Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małaAniaA

POMOCY- WESELE! JAK DAĆ DO ZROZUMIENIA GOŚCIOM, ŻEBY SIĘ NIE WYKOSZTOWYWALI??

Polecane posty

Gość małaAniaA

małaAniaA cześć,dziewczyny tak w skrócie to w pierwszy dzień świąt bożego narodzenia tego roku bierzemy z narzeczonym ślub jesteśmy razem od 6 lat, od 3 lat zaręczeni, od 2 mieszkamy razem... Ze ślubem zwlekaliśmy, bo i ja, i on nie lubimy być w centrum uwagi, no i jakoś tak wyszło... Jednak w końcu się zdecydowaliśmy i już mamy wszystko "zaklepane"... Gości będzie ok. 80, mimo, że najbliższa rodzina ! (teść 4 rodzeństwa, mój tata 5, teściowa 3- więc się nazbierało) I teraz jest pewno ALE... na wesele nie chcieliśmy się zapożyczać, lub wydawać wszytkich oszczędności, więc przyjęcie będzie dość skromne...Nie będzie kamerzysty, orkiestry, sztucznych ogni. Sala jest przepiękna, jedzenie przepyszne, motelik dla przyjezdnych schludny i ładny... ale np. ostatnio byliśmy na weselu gdzie była nauka tańca, barman ze sztuczkami, itd... rok temu u mojego brata był kabaret, występy... U nas będzie tak zwyczajnie...Nie chciałabym aby goście wykosztowywali się , tylko miło ich ugościć...Tym bardziej, że nie wydajemy na to wesele tak dużo jak inne pary...Jak dać to do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak słyszę o barmanach/pokazach i gołębiach, to krew mnie zalewa... to jest śmieszne... wesele to nie czas na głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie mieliśmy żadnych z tych atrakcji, a goście bawili się do rana. Był super zespół i pyszne jedzonko :) Nie martw się, wesele to nie cyrk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kto będzie grał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w zeszłym roku mieliśmy podobnie. Odrzucają mnie wierszyki młodych ze chcą w prezencie kasę -co tak naprawdę jest prośbą o zapłatę za swoją"kolację"... Powiedzieliśmy ze nie chcemy w ogóle prezentów jakichkolwiek, ze zależy nam aby poprostu się u nas pojawili. A ślub braliśmy po 2 miechach od zaręczyn, przy czym wszyscy dowiedzieli się o nim miesiąc wcześniej wiec ograniczyliśmy im możliwości na "zaoszczędzenie na prezent" ;););) dobijają mnie dzisiejsze śluby... Ludzie zapominają o co w nich chodzi.... Masakra.... U nas było z***biscie, mimo tego ze nie mieliśmy nastawienia ze musi się zwrócić jak większość młodych. Dostaliśmy drobiazgi i było cudownie ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli będziecie mieć normalne wesele to co sie teraz wyprawia to nie wesela, to cyrk i szopki, więc się nie przejmuj. dobre jedzenie i muzyka - nieważne skąd, to włąśnei ejst wesele a goście sami decydują co chcą dac i ile. nie zaprzątaj sobei tym głowy, bo co byś nie zrobiła i tak będzie źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas rozdawania zaproszen powiedz, ze wesele bedzie bez zbytniego przepychu, mozesz opisac jak bedzie mniej wiecej wygladalo i daj gosciom zdecydowac ile i czy w ogole chca dac w kopercie. Przeciez nie ustalisz gornego limitu wartosci prezentu... Poza tym nie kazdy dajac prezent kieruje sie tym zeby "talerzyk" sie zwrocil. Ludzie daja na co ich stac oraz ile chca podarowac po prostu z sympatii dla panstwa mlodych. Do tego jest to okres bozonarodzeniowy, wiec w natloku wydatkow ludzie pewnie dobrze przemysla zawartosc koperty. Nie martw sie, wazne jest zeby razem swietowac wasza nowa droge zycia, reszta to detale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malaAnia nie masz się czym przejmować bo masz zwyczajne wesele. Nasze też takie było bez udziwnień i goście świetnie się bawili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaAniaA
