Paląc ognisko w bieszczadzką noc

Michal ja cie zawsze broniłam bo zaimponowałeś mi szczerością ale po co tu wszedłeś? straciłeś w moich oczach ogromnie jesteś nic nie warty

Dokładnie:Dmichała tu zjechali jak burą sukę za samo zalogowanie się a sami gnili tu całą niedzielę:D hipokryzja?

a kogo typujesz? Jedna z nich to beapicze z pewnoscia ta co myslala ze michal jest madrzejszy

typuję że była Bea, oraz na 90% Nox - ta która tak mocno usprawiedliwiała SU i nagie foty. :D

Nox raczej nie,ktoś to robił celowo by myślano że to ona.Bardzo łatwo się pod nią podszyć.

Nie wiadomo ile w tym prawdy z tym namierzeniem,ale ponoć już skończył wydzwaniać do innych

Prawdę mówiąc dobrze by było gdyby namierzyli,wszystko wszystkim,forum to forum,ale włazić komuś z butami w real?Powinien za to beknąć,niezależnie od tego czy był to barłoś,czy ktoś inny.

pewnie dostał ignora to skończył;-) każdemu się nudzi po jakimś czasie takie walenie w próżnie...

Nasz Nowy Dom, Nasz Bieszczadzki Azyl:)

Przybywajcie tutaj wszyscy,którzy się źle mają.Powiedzcie nam o swoich problemach,zwierzcie się,zdradzcie szczegóły życia codziennego,podajcie swoje dane zaufanym osobom,tu nikt nie zrobi z tego użytku przeciwko wam:)zapraszamy;)

Pffffff ten top to parodia

raczej parodia parodii ;-)

:)

Nie

co nie

I co skończyło się ?

Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię: - Czy są papużki nierozłączki? - Tak są. - To poproszę jedną.

Spotyka się dwóch kumpli w barze. Jeden do drugiego mówi: - Wiesz, chyba moja żona nie żyje. - Dlaczego tak sądzisz? - odpowiada mu ten drugi. - Bo seks to jak zwykle, tylko prania ciągle przybywa.

Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię: - Czy są papużki nierozłączki? - Tak są. - To poproszę jedną.

Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju. -Jak się nazywasz? -Jurek - odparł nowy. Szef się skrzywił: -Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko? -Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany. -Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę...

Akwizytor chodzi od domu do domu, aż trafił do domu, którego właścicielka nie ma najmniejszej ochoty z nim rozmawiać, zatrzaskuje więc mu drzwi przed nosem. Ku jej zdziwieniu, drzwi nie zamykają się, lecz odskakują z impetem. Próbuje jeszcze raz, lecz rezultat jest identyczny - drzwi powtórnie odbijają się i stoją otworem. Podejrzewając, że akwizytor włożył nogę między drzwi a framugę, kobieta cofa się, aby wziąć taki zamach, który nauczy akwizytora grzeczności. Wówczas odzywa się akwizytor: - Może odsunie pani najpierw swojego kotka...

Akwizytor chodzi od domu do domu, aż trafił do domu, którego właścicielka nie ma najmniejszej ochoty z nim rozmawiać, zatrzaskuje więc mu drzwi przed nosem. Ku jej zdziwieniu, drzwi nie zamykają się, lecz odskakują z impetem. Próbuje jeszcze raz, lecz rezultat jest identyczny - drzwi powtórnie odbijają się i stoją otworem. Podejrzewając, że akwizytor włożył nogę między drzwi a framugę, kobieta cofa się, aby wziąć taki zamach, który nauczy akwizytora grzeczności. Wówczas odzywa się akwizytor: - Może odsunie pani najpierw swojego kotka...

Głuchoniemy przychodzi do apteki i chce kupić prezerwatywy. Ale w żaden sposób nie może porozumieć się z aptekarzem. Nawet na półce nie było wystawionych żadnych opakowań z kondomami. Klient wyciąga, więc narzędzie na ladę i kładzie 10-ęć złotych. Aptekarz patrzy, patrzy też wyciąga penisa na ladzie i też kładzie 10-ęć zł. Później chowa przyrodzenie, zabiera swój banknot i banknot głuchoniemego. Gość się zdenerwował, macha rękami przeklina w języku migowym. A aptekarz na to: - Jak nie umiesz przegrywać to po co się zakładasz?

Spotkały się dwie przyjaciółki. - Podobno wyszłaś za mąż ? - Tak i nie żałuję tego kroku. - Ja nie wyszłam za mąż, ale też kroku nie żałuję.

tęsknię....

czyli zmieniła forum? :D

a debile wierzą w każdy przeczytany tu bzdet buehehe

wystarczy poszukac

wtff??

https://www.youtube.com/watch?v=R1nY9-J2NnU