Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiakatarzynakaska

mam niedorozwój piersi

Polecane posty

Gość kasiakatarzynakaska

mam 23 lata i nigdy nie czulam sie jak prawdziwa kobieta. nie mam praktycznie wcale piersi tylko sutki. szczegolnie latem bardzo mnie to boli gdy patrze na sliczne kobiece dekolty. nie marzy mi sie biust pameli, moze byc maly byle byl. z zazdroscia patrze na dekolt mlodszej siostry i to chyba jakos boli najbardziej. ma 17 lat i juz chyba 10 chlopaka. nie musi sie wstydzic. tez chcialabym miec chlopaka..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płaska jak deska ale wymagania co do faceta masz pewnie wygórowane... Min 18cm w gaciach... 12cm napewno pogardzisz mimo że sama jesteś wybrakowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakatarzynakaska
nie mam takich wymagan. chcialabym zeby moj chlopak byl dobry i kochajacy. ale nie musi miec 18 cm w gaciach ani 180 wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy któraś z kobiet w rodzinie też ma mały biust? Mama, ciocia, babcia? Masz niedowagę? Jak u Ciebie z okresem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym cie pokochał taką jaką jesteś, ważnd żebyś miała dobre serduszko :) a z piersiami to ważne żebyś ty samą siebie zaakceptowała i dobrze czuła sie w swoim ciele nie robiąc tragedi. Dla mnie to nie jest problemem, o opinie innych mam gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakatarzynakaska
zadna kobieta u mnie w rodzinie nie ma duzych piersi. maja male lub srednie a tylko ja nie mam wcale. a wcale nie mam niedowagi ani nie jestem bardzo szczupla. tymbardziej ten niedorozwoj jest widoczny. u chudych kobiet nie bylby takim problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr. Szczyt
podaj fote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno masz jakąś inną ładną część ciała, którą możesz eksponować, jeśli źle się czujesz na plaże zawsze możesz kupić sobie stanik z małą wkładką wypełniającą a do wydekoltowanych bluzek nosić push up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakatarzynakaska
tak robie ale z pustego to i slomon nie naleje. nosze protezy piersi w stanikach , pushup to malo powiedziane. czesto slysze zlosliwe komentarze nawet od kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś siebie zaakceptować, nikt nie jest idealny a koleżankom bym się odcięła,że mi może Pan Bóg piersi poskąpił ale za to im rozumu i uważasz to za większą ujmę ;) nie daj się innym bo próbują leczyć swoje kompleksy swoim kosztem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To je sobie zrób. Coś jest nie halo jeśli nie urosły ci w ogóle, może załapiesz się na NFZ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr. Szczyt
Z przodu deska z tyłu deska a na imię ma Tereska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tabletki antykoncepcyjne powiekszaja piersi, a kosztują minimum 30 zł. tabletki na biust pewnie są droższe, ale nie orientuje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakatarzynakaska
no taka tereska jestem. czytalam ze niedorozwoju sie nie leczy, ze hormony ani nic nie pomaga, ze lekarze mowia ze kazde piersi wykarmia dziecko a po to tylko sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakatarzynakaska
probowalam z tabletkami, zadne nie pomogly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiakatarzynakaska - doskonale Cie rozumiem, bo mam tak samo. Dla mnie też stanik to w zasadzie proteza, bez której czuję się fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakatarzynakaska
jak sobie z tym radzisz? robilas cos z tym? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z [22:01]
Nie wiem jak malutkie są Twoje piersi, ale może warto byłoby udać się do ginekologa/endrokrynologa. Chyba że miesiączkujesz regularnie i taki już Twój urok. W każdym razie dla pocieszenia napiszę, że zarówno mi, jak i mojej siostrze rozmiar biustu zwiększył przy przyjmowaniu tabletek anty. Oczywiście nie polecam, bo szkoda zdrowia, ale zapalam iskierkę nadziei, że jeszcze urosną ;) No i oczywiście w okresie ciąży i karmienia będziesz mogła nacieszyć się ładnym dekoltem ;) I jeszcze jedno. Jestem pewna, że nie jeden pan zakochałby się w Twoim pięknym i "niewinnym" biuście ;) Stosuj afirmacje, zmień tą wadę w swoją zaletę, pokochaj swoje ciało, bo tylko tego Ci brakuje do spełnienia marzeń. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam serdecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 35 lat. Nie sądzę, żeby dało się coś z tym zrobić. Po prostu nie mam piersi i one nie pojawiają się kiedy tyję albo biorę antykoncepcję. Myślę, że jedyną opcją byłaby operacja. Póki co jednak nie byłabym w stanie się na nią zdecydować - nie tyle z powodów finansowych czy zdrowotnych, co psychicznych. Jak sobie radzę - kiepsko. Nie znoszę patrzeć na siebie bez stanika. Noszę usztywniane staniki 65A, jak zakładam bluzkę wyglądam jakbym miała bardzo małe - ale jednak - piersi. W rzeczywistości mogę tylko o takich pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówcie jej, że wygląd kobiety kompletnie płaskiej jest ok. Ludzie gardzą takimi z B a ona nie ma nic, im szybciej dotrze do niej, że ma coś z tym zrobić tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co niby ma z tym zrobić? I co to za tekst, że ludzie GARDZĄ kobietami z małymi piersiami? Takimi ludźmi naprawdę nie ma co się przejmować, nie chciałabym mieć z nimi do czynienia i wisiałaby mi ich opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma się co przejmować, ale bywa, ze trzeba się z nimi zadawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak niestety bywa, że w życiu trzeba zadawać się z wieloma ludźmi o wąskich horyzontach umysłowych, jednak niekoniecznie ich opinie muszą mieć jakikolwiek wpływ na nasze życie i samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same sutki toś biedna, ale pocieszę cię, że ja w twoim wieku też nic nie miałam ;-) Piersi zaczęły rosnąć późno, po 19 roku życia, ja w ogole pozno pokwitałam i całe szczęśćie! Choć wtedy zdawało mi się to nieszczęściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka ma już 23 lata. Poza tym jak widać niektórym jednak nigdy nie rosną, skoro i w wieku 35 lat można nic nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szama - ale co innego być małobiuściastą, a co innego być płaską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zazdroszczę. Swego czasu, w okresie dojrzewania, cuda robiłam, żeby biust mi nie urósł w ogóle (np. zawijałam się bandażem :-) ) Urósł bardzo malutki, ale jednak. Dla mnie ta część ciała kojarzy się wyłącznie z karmieniem, czyli czymś, co mnie obrzydza, nigdy nie chciałam mieć dzieci. Kobieta z cyckami to taka dojna krowa i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu [z 16:29] - to już jest trochę nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne jakim jesteś człowiekiem. Że docinki, głupie spojrzenia, teksty? zaakceptuj siebie taką jaką jesteś. Jednemu człowiekowi natura czegoś poskąpi ale za to daje przeważnie inne walory. Społeczeństwo jest jakie jest. Gdyby całe było piękne, śliczne to i byłoby szare w całej swojej rozciągłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat wiem ze nikt nie jest idealny ale czemu akurat piersi mi brakuje? chyba wszystko byloby lepsze. kobieta bez piersi nie jest kobieta. i kolezanka wyzej napisala ze nosi staniki a65, czyli jest chuda. ja nie jestem nosze a70 lub nawet a75. tylko dlatego ze nie znajduje aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×