Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Młode mamy mieszkajace na wsi

Polecane posty

Gość gość

Jak o siebie dbacie? Malujecie sie na codzień? Jak sie ubieracie gdy jestescie kolo domu czy na spacerze? Ja codzienie robie sobie delikatny makijarz a kolezanki glupio na mnie patrza bo po co sie malowac jak do miasta nie jade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama656
zawsze trzeba dbać o siebie, dla samej siebie. mieszkam na wsi ale pracuję. staram się dbac o siebie nawet jak nie jestem w pracy, czasem jak dziś nic mi się nie chce, wstałam, prysznic,ubrałam krótkie spodenki, bluzkę, włosy związałam w kucyk i tyle.ale to przez zmęczenie.zazwyczaj robię delikatny makijaż ale dziś mi się nie chce- ale głupio czułabym się gdyby ktoś mnie odwiedził dziś. zmęczona jestem po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za zacofanie?po co sie malowac jak sie do miasta nie jedzie? ale mnie to rozbawiło;_ słuchaj,dbasz o siebie dla siebie samej a nie dla kolezanek czy "miasta"! moze noś gumiaki na codzien? ale potem sie nie dziw ,ze cie maz wymienial na inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co robicie? jak wyglada wasz dzien? jak mieskam od urodzenia w miescie. raz na jkias czas jezdze do tesciow na wies. 2-3 gora wytrzymuje. cisza spokoj. ale po tym czasie ciagnie mnie do miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez dzís nic sie nie chce. Chyba przez te upaly. Tez ubralam sie w krotkie spodenki koszulke na ramiaczkach i wlosy w warkocz do tego pomalowalam paznokcie. Nie widze nic dziwnego w tym ze o siebie dbam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam na wsi od urodzenia. Dbam o siebie i mam 6 miesieczne dziecko. Nie ktore kobiety uwazaja ze na wsi nie ma sie czasu na takie glupoty jak makijarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam sie na wsi, a jako dorosła osoba wyprowadziłam sie do miasta i nie wyobrazałam sobie wyjsc z domu zle ubrana i nie pomalaowana.Po 10 latach wróciłam na wieś i nawyk dbania o siebie został.Jednak obserwując młode sasiadki tu na wsi, to az wstyd, jakie zaniedbane są. Kobietki dbajcie o siebie bez znaczenia czy miasto czy wies. Robcie to dla siebie i swoich mężów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie codziennie nie maluję bo mi się zwyczajnie nie chce. A jak już to tusz na rzesy i rozświetlacz na powieki. Nigdy sie mocno nie malowałam. Włosy mam zawsze ładnie ułożone. Jestem ubrana normalnie, ale jak widze niektóre dziewczyny to aż oczy mi wychodzą. Mają męża, dziecko wiec myślą, że moga mieć wszystko w d***e- przetłuszczone włosy, rozciągnięty dres, cera niezadbana. Masakra jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkagosc
Właśnie o to mi chodzi. Bo jak na wsi to można ubierać sie jak do obory a malować po co ,:) przecież świniom to bez różnicy . Tak powiedziała mi jedna kobieta mieszkajaca niedaleko nas gdy zobaczyła ze sie maluje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''! moze noś gumiaki na codzien? ale potem sie nie dziw ,ze cie maz wymienial na inna'' :D Mój akurat uwielbia mnie w gumiakach, zwłaszcza do krótkiej sukienki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mam urlop i wychodzę tylko koło domu to ubieram się w jakąś wygodną sukienkę czy bluzkę i spodenki, włosy wiąże bo mi tak wygodnie, nie maluje się bo chodzę umalowana cały tydzień i chociaż w weekend daje cerze odpocząć, nie chodzę brudna czy powyciągana ale zwyczajnie się nie stroje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie!!! makijaż!!!! a nie makijarz :o tępe dzidy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj mam pomalowane paznokcie, ubrana jestem czysto i schludnie, wygodnie. Włosy też zawsze ułożone, makijaż robię, jak wychodzę do kogoś/na zakupy. Mam kilka kurek, kaczek, gęsi, ogródek i tym się zajmuję każdego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest tak że tylko podkład i tusz lub sam podkład, w ciągu dnia wychodzę na spacer czasem do sklepu obok bywa że ktoś wpadnie, jak gdzieś jadę na zakupy czy coś podobnego staram się malować oczy ale w sumie nie lubię pełnej ''tapety'', mieszkam na wsi ale nie jest to zad***e z krowami i świniami ;) do miasta bliziutko, lubię ten spokój i to że mieszkam w domu z ogródkiem. Na plac zabaw czasem chodzę to tam można spotkać młode dziewczyny zadbane ale jak się przejdę po okolicy to większość mamusiek ok 30stki to grube w jakiś dresach włosy byle jak koszmar! nie pracują siedzą w domu to i nie dbają o siebie bo po co na to wychodzi. Nie ma co patrzyć na innych tylko pilnować swojego nosa i dbać o siebie. Kilka dni temu przyjechał sąsiad z żoną ona pochodzi z wielkiego miasta i ogólnie siedzą za granicą gdzieś ale jak ją zobaczyłam wracającą z placu zabaw to aż się roześmiałam, jest tak zadbana i piękna że poszła w sukience bardziej wieczorowej niż na co dzień do tego perły i obcas. Jedne dbają o siebie aż za nadto a inne wcale i tyle nie ważne czy wieś czy miasto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1234;;;