Dziewczyny, jesteście niezawodne;) Ja ogólnie źle się czuję w konwencji wesel- nie lubię być w centrum uwagi...ale jednak rodzina i przyjaciele są dla mnie ważni, i chciałabym aby byli przy nas w tym dniu... Co do mówienia o pieniądzach przy dawaniu zaproszeń to na poczatku też miałam taki pomysł, ale mama uświadomiła mi, że niektórzy mogą poczuć się urażeni (mam na myśli tych mniej zamożnych)- wiecie co mam na myśli - daję zaproszenie i mówię "ALE NIE DAWAJ PIENIĘDZY"...to ktoś może to odebrać jak taką...litość? A jak wydrukuje tekścik na zaproszeniu (dla każdego) to chyba nikt nie poczuje się urażony, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaAniaA
A co do wesela, to jednak wiem, że niektóre z takich atrakcji podobają się gościom... moja kuzynka była na weselu gdzie gości uczył tańczyć...RAFAŁ MASERAK ! Ten z tańca z gwiazdami! Wiecie , to miła pamiątka (zwłaszcza dla Pań:D), tańce z takim popularnym tancerzem, zdjęcia... My nie oszczędzaliśmy na menu dla gości, na alkoholu (będzie pyszne wino!)... Myśleliśmy o "puszczeniu" w obieg aparatu polaroid, ale raczej będzie bez szału. Nie wykosztowaliśmy się dużo na wesele i absolutnie nie zależy mi "żeby się zwróciło"..Ale nie chciałabym aby goście poczuli się zawiedzeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaAniaA
A co do grania, to zrezygnowaliśmy z orkiestry na rzecz DJ, a dokładniej jest kolega z pracy męża, który kiedyś pracował w radiu...To raczej taka koleżeńska przysługa, ale oprócz nowoczesniej muzyki będzie także gramofon, płyty winylowe (myślę że starszyzna się ucieszy:P)...myślę , że wyjdzie fajnie... ale raczej "swojsko" niż wystawnie, elegancko i z przepychem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie wydaje, ze najbardziej elegancko bedzie po prostu nic gosciom nie mowic co do prezentow. Moim zdaniem wszystkie te wierszyki sa nieco zalosne. Pozwol im zdecydowac co maja ochote ofiarowac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wesele to nie czas na głupoty<--- A na co czas? Właśnie na zabawę, wariactwa, szaleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto co lubi, mnie tam nie podnieca Rafał Maserak i szczerze mówiąc wolę tradycyjne wesela. U nas była świetna kapela, dobre jedzonko, ładna sala oraz fotograf ( cykał fotki do 24:00) i tyle. Owszem mieliśmy wypożyczone retro auto do ślubu, ale to tylko dlatego że tak strasznie się nam spodobało. W tym dniu bezsensu stresować się " atrakcjami" czy się udadzą, wtedy wyjdzie sto razy gorzej niż na "zwykłym" weselu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu zrób wkładkę do zaproszenia. Moja kuzynka miała skromne ale bardzo fajne wesele zresztą my idziemy tym samym tropem:D i w zaproszeniu była wkładka z informacją, że jeśli już goście chcą młodej parze coś dać to niech to nie przekroczy symbolicznej kwoty XX. Kuzynka miała prezenty do 200 zł ale bardzo fajne i gustowne rzeczy dostała, z których się ucieszyła. My z kolei poinformowaliśmy, że chcielibyśmy jedną konkretną rzecz a ponieważ do tanich nie należy zaproponowaliśmy rodzinie ( całej ) by się na niego złożyła. W ten sposób każdy da symboliczną niewielką kwotę i nie będzie się musiał głowic co kupić a my dostaniemy to co naprawdę chcieliśmy mieć. Dodam, że rodzina u mnie była rada z takiego pomysłu zwłaszcza, że są u nas osoby przyjezdne i taszczenie prezentu trochę by im utrudniało a tak nasi rodzice zakupią i opakują i z głowy a kwota na jaka się goście składają to 100 zł wiec nie jest to zbyt wygórowana kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×