mam 19 lat i moje życie jest do dupy

A szczególnie te wakacje. Inni ludzie w moim wieku szaleją, imprezują, cieszą się młodością a ja gniję przed kompem. Praktycznie nie mam znajomych, o chłopaku to z moją aparycją nawet nie marzę, nic mnie nie interesuje i odechciewa mi się żyć. Wiem, moglam mieć większe problemy, mogłam nie mieć nóg, rąk, głowy, urodzić się w Afryce albo mieszkać pod mostem. Nie oczekuję jakiś sensownych rad tylko chciałam wylać swój jad, dziękuję

przeczytalem, a to już coś :)

no dzięki :P

Mam zupelnie tak samo. Z tym, ze w sumie jakbym schudla z 8 kg i zapuscila wlosy to moze i bylabym nawet ladna.

No to spróbuj, może się lepiej poczujesz :) Mi już nic nie pomoże :P

Noo proboje, proboje :P ale jest mi ciezko gdy widze siebie w lustrze. A co z toba jest nie tak wg Ciebie, jesli moglabys napisac?:)

Aa przepraszam za blad- probuje*

No mi też jest ciężko... wszystkich wad nie będę wypisywać bo zejdzie mi to do jutra, ale najbardziej mi przeszkadza brak cycków i wielgachny wzrost :o I najgorsze jest to że nic z tym nie zrobię.

mam rzeżączke i opryszczkę na ustach :P

cycki nawet jak są małe to są ładne, a wzrost to też nie przeszkoda, wysocy faceci również są :P

A ile masz wzrostu? Ja mam wlasnie kompleks niskiego wzrostu :P najwazniejsza jest chyba ladna twarz, wlosy :)

...i uśmiech :)

mysle ze wielu ludzi w twoim wieku spedza czas tak samo jak ty

Ale zabawny podszyw, uśmiałam się po pachy... Może wielkość tych cycków pasowałaby do jakiejś niskiej dziewczyny, ja mam 177 cm i z daleka wyglądam jakbym była płaska jak blat :P No ładną twarzą też niestety nie mogę się poszczycić, mówiłam że mam pełno wad. I wolałabym być właśnie taką niską, kieszonkową babeczką a nie babonem przypominającym chłopa :P

...i uśmiech :)

No ja nie znam równolatków w moim wieku zamulających aż tak jak ja. W te wakacje jak już zdarzył się cud i wyszłam z domu to tylko do warzywniaka :o

Równolatków* wyszlo mi masło maślane :D

Duzy nos, male oczka, male usta, brzydki owal twarzy?

Wszystko się zgadza :o

jesli nie masz powaznego tradziku to nie jest tak zle

To rzeczywiscie kiepsko :O

Trądziku nie mam, ale w miare gładka buzia nie wystarczy. Wiem, że jest naprawdę kiepsko ale prawdę mówiąc to juz się do tego przyzwyczaiłam, kiedyś kupię sobie kota i jakoś przeżyję :P

Moze operacje plastyczne by ci pomogly?

No może trochę tak, no ale kiedy ja bede mieć tyle pieniędzy? Zresztą, latwo się przyzwyczaić do bycia brzydulą :P

pewnie przesadzasz wiekszosc kobiet z troche ponad przecietnym wzrostem ma wieksze kompleksy niz jej rowiesniczki

oj wygląd to nie wszystko.. wiesz ile ludzi jest pięknych i zakompleksionych pewnie nawet sobie nie wyobrażasz. Nie ma ludzi idealnych.. wystarczy trochę uśmiechu dobrego nastawienia i świat jest twój ...:) !!!

Trochę ponad przeciętnym? Wyglądam jak facet :P Zresztą wątek nie jest tylko o wyglądzie, ja już się przyzwyczaiłam że nikt mnie nie chce. Też bym nie chciała kogoś tak brzydkiego.

Weź się za sponsoring i pieniądze na nową buźkę bedą.

Ja sie założe że napewno nie jest tak źle jak mówisz, kobiety strasznie przesadzają jesli chodzi o wygląd. Znam wiele naprawde ładnych dziewczyn które też w kółko gadają jakie to one brzydkie, ile wad mają, mankamentów, krostów pryszczy i nie wiadomo czego jeszcze, a tak jak mówie są ładne, tylko kobiety strasznie przesadzają. Ty też pewnie jesteś ładna, jestem tego pewien :) może dałabyś swoje zdjęcie? :)

Pominę moralną kwestię tej "pracy", ale skoro właśnie jestem pasztetem to kto by mi za to zapłacił? Prędzej ode mnie by oczekiwali kasy :D