zdradził z nia i jej mężem i gadka ze ja musze to zrozumieć jest tak śmieszna. Nigdynie zzaakceptuje kogoś kto z taka premedytacją rozwala życie innym ludziom. Nie mam do niej zalu bo to nie jest tylko jej wina. Wina leży po obu stronach, również po mojej stronie bo to ja nie pilnowalam związku... Zajmując się synkiem. Ona skorzystała z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaKIELCE
nie wyobrazam sobie poznac kochanki swojego partnera...moze tonie tylko jej wina,ale jednak ma w tym swoj udzial. on totalny cham jesli mialby czelnosc przyprowadzic ją i co? udawac rodzine powiekszona o jeszcze jedna mamusie??? no nie wytrzymam,ale mnie denerwuja tacy bezmyslni ludzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie przed zablokowaniem powiedział mi ze jak nie ja to kto ma zrozumieć jego wybór. Proponował mi również pożegnanie ciał, a miało to polegać na tym ze rozbierzemy się do naga i Przytulimy się ostatni raz. Mialam do niego jechać, mieliśmy się spotkać, jednak po czymś takim powiedzialam sobie ze cos jest z nim nie tak i nie mam zamiaru omawiac z nim dalszych losów synka. Tym bardziej ze zaczął mi mówić że musi liczyć się ze zdaniem tej kobiety. Wtedy znali się dwa tygodnie. Jak poinformowałam go ze nie przyjadę, powiedział mi tak... CO JA JEJ POWIEM ZE CO, NIE CHCE CIE BZYKAC DLATEGO FOCH ROBISZ I NIE PRZYJEZDZASZ. Czulam się tak położona starałam się mu wytłumaczyć ze potrzebuje sama czasu żeby zrozumieć to co teraz robi. Wtedy właśnie mnie zablokowal. I do dnia dzisiejszego tak pozostało. Nie wiem czy ona mu w głowie tak namieszala czy on poprostu taki zawsze był... Szok do dzisiaj i te jego wypowiedzi jakby należał do jakieś sekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaKIELCE
to juz bylo smieszne a nie przerazajace. pozegnanie cial?:p no chyba zostal chlopak moim "idolem":P nie rozumie pewnych kwestii i naprawde ma cos z glowa. rozstajemy sie ale bzyknac sie jeszcze mozemy - czemu nie :) aha, spoko. z tamta tez dlugo nie bedzie, zawsze bedzie ciota nie warta milosci :/ nie ma kogo zalowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha to tylko jedna z wielu propozycji, seksu nie chciał, ale pożegnać się nago owszem. Tydzień nad tym myslalam i do dziś myślę że może on coś bierze... Byłam dla niego dobra partnerka, mógł na mnie zawsze liczyć. Nie warto komuś czegokolwiek dać. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaKIELCE
Kochana warto :) nie kazdy jest taki sam. moj byly dawal mi tez sygnaly ze jest chory a ja udawalam ze tego nei dostrzegam. kiedys wyszedl de mnie rano i napisal do innej sprosnego smsa - "chcialabys go poczuc teraz..."? i kilka innych slow, wyszedl ode mnie po wspolnie spedzonej nocy i juz mial ochote na inna. dlugo mnie przepraszal i uznalam ze to nic takiego. teraz sama sie sobie dziwie i dziekuje Bogu ze sie z nim rozstalam i umialam odmowic gdy blagal o powrot. Teraz jestem z mezczyzna z gatunku ktory chyba juz wyginal, jest cudownie, nie mam mu czego zarzucic :) naprawde tacy jeszcze sa...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie tak samo myslalam o nim jak ogarnelam się po wcześniejszym chorym związku. Długo nie moglam mu zaufać, rok czasu minął jak zaczęliśmy się spotykać o zaufałam mu bezgranicznie, nie mając kompletnie nic do zarzucenia, a tu proszę jaka niespodzianka :) nie wiem kiedy się po tym pozbieram, nie wiem jak długo będzie bolalo. Czas pokaże, jednak nie ukrywam ze miała bym cholera satysfakcję gdyby chciał wrócić. Tylko ze do mnie nie ma już po co, jednak dla mojej psychiki byłoby to małe zadośćuczynienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes DDA ? Nie jego staraj sie zrozumiec a SIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siebie to ja doskonale rozumiem, ale chciałabym wiedzieć z kim spędziłam ostatnie cztery lata. To są cztery lata mojego życia o które zostałam oszukana. Nie chodzi nawet o mnie tylko o dziecko. Jak można chcieć cudze kiedy nie chce e się własnego. Jak można być ojcem dla innych a własnemu kazac zdychac... No jednak takie cos chcialabym zrozumieć. Na nim mi nie zależy. Niech sobie żyje jak mu się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajmij się soba i dzieckiem jego raczej i tak nei zrozumiesz, przypuszczam, że on sam siebie nie rozumie ludzie się zmieniają, niestety czasem na gorsze i nie ma tu nic do rozumienia jego motywy niczego przecież nie zmienią a fakty chyba mówią same za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie przypadek ,ze trafiasz na takich facetow. Ty ich sobie wybierasz.................jestes dda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dda, wybacz nie rozumiem pytania. Zapewne jestem całkiem normalna osoba. I na czole nie ma nikt napisane kim jest i co myśli. Poza tym nasz związek był w porządku, nic nie wskazywało na to ze nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem dda.Dlatego pytam.Podswiadomie przyciagamy takich facetow, Potem chcemy ich zmienic.... Tez swiadomie tego nie robilam.Teraz jestem na terapii.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tego nie znam :p uwierz on był całkiem normalny. Poprzedni był idiota dlatego tak długo bylam sama, bo chyba ponad trzy lata. On dal mi to czego potrzebowalam do końca był troskliwy nawet dzień przed zerwaniem mówił jak bardzo nas kocha :p i patrz nie wiedzialam ze jest idiota. Przez cztery lata żyłam w bajce i fikcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,, on był całkiem normalny'' Byl normalny czy tak Ci sie wydawalo ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak był. Dbał i starał się. Nie tłumaczę go, ale normalny był, myślę że był tak bardzo nie stabilny psychicznie przez całą chorobę syna, że jeden mały życzliwy gest od kogoś z zewnątrz, doprowadził do tego co stało się dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,jeden mały życzliwy gest od kogoś z zewnątrz, doprowadził do tego co stało się dalej.'' Tlumaczysz go i to jak :D Jak go znalezli Ci erotomani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnoscia sam szukal po portalach erotycznych.......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inaczej nie potrafię sobie tego wyznaczyć, zastanawiałam się już nad tym skąd i tez nad tym czy to może być też tylko perfida zabawa tych ludzi. W końcu normalni ludzie nie robią w taki sposób... Zresztą co jest dziś jeszcze normalne? Może się nim bawią, znając jego stan emocjonalny, wątpię żeby miłość tej kobiety byka tak wielka aby odejść od bogatego męża który jej wszystko zapewnia, wiem ze maja podział majątku i ona nie ma nic, zresztą mój ex tez nic nie ma. Chociaż powiem ze nie interesuje mnie nawet za co będą żyć Dla mmnie ten człowiek przestał istnieć i nie jest ojcem tylko zwykłym dawca spermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze sam szukał i znalazł. Wątpię żeby ogłoszenie w gazecie znalazł. Ci ludzie są z daleka. Żal mi go bo to jest bardzo prostatckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×