Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joannaz.

Leczenie trądziku: azycyna, benzacne, zindaclin, differin

Polecane posty

Hej. Mam 26 lat i trzy lata temu popsuła mi się cera. Na początku nie zdawałam sobie sprawy, że to może być trądzik albo raczej nie dopuszczałam tej myśli do siebie... Wcześniej nie miałam problemów z cerą, jedyny problem stanowiły wągry na nosie i od czasu do czasu gdy zbliżał się okres pojawiło się kilka krostek, które szybko znikały. Natomiast trzy lata temu moja cera zaczęła się zmieniać. Zaczęło się od kilku grudek podskórnych, które rzadko wychodziły pod postacią typowego pryszcza. Z czasem było ich coraz więcej aż w końcu mnóstwo. Z jednych robiły się pryszcze z innych nie. Dodatkowo moja cera zrobiła się bardzo ale to bardzo tłusta. Rzadko używałam podkładu, ale wtedy musiałam codziennie, co i tak nie dawało większego efektu, gdyż podkład nie zawsze mnie maskował. Samopoczucie wiadomo...Po jakimś roku zdałam sobie sprawę, że samo nie przejdzie. Poszłam do dermatologa, stwierdził, że to ze stresu i zalecił żebym nie jadła czekolady i ostrych rzeczy. Przepisał mi jakiś robiony płyn do przecierania twarzy. Oprócz przesuszonej skóry efektów żadnych, więc odstawiłam. Zaczęłam chodzić do kosmetyczki na oczyszczanie. Jak chodziłam często tzn. co 2 tygodnie buzia się poprawiała. Pomyślałam, że to faktycznie chyba nie jest trądzik skoro kosmetyczka jest w stanie mi to powygniatać i znika. Dodatkowo stosowałam kosmetyki z linii Vichy Normaderm. Miałam strasznie pozapychane pory ale z czasem zaczęło się poprawiać, więc zaczęłam rzadziej chodzić do kosmetyczki aż w końcu przestałam łudząc się, że efekt, który uzyskałam już się utrzyma. Wszystko wróciło bardzo szybko. Od zeszłego roku moja buzia pokryła się milionem podskórnych grudek z tendencją do ropienia. Czy się ich pozbywam czy nie zostaje czerwona blizna. A jak się świeci...olej można by zbierać...Przestałam się malować na lato ponieważ nawet mocno kryjący i matujący L`oreal infaillible sobie nie radził. Załamałam ręce, poddałam się... Natomiast moja siostra trafiła na świetnego lekarza i leczyła się Izotekiem. Zostały jej małe blizny, ale efekt jest nie do opisania. Buziunia gładziutka, piękna. Od początku wiedziałam, że ja na Izotek nie mogę się zdecydować, ponieważ planuję niedługo założyć rodzinę, a efekty uboczne tego leku są straszne, gdybym zaszła w ciąże w niedługim czasie po stosowaniu, a ja nie chcę dłużej czekać. We wrześniu wychodzę za mąż, więc z dnia na dzień dołowałam się tym jak wyglądam i starałam oswoić się z myślą, że muszę się taką zaakceptować. Ze stresu oczywiście nawyłaziło mi tego jeszcze więcej...Jednak kilka dni temu podjęłam w tym kierunku stosowne leczenie. Za namową siostry udałam się do jej lekarza, który "na starcie" spytał dlaczego tyle zwlekałam. Terapia wygląda następująco: Azycyna 500mg 1 tabletka dziennie po obiedzie przez 3 dni, 4 dni przerwy, następnie 1 tabletka co 3 dzień. Równocześnie stosuję płyn Benzacne do przecierania po południu oraz żel Zindaclin na noc naprzemiennie z kremem Differin. Pojawiła się iskierka nadziei. Efekty są widoczne od razu. Ropniaki się wysuszyły, buzia się mniej świeci i póki co nie wyskoczyło nic nowego. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Lekarz zapewnił mnie, że do ślubu wszystko zniknie i nie będę mieć wysypu, a wkrótce po leczeniu bez obaw mogę zajść w ciążę. Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale musiałam się komuś wygadać. A teraz mam pytanie: Czy ktoś z was stosował te leki, a jeśli tak to czy naprawdę przynoszą takie efekty jak zapewnił mnie lekarz? Drugie pytanie brzmi: Czy stosując takie leczenie mogę się opalać na słońcu lub w solarium. Lato w pełni, a ja chciałabym wyrównać koloryt mojej skóry do września, bo jestem bardzo nierówno opalona. Zapomniałam o to spytać lekarza i teraz po prostu nie wiem. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie możesz opalać się w solarium stosując te leki. Co więcej, stosując je teraz, latem, powinnaś stosować obowiązkowo wysoką ochronę przeciwsłoneczną! Pomijając zresztą kwestię leków, przy trądziku w ogóle nie powinnaś się opalać - po przejściowej poprawie konsekwencją może być poważne pogorszenie stanu cery. Co do efektów leczenia, to przede wszystkim musisz uzbroić się w cierpliwość. Trądzik jest chorobą przewlekłą, a leczenie trwa miesiącami. Przy takim zestawie, jak zapisał Ci lekarz, powinnaś też bardzo zadbać o pielęgnację cery (bardzo delikatne oczyszczanie, intensywne nawilżanie, peelingi enzymatyczne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pij tylko wodę mineralną, nie jedz ostrych rzeczy, nawilżaj skórę olejami, nie kremami, pij pokrzywę, bo oczyszcza. Zapobiegnie pojawianiu się nowych niedoskonałości. Trądzik bierze się z wewnątrz, więc leczenie się kremami niewiele się zda. Sama się już bawiłam z tymi maściami, które wypisałaś. Odstawiłam to wszystko w cholerę i trądzik mi przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A opalać się absolutnie nie możesz, bo nabawisz się szybko przebarwień. Do tego zaatakuje cię trądzik różowawy i będzie koniec. Daj każdej maści 3 miesiące na przyniesienie rezultatu i nie rezygnuj po wysypie. Jeśli Cię wysypało po czymś to się ciesz, że maść działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie te i podobne leki pomogły, w przeciwieństwie do diety, ziółek i innych tego typu wynalazków. Nie rzucałabym więc dziewczynie na starcie takimi radami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam azs ale u mnie ma ono
