Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama niepaląca

Przeszkadzają Wam mamy karmiące piersią a nie przeszkadzają Wam palacze?

Polecane posty

Gość mama niepaląca

O wiele częściej widuję palaczy i czuję papierosy spacerując w mieście, czy w parku niż mamy karmiące piersią, sama też karmię więc zwracam na to uwagę, nigdy nie widziałam "wywalonego cycka". Temat publicznego karmienia piersią budzi dużo niezdrowego zainteresowania i można usłyszeć dużo negatywnych głosów, dlaczego publiczne palenie jest społecznie akceptowalne, mimo że szkodzi zdrowiu osobom postronnym w tym dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ani jedni ani drudzy nie przeszkadzają . Ludzie to tchórze i hipokryci - esteci za piątkę , widoku papierosa się nie boją ale na karmiące matki patrzeć nie mogą bo nie wiedzą co z oczami robić ....a może by tak nie patrzeć się jak zbok poprawiło by ich samopoczucie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w******ja mnie ludzie palacy i w******ja mnie matki z wywalonym cycem, jedna taka kiedys wywaliła cyca przy moim nastoletnim synie, zero krempacji i wstydu myslałam ze jej w*****e. Ja rozumiem karmic piersia gdzies w ustronnym miejscu, ale takie cos to przegiecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pale i nie
przeszkadzają mi ani palacze ani matki karmiące. no chyba że jakiś palacz dmucha mi prosto w twarz, chociaż sama palę to na zewnątrz szukam ustronnego miejsca bez ludzi bo wiem jak palenie śmierdzi. co do matek karmiących, przez całe swoje życie widziałam może z 5 takich z tzw wywalonym cycem i jakoś nie zwracałam na to uwagi, wcale mnie to nie obchodzi bardziej denerwują mnie zaczepiające małe dzieci w sklepach czy na plaży albo nadopiekuńcze matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niepaląca
a mnie przeszkadzają palacze mam wrażliwy węch i papierosy mi po prostu śmierdzą, poza tym jestem migrenowcem czasami wystarczy chwila i już mam dwa dni migrenę. Nie mówiąc o biernym paleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pale, ale nie na spacerach z dzieckiem, tylko jak spi albo jak jest z kims innym i tez mnie denerwuje jak ktos pali np na placu zabaw albo tuz obok. Matki karmiace publicznie piersia mi nie przeszkadzaja, bardziej mnie dziwi jak tak mozna, bo ja nie wyobrazalam sobie pokazac piers nawet przy kims z rodziny, a co dopiero w parku, sklepie itp. Ale to ich piersi i ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niepaląca
ile można siedzieć w domu? Dlaczego mamy kp mają być dyskryminowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktojatojaa
Nie cierpię słowa 'dyskryminacja'. Żeby była jasność, nie mam nic do matek karmiących, ale ludzie, żyjemy w cywilizowanym kraju i można chyba się odwrócić, zakryć pierś chustą... CHolera, to tak jakby mówić, że ekshibicjoniści są dyskryminowani bo nie pozwala im się pokazywać publicznie tego i owego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie,że przeszkadzają!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gdzies to, ze
komus przeszkadza, ze pale:P Jedna taka mamuska mi w parku zwrocila uwage, ze dzieci tu biegaja a ja pale, powiedzialam, ze zakazu nie ma i malo mnie obchodzi to, ze jej to przeszkadza- zawsze moze odejsc. Nie podobaja mi sie kobiety wywalajace piers, ale uwagi im nie zwracam, po prostu nie patrze i odchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gdzieś to... a dlaczego ci się nie podobają? przecież zakazu kp nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i zawsze możesz odejść i się nie patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie patrzeć na karmiące kobiety, zawsze mnie to podnieca i chcę byc na miejscu takiego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gdzies to, ze
no bo mi sie nie podobaja po prostu:O Tak samo jak nie podobaja mi sie otyle kobiety w obcislych ciuchach. Wiem, ze zakzu kp nie ma i napisalam wyraznie, ze nie patrze i odchodze. Nie lubie sie przygladac obrzydliwym rzeczom, tak smao jak nie ogladam odchodow zwierzat tak samo i na kobiete karmiaca nie patrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odchody porównywane do kobiety karmiącej dziecko, puknij się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w lustrze też się nie przeglądasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gdzies to, ze
