Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubię agresywnych facetów, którzy często przeklinają i są bardzo pewni siebie

Polecane posty

Gość gość

Pewnie pomyslicie, ze jestem chora, nienormalna :) Wychowałam się w normalnej przeciętnej rodzinie, nie było u nas w domu alkoholu, nikt nie pił, rodzice tylko od święta, nikt nikogo nie bił, żadnej patologii. Nie wiem skąd mi się to wzięło ale dobrze czuje się przy takich facetach, bezpiecznie...męskich a nie ciapowatych ;) Może dlatego, że moj ojciec jest bardzo opiekuńczy i zawsze o nas dbał ? I szukam kogos podobnego, takiego ''rycerza'' :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy dziewczynach które mi się podobają nigdy nie przeklinam z szacunku do piękna nawet gdy ona przeklina, wobec budzących obojętność lub niechęć śmiało przeklinam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agresywni faceci są tacy męscy a jacy odważni nie to co te ciapy co nawet wp*****l nie dadzą innemu. Ale najgorsi są ci co nie klną no po prostu jakieś cioty i ciepłe kluchy. no k***a jak facet może nie przeklinać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agresywny = mający problemy ze sobą. Taki facet jest u mnie an wstępie skreślony. Zastanów się czy na prawdę takeigo chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet nie umie przywalić to dopiero tragedia. Pojedziecie na wakacje do Afryki, jakis Arab bedzie sie do ciebie przystawił a w twoj facecik nic nie zrobi tylko grzecznie bedzie go odganiał ? zlecą sie arabusy i cie zgwalca a jemu łeb urwą przy samej dooopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój stary jest patolem wychowanym na starych bajkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat muzułmanie nie zaczepiają kobiet, nie mogą sami zagadać nawet do obcej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie ogarnij
zalosny prawiku, 0/10 prowo😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och! tylko facet który wyzwie mnie od suk i da mi porządnie w twarz jest męski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewny siebie facet nie musi być agresywny bo jest pewny siebie.ja podobnie jak ty tego jednak nie zauważam i traktuję człowieka który niema wewnętrznych problemów z sobą jako mało interesującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agresywny facet = pewny siebie mężczyzna dający poczucie bezpieczeństwa. przeklinający facet= pewny siebie, mający własne zdanie, charyzmatyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Fiku, pewne siebie osoby nie czują się ciągle zagrożone, więc nie są agresywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak tak, Fiku i ta na M. mają rację. Osoba pewna siebie nie jest agresywna. Miałam okazję poznać osoby agresywne i zawsze mi się zwierzały, że mają niskie poczucie wartości, a agresja to taki atak przed tym, że ktoś inny mógłby zacząć z nich szydzić i w ten sposób zranić. Autorka myli pojęcia. To w końcu lubi agresywnych czy pewnych siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak wy lubicie jak facet wami pomiata, bije i rozkazuje to was podnieca :D Glopie babska !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Kiedyś miałam podejście, że do ludzi to trzeba grzecznie, z argumentami, jak coś się chce, że można racjonalnie wytłumaczyć i zrozumieją. Ale po 24 latach życia doszło do sytuacji, w której zrozumiałam, że są ludzie, do których trzeba racjonalnie jak się coś chce, a inni zrozumieją tylko jeśli na niego wydrzesz twarz, rzucisz kur*wami i w bezczelny sposób go zwyzywasz tak, żeby dać mu odczuć, że jest gorszy. Usłyszałam wtedy, "Ty wcześniej tak mówiłaś, że do mnie nie docierało, trzeba było od razu być taka zdecydowaną", a nie użyłam żadnych argumentów. Jestem więc w stanie zrozumieć autorkę jak najbardziej, bo od tamtego czasu zmieniłam podejście do agresywnych facetów i klnięcia ogólem. Trzeba tylko rozróżnić, którzy są agresywni, jak wymaga tego sytuacja i ich pozycja, bo umieją użyć rozumu, a którzy są tępo-agresywni. Dla mnie facet, który do każdego by miał podchodzić w racjonalny sposób, nie klnie kiedy trzeba i nie użyje siły, to jakaś pipka, niech znajdzie sobie sympatycznego chłopca i dobrze leżącą w pupie pare