"Jeśli Cię wysypało po czymś to się ciesz, że maść działa." powielacie mity 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
Polecam Ci kupić dobry krem z filtrem, a o opalaniu zapomnij! Powinnaś używać teraz fitrów i nie opalać się 1 mc po zakończeniu kuracji (leki plus krem). Inaczej będziesz mieć okropne przebarwiania. Z filtrów dla Twojej cery to najlepsze będą: Vichy Spf 50 dla cery tlustej, mieszanej i wrażliwej - Iwostin Spf 25 tłusta cera, - Bioderma Spf 30 akn mat - La Roche posey Dry Touch. Ja używałam Diferin sam ale powiem szczerze że nie jest to jakiś super krem. Podobne możliwości ma acne derm, a przynajmniej nie muszę latać po receptę. Powodzenia w kuracji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się. Differin i Acne Derm to dwa zupełnie inne leki i na dłuższą metę mają też odmienne działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spamuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
Oczywiście że Differin i Acne derm to rózne leki. Differin to retinol a acne to kwas. Stosowała ok. 6 mc Differin a wcześniej ok. 6 mc Acne Derm. Nie widziałam różnicy w działaniu, niestety. Całkiem możliwe że to tylko tak działa u mnie, ale ja zrezygnowałam z Differinu. Chyba jest dla mnie za słaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie Differin daje zdecydowanie lepsze efekty niż Acne Derm. Ten drugi stosuję głównie latem, bo boję się ryzykować z retinoidami. Poza tym lepiej niż Differin radzi sobie z przebarwieniami. Jednak w sezonie jesienno-zimowym wracam do Differinu (lub Epiduo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro acne derm to kwas, to teoretycznie tez nie powinno sie go stosowac latem...? opowiem wam moja historie: wiele lat leczono mnie na tradzik, differin i acne derm tez zreszta uzywalam, i wiele roznych masci i plynow na recepte i bez recepty. i malo ze to nic nie pomagalo, to jeszcze szkodzilo. dzisiaj moja skora ma duzo blizn, przebarwien, popekane naczynka i tak dalej. okazalo sie jednak, ze nigdy na tradzik nie chorowalam a przy mojej chorobie leczenie wyglada zupelnie inaczej i to wszystko przeciwtradzikowe jest wysoce niewskazane. dlatego wymagajcie od lekarzy wymazow i badan diagnostycznych, nie poprzestawajcie na diagnozie od jednego lekarza, bo oni czesto tylko spojrza i od razu wypisuja recepty, bez badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
U mnie z przebarwieniami lepiej radzi sobie Acne, chociaż ani Differin ani Acne nie złuszcza mi skóry. Działa za to bardziej wybielająco na przebarwienie. Kwasy i retinole można stosować latem po warunkiem że będziesz nakładała na noc, rano mycie buzi i filtr spf 50 i unikanie opalania. No i żeby nakładać odpowiednią ilość tego filtra, a nie ciupę bo inaczej ochrona uva i uvb dramatycznie spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acne Derm to kwas azelainowy, podobnie jak kwas migdałowy nie jest on fotouczulający i dlatego można go stosować latem. Oczywiście pod warunkiem, że stosujemy odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną. Z retinoidami nie ryzykuję nawet pomimo filtrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Krukiewicz
Borykałam się z tym dziadostwem i wiem jak to jest mieć problemy z cerą. Sporo czasu nie wiedziałam jak mam się tego pozbyć. Ale poradziłam sobie z tym problemem dzięki tabletką IQface które mama sprowadziła mi ze Stanów. Nie myślałam że tak na mnie zadziałają a łapałam się już różnych metod bez skutków. U mnie tylko tabletki poskutkowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem leczyłam się tą azycyną i efekty jakieś były ale na bardzo bardzo krótki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też moja cera odbiega od doskonałości i przyznam, że miałam z tego powodu dość poważny kompleks. Ale w końcu znalazłam sposób, żeby się go pozbyć, mianowicie wybrałam się na zabieg laserowy do dermedu efekty naprawdę świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie wrócilam od lekarza (specjalisty, kobitka jest podobno bardzo dobra, ordynator) i powiedziała że AZYCYNA to jedyny lek przy którym mozna sie opalać, jednak bez twarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×