i nadal nie rozumiem o co kobiecie chodziło ?

już na drugiej randce w miejscu publicznym wsadzała swoją dłoń do mojej kieszeni i maglowała mojego penisa, latem nie zakładam żadnych majtek nawet pod krótkie spodnie, więc za pasek wkładała rękę i dostawała się do mojego kindybała , kręciła tym kindybałem na wszystkie strony aż stanął jak drut pionowo , gotowy i wtedy przy ostrym pocałunku rozchylałem jej sukienkę a pod sukienką jakieś dziwne zabezpieczenie , jakieś druty miała na vaginie , dlaczego mnie podnieciła i nie pozwoliła w siebie wejść ?