rurek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agresja kojarzy ci się w pewnością siebie? Agresywne osoby nigdy nie są pewne siebie, to jest reakcja na strach. Tylko ludzie którzy czują się wiecznie zagrożeni są agresywni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy kontrolują agresję słowną, wręcz robią przemyślane zagrywki, gdyż z doświadczenia wiedzą, że taki sposób w danej sytuacji doprowadzi najszybciej do celu, do szybkiej reakcji innych właśnie na taki bodziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Jak facet nie jest agresywny, to dla mnie znaczy, że nie ma żadnych zasad i przywódcy z niego nie będzie i głowy rodziny też nie. Po to natura obdarzyła większą siłą, myśleniem przestrzennym, jajami i głosem go, żeby mógł ustawiać, egzekwować zasady, spłodzić i wybudować co trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego nie trzeba agresji, a najlepszy przywódca myśli, a nie drze się plując śliną jakby miał wściekliznę. Inteligentniej, pewnej siebie osoby nie wyprowadzisz z równowagi byle czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Co to znaczy "nigdy"? Słowa "nigdy", "zawsze", "wszyscy", "nikt nigdy", "każdy zawsze" to są słowa- kłamstwa. Takimi słowami sobie pupę można podetrzeć. Opisałam 2 typy, głuptaski. Jeden tępo-agresywny, a drugi agresywny kiedy trzeba. Dałam usadanienie, że jest typ ludzi, do których argumentami się nie dotrze, bo są wybitnie tępi, przekorni, zuchwali. Na nich racjonalizm działa jak płachta na byka, bo często mają jakies kompleksy, np. pochodzą z wiochy, bardzo mało w życiu widzieli, a muszą obracać się w miedzynarodowym środowisku, a żeby ich zaściankowość nie wyszła na jaw, będą stawać okoniem na wszystko, by pokazać co to nie oni i utrudniać. To są często zazdrośni o efekty pracy innych ludzie-nieroby, co to będą dołki kopać, by inni nie mieli, skoro oni nie mają. Z ludźmi trzeba indywidualnie, a niektórym na zdrowie wyjdzie kontakt z facetem, co ma jaja i jeszcze dziękują- sytuacje z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Jest dużo osób, które potrzebują opryskania ich śliną i wyzwisk, by się ogarnęły i nie ma to nic wspólnego z łatwym wyprowadzaniem z równowagi. Część ludzi dziś ma wyprane mózgi przez brak jasnych, zasad i brak ich stanowczego egzekwowania i stąd wszelkie dewiacje i kobieta z brodą w mainstreamowych przekazach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna osoba która ma wyprany mózg to ta która twierdzi, że chamstwem i agresją można coś zdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
"Jedyna osoba, która .... to ta (...)" - kolejne słowa- kłamstwa. Jak jest choćby minimum zagrożenia, że silniejszy pobije słabszego, to słabszy do silniejszego nie fika i silniejszy ustanawia zasady. Sztuka polega na tym, żeby silniejszy był roztropny i nie był skur*wielem. W ten sposób i państwa działają i ludzie z osobna. Większym chamstwem jest nie wskazać miejsca fikacjącemu, co może szkody narobić i ma zapędy do robienia krzywdy, niż potraktować go tak, jak potrzebuje, żeby zrozumiał. "Żeby zło dominowało, wystarczy brak działania ludzi dobrych." - popieram pana Korwina-Mikke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Kiedyś byli rycerze, co to i zasady moralne mieli i siły używali, kiedy patola się zaczynała szerzyć, i były pojedynki. BYŁO KOMU STAĆ NA STRAŻY ZASAD. I to było męstwo. A dziś? Użycie siły fizycznej to słabość. Mówienie poglądów niezgodnych z innymi na głos, to brak tolerancji. Szanowanie zasad przodków to nieszanowanie kogoś/czegoś tam i tak "nie można". Degrengolada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oglądałem kiedyś fajny film,mniejsza o szczegóły akcji,ale zetknęły się tam drogi zamożnego i wykształconego faceta oraz prostej dziewczyny i w drogę wszedł im jej były,z marginesu,i zaczął tego gościa straszyć,odp*****l się od niej,to moja dupa,rżnąłem ją kiedy chciałem,była moją dziwką itd.bo cię zabije,następnego dnia ta dziewczyna i jej były jedli śniadanie w MCdonaldzie i podszedł do nich główny bohater,i mówi mu taki z ciebie twardziel,dominujący,ale podobno jesteś poszukiwany przez policję,więc zjeżdżaj stąd,zanim po nich zadzwonię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×