Pytania odnosnie Wielkiej Brytanii

Znajomi, ktorzy tam sa twierdza, ze tam juz nie ma pracy, ze bardzo ciezko jakas znalezc, zarobki marne i coraz nizsze, bardzo drogie zycie (mieszkania, transport, rachunki, jedzenie...), niebezpiecznie... Naprawde tak jest? Wedlug nich UK schodzi na psy... Prosze o szczere opinie osob, ktore maja pojecie jak to wyglada. Z gory dziekuje

zgadza się. jest ciężko, będzie jeszcze ciężej.

tak mówia bo sie boja konkurencji. Zapytaj dowolnego taksówkarza jak jest to ci powie, że ciążko a ciagle nowe bryki i 4 dni w tygodniu im sie nie chce jeździć

Przykro mi... Wszystko, co Ci mowia niestety jest prawda. Ja wiem, pewnie wyda Ci sie to nierealne, bo sie bajek o UK nasluchales/as ale tak jest teraz. Kryzys, bardzo duzo ludzi, z pracs strasznie kiepsko nawet z ta za minimum, za ktore nie da sie normalnie zyc, jedynie wegetowac w malym pokoju, jedzac najtansze rzeczy i nigdy na nic Cie nie stac (na wynajem mieszkania, ubrania, ubezpieczenia, leczenie, wyjazdy...), po prostu bieda z nedza. Zycie cholernie drogie i non stop ceny ida w gore, niebezpiecznie, brudno, warunki mieszkalne na zenujacym poziomie... Ot jak wyglada Wielka Brytania. I ja wcale nie przesadzam!

Nie ma sie co cisnac. Jesli przyjechales tu dawno i sie ustawiles jest ok, nowi nie maja tu czego szukac

Ja to sie k***a naprawde zawsze ludziom dziwie czego szukaja w tym brzydkim, drogim, ohydnym UK???

Tak

Nie słuchajcie tych polskich mend. Bronią poprostu swojego "gniazdka"... I pamietajcie za granicą też jak najdalej od Polaczków bo was wyd*pcą tylko...

to prawda, jest znacznie trudniej znaleźć pracę i wszystko cholernie zdrożało:o co tu robię? zapuściłam korzenie, po 8l nie wyobrażam sobie życie w Polsce. Nie tylko o kasę chodzi, polska mentalność mi nie odpowiada i tyle, bo prace po znajomości bym miała.. A tu? no coż, mając 30l zaczęłam studia (studia w Pl nie daly mi nic ani w Pl ani tutaj). Więc ciężko pracuję na swoja przyszłość.Nie chcę wegetować.

Eldorado w jukej sie skończyło zapraszam aby sie przekonać

Tak maja racje, jest drogo i lipa z praca, a za minimalna NIE da sie normalnie teraz zyc, ceny wszystkiego bardzo wysokie

O wiele lepiej się żyje niż w Polsce. Ludzie zapomnieli jak jest w Polsce...

@Si - xa - to zalezy, ja szukam pracy na wszelkie mozliwe sposoby i nic. Jezyk znam, doswiadczenie i dobre referencje z UK mam. Dosc mam juz siedzenia na utrzymaniu chlopaka, bo to nie zycie z jednej wyplaty, gdzie stac czlowieka tylko na przewegetowanie (czynsz, rachunki, jedzenie, bilet) i nic wiecej... Wiec nie jest kolorowo, ani rozowo i wielu ludziom tez sie nie uklada zbytnio.

Zależy od osoby, regionu w którym żyje i czego oczekuje. Najniższa krajowa tak naprawdę rośnie (oczywiście razem z nią rosną koszty utrzymania). Jak ktoś do tej pory pracował przez agencje to tak, może go boleć, ale tych co mają dobre kwalifikacje i stałą pracę to nie.

Twierdzenie, ze nowi Polacy w UK sa konkurencja dla tych ktorzy tutaj sa jest kompletnie bezsensowne. Polacy ktorzy sa w UK maja doswiadczenie, jezyk, referncje stad, wiec nowy naplyw nie jest zadna konkurencja. Prace jest ciezej dostac, wiec jak nei znasz jezyka to mozesz sobie pomarzyc. Ale ja zawsze mowi, jak jestes taki madry to przyjezdzaj, tylko nei licz ze cos bedzie na ciebie tutaj czekac, ze ktos zalatwi ci prace - te czasy sie skonczyly.

Dokladnie. Nowi na Wyspach sa zadna konkurencja, bo Ci ktorzy sa tu od dawna maja doswiadczenie, referencje i mam nadzieje niezly angielski, wiec nowi nie sa zagrozeniem.