W mojej rodzinie jest mężczyzna, którego podejrzewam o pedofilię.

Jest dwulicowy, nie ufam mu, dziwnie dotyka dzieci. Można by powiedzieć, że po prostu je lubi, ale robi to w taki sposób, że czuję się zaniepokojona. Nikt chyba tego nie zauważył poza mna. Nie mam żadnych podstaw, żeby go gdzieś zgłosić, ale nurtują mnie te podejrzenia :/ co robić?

Dodam, że ma kobietę, ale nie widać między nimi żadnego pociągu, do 40 roku życia był sam i z nawet z nikim nie spał z tego co wiem.

przejrzyj jego historię przeglądarki.

Nie mam mozliwości :/

A o co dokładnie go podejrzewasz? Że co zrobił/robi/zamierza zrobić?

w mojej jest laska ktora podejrzewam o prostytucje no i?

Nie sądzę, żeby coś zrobił, mieszka w bardzo małym środowisku i całe życie był z rodzicami. Ale widzę jak do każdego dziecka podbiega zaraz i łapie za tyłek, ciągle mnie razi ta reka na tyłku szczególnie u trochę większych dzieci. To nie jest takie klepnięcie tylko obmacywanie wg mnie. I oczy mu się swiecą zaraz, taki obleśny typ :/ Poza tym jest bardzo dwulicowy, na pokaz milutki, religiny a jak się go zobaczy w jego środowisku to kawał chama jakich mało.

Prostytucją raczej krzywdy nikomu nie zrobi, co najwyżej sobie :/ Nie widzę porównania.

Jeśli nic nie zrobił ani nie zamierza to chyba nie masz tu nic do roboty. A o łapaniu za tyłek najlepiej porozmawiać z tymi dziećmi: przeszkadza ci to? tak? to powiedz panu żeby tak nie robił.

Widzę, że te większe dziewczynki, ktore już bardziej dbają o swoją granice intymności odsuwają się od niego i unikają, ale on jest z tym bardzo natarczywy. A dorośli się śmieją , że "on już tak ma, że jak kogos lubi to klepie" :O Jakby klepnął moje dziecko to bym go tak odklepnęła, że by się nie pozbierał.

"Poza tym jest bardzo dwulicowy, na pokaz milutki, religiny" tanie antykatolickie prowo

Akurat religijność ma tu niewiele do rzeczy, chciałam tylko nakreślić go jako osobę.

Myślę, że po prostu go nie lubisz, moze nawet niebezpodstawnie, ale jednak to różnica być niewychowanym i niezaradnym 40-letnim prawikiem, a być pedofilem.

ja bym z nim porozmawiala przy swiadkach, wprost zapytala: czemu kazde dziecko dotykasz po pupie? kreci cie to?

nie macie pojecia jak to jest byc dzieckiem i jednoczesnie obiektem gestow o podtekscie seksualnym :O

On nie jest niezaradny, pracuje i dobrze zarabia. Mieszkał z rodzicami z wyboru, bo nie chciał mieszkać sam a nie miał kobiety. To prawda, że go nie lubię, ale to jego macanie jest głównym powodem, od tego się zaczęło a póżniej mu się przyjrzałam i widzę jaki jest dwulicowy, jaki miły dla żony a poniża ją za plecami. Teraz ma dziecko i zaczęłam się martwić, to tyle. Rada jest taka, że przesadzam? A jeśli naprawdę coś zrobi to co?

Kiedyś zwróciłam mu uwagę, bo łapał tak 12 letnią córkę kuzyna, powiedziałam głośno, że nie wypada, żeby wujek łapał za tyłek dorastającą dziewczynę, ale wszystkich to rozbawiło i obrócili w żart. Nikt mnie nie słucha a on jej prawie włożył rękę pod spódniczkę.

dziecko Ci raczej samo nie powie, że to je krępuje:O chyba, że jakieś bardziejj otwarte i pyskate, ale takie to z miejsca klepiącego op******i, więc może pogadaj z rodzicami tych klepanych dzieci?

" nie macie pojecia jak to jest byc dzieckiem i jednoczesnie obiektem gestow o podtekscie seksualnym" Właśnie wyobrażam sobie jako to może być straszne i próbuje działać, ale w mojej rodzinie jestem z tego młodszego pokolenia i nikt mnie za bardzo nie słucha. Nie rozumiem skąd ta zmowa milczenia i uciekania od tematu, a jak później wyjdzie na jaw, że pedofil to każdy " w życiu bym ne pomyslał!" a jak są sygnały to nikt nie reaguje.