jak was czytam to śmiać mi się chcę, nie macie pojęcia o życiu na wsi, ale fakt faktem wy tylko mieszkacie, nie pracujecie na wsi, a ciekawe czy myślałybyście o makijażu o 6 rano kiedy np. trzeba iść wydoić krowy czy nakarmić zwierzaki, albo jechać w pole...jak nie macie zajęcia mieszkając na wsi to tak możecie malować się ile chcecie ale jak byście miały np. 100 sztuk świń czy 40 krów to uwierzcie, że nawet malowanie paznokci nie chodziłoby wam po głowie...no ale makijaż najważniejszy hahaha nie znacie kompletnie wiejskiego życia więc nie gadajcie, że kobiety ze wsi są zaniedbane bo w przeciwieństwie do was coś robią a nie myślą tylko o tym, by mieć makijaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wazne czy wieś,czy miasto trzeba o siebie dbać ,bez względu na płeć.Ja mieszkam na wsi ,na co dzień się nie maluję ,do miasta też nie,ewentualnie delikatny makijaż.Szkoda mi cery ,dlatego wolę nałożyć jakiś dobry krem i delikatnie podkreślić oczy.Dbam o siebie ,ale czasami nie mam czasu nalozyć sobie maseczki.Jesli idę pracować np w ogródku to przebieram się w wygodny dres,a na co dzień chodzę różnie ,czasem w sukienkach ,a czasem normalnie spodnie i wygodna bluzka,jak każdy .Mam 2 dzieci.Osobiście mnie nie obchodzi czy ktoś się na co dzień "stroi",czy ma gdzieś swój wygląd ,bo co ludzie powiedzą.Pilnuję swoich spraw i nie wtykam nosa na inne podwórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewa widać że jesteś sfrustrowana praca na gospodarce wyluzuj! to że my nie mamy 100 świń nie oznacza że mamy chodzić jak ty nie pomalowane,, ty dbasz o siebie na tyle ile pozwala ci praca w chlewie a te co idą do biura muszą jakoś wyglądać :) i ogólnie do ludzi bo nie chodzi i siedzenie w domu wyfiokowanej samej dla siebie tylko żeby się pokazać jako zadbana kobieta a nie szara brudna mysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewa 1234;;; Mieszkam na wsi i zgadzam sie z kazdym twoim slowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam dodać ,że nie mam krów czy świń,bo to zupelnie inna bajka.Kobieta ,która musi pracować w gospodarstwie ,maluje się tylko od święta lub jak jedzie do miasta,co nie znaczy ,że jest brudasem.Po prostu nie ma czasu na takie "pierdoły".Temat bez sensu ,nie można wrzucać do jednego wora kobiety ,które nie pracują i nie mają faktycznie co robić i te ,które zapierniczają od świtu do zmierzchu w polu i szopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ogólnie do ludzi bo nie chodzi i siedzenie w domu wyfiokowanej samej dla siebie tylko żeby się pokazać jako zadbana kobieta a nie szara brudna mysz. No ja dbam o siebie Dla Siebie,żeby czuc się dobrze w swoim ciele,a nie dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe czyli malujesz się stroisz i siedzisz w domu no super tylko po to żeby dobrze się czuć w swoim ciele a co to bez tapety już nie czujesz się tak dobrze? dla mnie to bez sensu się malować jak się wie że nie wyjdzie gdzieś do ludzi, lepiej jak cera odpocznie od kosmetyków jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałas co pisałam wyżej ?że się nie maluję ,bo mi szkoda cery.Dbanie o siebie to nie tylko malowanie....Zapomniałam wpisać jakiś nick i nie wiadomo potem ,kto gdzie pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja gość
Ale dbanie o siebie to nie tylko makijaż i strojenie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co ci po tej cerze jak i tak się zmarszczysz jak mandarynka zresztą jak my wszystkie czy się malujemy czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja gość
Tylko ,że w przeciwieństwie do moich rówieśnic ja wyglądam na 7 lat mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy na te gęby nakładacie że wam szkoda cery? porządny podkład to ok 35zł tusz 20 do tego kosmetyki do demakijażu to nie majątek i starcza na długo a widok kobiety bez oczu na wsi to norma, bez oczu w sensie że nie podkreślają oka choćby tuszem i wyglądają na zaspane ;) nie chodzi o malowanie kredką cieniami itp zwykły tusz działa cuda a podkład ładnie kryje lekkie niedoskonałości i bladość ale co ja będę pisać wam szkoda cery lepiej wyglądać jak Maryśka z młyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wsi i tak wszyscy wiedzą ile masz lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gość - zgadzam sie. Pamiętam jak koleżanki juz w podstawówce sie malowąły ( było 8 klas ) w lo to już w ogóle tapeta, a ja sie nie malowałam chyba, że rzęsy i mam naprawdę ładną cerę, twarz młodą....wyglądam na 6-8 lat mniej niz mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, że mieszkając na wsi nie trzeba mieć gospodarstwa. wiele osób mieszkających na wsi dojeżdża do miast do pracy. Ale i tak wygladają czasem jak jendo wielkie nieszczeście bo mają zasade, że mieszkając na wsi nie trzeba fajnie wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja gość
WEiesz co ,wolę wygladać jak Maryśka z młyna niż łazić z kilogramami tapety na twarzy,który spływa po ryju w upały,byle pokazać się w sklepie.Nic Ci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×