ale co cie to interesuje do czego porownuje cos co mi sie nie podoba? Ma prawo mi sie nie podobac i tyle. kazdy ma prawo do wlasnych subiektywnych odczuc. W lustrze przegladam sie z przyjemnoscia, gdyz sie sobie podobam. Jak cos mi sie nie podoba to na to nie patrze- proste. A czy to jest matka z cycem na wierzchu, kupa psa czy onanizujacy sie bezdomny to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKP
ja mam dwójke dzieci -jedno nadal karmie, i nie rozumiem o co chodzi tym wszystkim którym to nie pasuje... a na dziecko karmione butelką możecie patrzeć? przecież każde dziecko musi jeść i nie zawsze zapanujesz nad tym kiedy mu sie zachce...ja rozumiem "wywalać cyca" na chodniku (choć mąż mi mówi że mam ładne piersi i nie powinnam się ich wstydzić :) ) może być niezręcznie, ale gdzieś na ławce, czy jak mi się przydarzyło -w pociągu, przecież nie robie tego dla własnej przyjemności tylko dla dziecka...a jak ktoś nie może na to patrzec bo np. ma od razu chore myśli to niech sie nie gapi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też podniecają
karmiące mamy:) a dokładnie ssanie, wyobrażam sobie wtedy że jestem zamiast tego dziecka:) w parkach można często spotkać karmiące i wtedy im się przyglądam a później przy mastrubacji przypominam.... nie ma to jak darmowe cycki na mieście:) często można nawet sutka zobczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niepaląca
"wywalać cyca" to bardziej bez skrępowania wyjąć pierś na wierzch i przystawić dziecko. Jak sama napisałam publicznie tego nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj macie fantazje zazdrosne mamuśki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKP
i co w tym takiego?! ja na tym zdjęciu widziałam dziecko zaspokajające swoją potrzebe. chyba nie byłeś/byłaś nigdy z głodnym dzieckiem na zakupach??? (ja co prawda nigdy bym tak nie karmiła... poszłabym chociażby do samochodu albo gdzieś na bok... ale może tej kobiecie sprawia przyjemność taki sposób karmienia dziecka...-bo podobno też są takie...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się lecz mamuśko
i wywalaj cyca wszędzie i wszędzie zaspokajaj potrzeby dziecku:O nawet w restauracji, kościele, urzędzie, szkole, na zakupach itp jak jesteś leniwą kwoką i nie potrafisz odciągnąć jak wychodzisz gdzieś na kilka godzin no super nie ma to jak wywalić cycka na parkingu przed biedronką:D tym bardziej że miała stację benzynowa obok i mogła do wc iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie odciągaj co chcesz :] moje dziecko nie używa butelek. Norma to pokarm z piersi matki, butelka jest środkiem zastępczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się lecz mamuśko
i odciągam jak wychodzę do ludzi tłuku, ale co Ty mamuśka uwiązana z dzieckiem u cycka może o tym wiedzieć:O siedzi taka całymi dniami w domu w dzieckiem i dziczeje:O jak wyjdzie raz na ruski rok z domu to myśli, że wszyscy mają ochotę ją oglądać i podziwiać i nawet się nie umie zachować wśród ludzi, istny busz:O ja karmię już 1,5 roku ale ZAWSZE wychodząc miałam odciągnięty i butelkę i haaaloooooo dziecko jakoś i pierś i butelkę ssie trzeba tylko CHCIEĆ a nie z wywieszonym cycorem dumnie biegać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się lecz mamuśko
:D Twoje dziecko nie używa butelek a Ty nie używasz mózgu:P tak apropo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co piszesz TŁUKU świadczy o tobie. Też karmię rok i 7 miesięcy i pracuję a butelek nie używaliśmy i nie używamy. Łyso ci? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" apropo" z jakiej to wsi? Może a propos? Używam jednak mózgu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKP
moje dzieci (ani pierwsza córka którą karmiłam do 2 lat, ani teraz roczny synek) nie tolerują wogóle smoczka!!! nawet "uspokajacza"! więc się ciesz ze tak możesz, odciągnąć i iść na luzie... ja nawet jak miałam nawał to nie mogłam z tego "skorzystać". moje dzieci wolą mnie a nie sztuczne zastępstwo! a teraz jak ide gdzieś na dłużęj z małym to biore słoiczek albo jakieś chrupki i nie "biegam z wywieszonym cycorem" i zdarza mi sie uzyć mózgu mimo że siedze w domu z moimi dziećmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×