Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niesmiaładziewczyna1

Nieśmiałość - jak pokonać?!

Polecane posty

Gość niesmiaładziewczyna1

Witam! Jestem dziewczyną nieśmiałą, mam już tego dość. W domu jestem zupełnie innym człowiekiem, potrafię żartować, śmiać się, opowiadać i ogólnie nie mam problemu z rozmową. Jednak gdy, np. przyjdzie listonosz z paczką to czuję się zakłopotana i pojawiają się rumieńce na twarzy (no nie oszukujmy się robię się czerwona jak buraczek). ;) Z koleżankami też zawsze na początku znajomości trudno było mi rozmawiać. Czasami jak przechodzę obok znanej przeze mnie osoby trudno mi wydusić słowo hej. Trzy literki, a taki kłopot! Wiem, że jest to dziwne, ale w dzieciństwie byłam bardzo odważna. Bardziej niż teraz. Byłam jakiś rok temu strasznie zakompleksioną osobą. Za gruba, za brzydka. ;/ Postanowiłam to zmienić. Nie byłam grubasem, po prostu byłam średnia. Zaczęło się od odstawienia słodyczy. Moja mama bardzo się ucieszyła. ;) Później zdrowe posiłki, nie jedzenie po 18. Mimo że kładłam się spać, np. o 24 to jadłam ostatni posiłek o 18. Wtedy nie wiedziałam, że wystarczy nie jeść 4h przed snem. Było co raz to gorzej. Potrafiłam zjeść kawałek bułki przez cały dzień. Moja babcia to zauważyła, bo byłam co raz to chudsza. Później mdlałam. Nie poszłam do psychologa, bo panowałam nad sobą. Znowu zaczęłam normalnie jeść. Obecnie jestem szczupła i według wielu ładna (mam powodzenie u chłopaków, ale jakoś nie mam ochoty z nikim być, bo miłość powinna być z obu stron). Nie chodzi mi o nieśmiałość wobec drugiej płci. Jestem na 100% pewna, że ta nieśmiałość jest spowodowana moją 'przeszłością'. Mimo że nie byłam brzydka (a byłam ładna!) uważałam, że jestem brzydalem. W głowie pozostał mi taki uraz po tym. Czasami wyobrażam siebie jako śliczną dziewczynę idę wyprostowana, z głową do góry i wtedy ta nieśmiałość jest mniejsza. Gdy jestem ubrana cudownie, też się dobrze czuję. Chcę jednak popracować nad sobą. W sytuacji, gdy np. ktoś mnie obrazi chciałabym nauczyć się postępować. Wiem, że nie da się podać instrukcji, czy coś w tym stylu, ale jakieś odzywki typu: 'Nie pluj, bo się odwodnisz' na pewno mi się przydadzą. Nie chcę sypać takimi słowami na prawo na lewo, ale w niektórych sytuacjach takie słowa są WSKAZANE. Z góry dziękuję za odpowiedzi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiaładziewczyna1
Piszcie, bo chcę popracować nad swoim charakterem. ;) Już nie chcę być szarą myszką! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiaładziewczyna1
Ludzie czekam, a tu nikt nie pisze... Dla mnie nieśmiałość to najgorsza cecha ludzka. I chcę się zmienić. Wiem, że nie będę odważna i jakaś 'pyskata'. Chcę tylko być 'normalna', potrafić odpowiedzieć na zaczepki i nie przejmować się słowami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×