W jakim stanie była wasza cera i włosy, gdy byłyście w ciąży?

Bo u mnie masakra, 8 tydzień a ja wyglądam jak wrak człowieka. Cera szara, ponura, wysyp pryszczy straszny. Włosy chyba zetnę na krótsze (takie max przed ramiona a mam za łopatki) bo wychodzą garściami, zrobiły się bez życia, szybciej się przetłuszczają wyglądają okropnie. Ale najgorsze to że tak wyłażą. a jak było u was?

W 1szej ciązy i włosy, i cera były rewelacyjne - każdy mi mówił, że wypiękniałam. Teraz też nie widzę żadnych negatywnych skutków.

U mnie przez cala ciaze cera piekna,wlosy mocne,super samopoczucie,zero mdlosci itp a paznokcie tragiczne....moglam je zrywac ze skora

ja się czułam okropnie, wymioty dzien w dzien nawet po 10 razy i organizm był przez to pewnie osłabiony więc miałąm co 3 tyg opryszczkę...ale włosy ok, twarz też. Ale ok 16 t.c. na plecach wychodizły mi takie okropne ropne krosty, na bokach tułowia dosłownie jakas tarka...przesżło po ok miesiącu. Ale jestem strasznie owłosiona - gin mówi, że to zmiany hormonalne i przejda w kilkanaście tyg po ciąży...oby bo wyglądam jak miś...

autorko, nie martw sie, po masakrycznym pierwszym trymestrze, z reguly cera, włosy i paznokcie się poprawiają i wyglądają fantastycznie. Ja miałam zawsze fajne włosy, ale to co stało się w trakcie ciąży, to jakiś cud - nic z nimi nie robiłam, tylko szampon i suszarka, a wyglądały jak z reklamy. Teraz jestem 3 miesiące po porodzie i jeszcze są śliczne. Aż się martwię, kiedy zaczną wypadać (z reguły przy karmieniu właśnie po 3 miesiącach od porodu).

W pierwszej ciąży cerę miałam piękną, w drugiej już niespecjalnie. Za to włosy i paznokcie za każdym razem gęste, ładne, nie wypadające, szybko rosnace. Po porodzie to samo - nie dość że nic nie wypadało, to jeszcze zaczęło mi ich przybywać chyba, bo nad czołem jakieś takie mi zaczęły wyrastać, i w końcu zrobiły się podatne na kręcenie:) ale mi zawsze włosy i paznokcie szybko rosły, i ciaża nic tu nie zmieniła. I dziwne, ale w ciąży moje nogi lepiej znosiły depilator - a teraz mnóstwo wrastających włosow, syfki, zostają blizny - ehhh, może minie :O

W 1 trymestrze paznokcie słabe, wlosy wypadaly i cera do bani... W 3 trymestrze super.

W 1 i 2 trymestrze cera okropna, wysyp pryszczy, włosy ładne. W 3 trymestrze i włosy i cera piękna

nigdy nie miałam tak pięknej cery i włosów jak teraz w ciąży :) a normalnie to porażka, pryszczata twarz i łój na głowie :o

ja jestem 1 trymestr i mam jak autorka, tez myslę o ścięciu włosów tzn o skróceniu :o a syfy to już nie wspomnę - porażka :o

Cera rewelka,wlosy wypadaly ze 3 dziennie,nigdy nie mialam takich grubych jak w ciazy,ogolnie po ciazy zgestnialy

U mnie w obu ciążach i cera piękna i włosy mocne błyszczące i paznokcie mega ;-) za to po porodzie koszmarek ;-( na szczęście już doszłam do siebie, chociaż bardzo długo mi to zajęło. Każdy organizm reaguje inaczej na ciążę, może popytaj lekarza albo w dobrej aptece o jakieś suplementy. Co do włosów to ja przy maluchu polecam zdecydowanie dłuższe/do związania/, więc jak będziesz ścinała weź pod uwagę żeby Ci do porodu odrosły.

Hmm właściwie bez zmian, tak samo, jak przed ciąża. Po ciąży ok. dwa miesiące zaczęły mi włosy mocno wypadać, podobno norma przy karmieniu piersią, ale mam gęste, więc jakoś nawet mocno nie odczułam.

Moim problemem było strasznie mocne wypadanie włosów w ciąży. Najlepszym w tamtym okresie okazał się Vitapil. Znacznie polepszył stan moich włosów i co najważniejsze włosy przestały wypadać na dobre. Dodatkowo stały się bardziej elastyczne.https://www.vitapil.pl/Tajemnice-wlosow/Zdrowe-wlosy-w-ciazy/wypadanie-wlosow-w-ciazy