Postaraj sie podpytać delikatnie wszystkie dzieci z otoczenia.. moze coś powiedzą....pogadaj z kimś z dorosym z waszego otoczenia czy coś zauważyl. Drąż szukaj pytaj, moze uratujesz komuś dzieciństwo...walcz trzymam kciuku. Powonien zgnić w pierdlu

Próbowałam :/ Każdy reaguje hasłem " on tak ma" i się śmieja. Kiedyś podjęłam rozmowe z moją matką, żeby mnie poparła w tej kwestii, ale powiedziała to samo. Że to takie okazywaie sympatii, jednak dzieci się odsuwaja. Małe go lubia, bo się z nimi bawi, zazwyczaj jest gburem, ale z dziecmi się bawi chetnie, im starsze i bardziej świadome tym bardziej unikają wujka.

Dziękuję za dobre słowo, oczywiście będę miała oko na sprawę. Niestety dorośli tu zawodzą na całej linii, jak się ktoś uprze, że nie cche czegos widziec to nie zobaczy. Chociaż podkreślam jeszcze raz, że nie sadze zeby posunął się dalej, przynajmniej d tej pory, jednak nie jestem pewna czy tego nie zrobi, poza tym już sam podtekst tego rodzaju zostawia w dziecku jakas rane.

skoro sie odsuwaja to cos w tym musi byc :( ja bym za kazdym razem mowila ze to nie wypada, i bym rozpetywala awanture jak by to w zart ibracali :(

Obawiam sie ze to nie są początku jego dzialalnosci, zachowanie swiadczy o tym ze czuje sie bezkarny czyli nie pierwszy raz to juz to zrobil. Z jakiej czesci kraju jestescie?

On mieszka na wsi w wielkopolsce, ja przyjeżdżam tam do rodziny, czasami na trochę dłużej, bo mieszkam za granica. Ale zazwyczja jak go widzę to są jakies wieksze spotkania rodzinne i on zawsze z tymi dziecmi :O Brak słów, łapię się na tym, że zaczynam go obserwować cały czas i łażę za nim jak cień, żeby wiedział, że jest obserwowany. Wie o moich podejrzeniach i unika mnie, albo wyrabia mi w rodzinie zła opinie.

Myślisz, że pedofil i jego najbliższa rodzina ci się przyzna? :D choćby o tym doskonale wiedzieli to bedą siedzieć cicho bo to wstyd i życie jakiegoś dziecka jest według nich mniej ważne, potrafią zeznanie dziecka obrocić w "wydawało ci się". Musisz pogadać z bezstronnymi osobami, żeby to poobserwować i działać. Osoby o takiej osobowości są dwulicowe, nie mogą inaczej.

jak bedziesz sam na sam z nim powiedz mu ze wiesz ze jest pedofilem i ze go obserwujesz i że zamierzasz wypytać wszystkich wokół o to czy coś zauważyli. Niech sie boi moze to go wystaraszy przynajmniej na jakiś czas

bylam molestowana przez wlasnego ojca, po latach jak zaczelam o tym mowic, okazalo sie ze wszyscy to widzieli, tylko wstydzili sie o tym mowic. Wszyscy to widza co on robi i obracaja w zart, bo boja sie tego i chca to zamiesc pod dywan. Hipokryzja. Niestety w Polsce dopoki do niczego powazniejszego nei dochodzi poza macankami, nic takiemu nie da sie zrobic, chyba ze wynajmiesz paru kolesi co zrobia z niego kaleke, bo jezeli chodziloby o moje dziecko to ja bym tak zrobila. W UK tylko raz zrobilby taki numer i koles siedzi w pierdlu z etykieta pedolfila na cale zycie, w Polsce pozwala sie w ten sposob ponizac dzieci...

powiedz mu, ze masz konkretne dowody i jak jeszcze raz cos zrobi to zaniesiesz je na policje.

poszperaj na internecie, może jest na jakimś forum, facebuku..jakieś wpisy, zdjęcia.. wydaje się,że pedofil raczej skrywa swoje postępowanie.. poczytaj o pedofilach..może tu coś znajdziesz ja ci powiem, mój wujek do mnie się próbował dobierać, jak mama mnie z rosołem do niego wysłała... a potem szwagier i kuzyn.. j a tez jestem cięta na takich gostków w rodzinie nigdy nie jesteś bezpieczna