Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakoś tak mi przykro, a może przesadzam?

Polecane posty

Gość gość

W ten weekend mój facet wyjeżdża na ognisko, niby było ustalone, że z nim jadę, ale teraz wpadł na pomysł, że pojedzie tam jednośladem i nie ma opcji, żeby mnie zabrał, bo jestem w ciąży, więc na motocykl nie wsiądę. I tak się zastanawiam czy to ja przesadzam, że mam do niego o to pretensję? Niby nic się nie stanie jak pojedzie sam, ale jest mi jakoś tak przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak było ustalone, że jedziecie razem to zachował się chamsko. Zwróciłaś mu na to uwagę? Może nie pomyślał zwyczajnie - czasem się tak przecież zdarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwróciłam mu uwagę, ale chyba jakoś średnio do niego to dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdz mu hamulce przed wyjazdem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dziwnego, że Ci przykro. może specjalnie chce jechać sam. nie ma opcji żebyście pojechali samochodem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''sprawdz mu hamulce przed wyjazdem cool.gif''' hehe, ze chce spończyc żywot jak baba w ciązy?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest taka opcja, bo samochód jest, ale On się napalił na dojazd tam motocyklem. Niby chce mnie zabrać, ale wie, że nie wsiądę z nim na motocykl, więc to takie głupie gadanie z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trochę żal do niego o to i ciągle nad tym myślę. Niby jest opcja pojechania autem... Jak myślicie, czy to że mam dziecko z sąsiadem a nie z nim może być powodem tego, że nie chce spędzać ze mną czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie chce kogoś tam przelecieć a wiadomo że żona w ciąży by mu przeszkadzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale się nie dziwię,że jest Ci przykro. A nie możesz pojechać tam samochodem ,albo zabrać się z kimś znajomym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabym, bo jedzie moja przyjaciółka. Ale skoro on chce jechać sam zapewne zabawiać się z panienkami to zrobię mu na złość i pójdę wieczorem pod jego nieobecność do łóżka sąsiada żeby nie czuć się źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×