Co myślicie o dziewczynie, która nic nie umie zrobić w domu?

Gotowac nie umie chyba, ze zapiekanke w mikrofalowce, sprzatac nie umie i nie chce sie uczyc bo jest leniwa

nie nadaje sie na żone ot co no chyba ze zarobisz tak dużo że stać was bedzie na pomoc domową

mi tam kucharka i sprzataczka nie potrzebna, ale ważne rzeczy cos tam umiała sobie zrobić i git. To już nie te czasy co 50 lat temu

Normalna dziewczyna

myślę że pasuje do Ciebie, jełopa który nie umie poprawnie posługiwać się polskim językiem.

a ty umiesz?

Omijać taką która jest lewa do prac domowych.

normalna kobieta liczy, że wszystko za nią ktoś inny zrobi :(

Kolejny tepy, biedny fagas, ktory szuka frajerki do yebania. Zarob sobie na sprzataczke twoich choojogniotow z dracha i mycia widelcow po twojej brudnej gebie albo obszczanego kibla i łoniaków w wannie smierdzacy gniocie biedaszybie.

ze cos z nia nie tak. Gdybys napisal o facecie,ze nic nie umie robic w domu tez bym pomyslala ze cos z nim nie tak. Pamietam jak kiedys dziadek (zdrowy) skarzyl mi sie ze mu ciotka nie przychodzi odkurzac mieszkania i posprzatac...a tu taki balagan...Powiedzialam mu wtedy ze jest jeden przycisk na odkurzaczu...znajdzie. Normalny czlowiek powinien umiec zadbac o siebie i swoje otoczenie

Tak to jest jak rodzice rozpieszczaja gowniarzy w domu nic nie kaza im robic tylko kase na ciuchy wviaz daja i takie dziecko wyrasta na nieudacznika i tyle a w ciul takich dziewczyn jest co tylko po osiedlach lataja i grzyweczki poprawiaja a nawet podlogi umyc nie umia zwykle bezwartosciowe gowna

Ale facet ma inne zadania ludzie. On ma utrzymać dom i tak dalej. Kobieta ma o ten dom zadbać. Nie żeby zrobić z niej kurę domową ale takie oczywiste rzeczy jak ugotowanie, zrobienie placka.

gość Ale facet ma inne zadania ludzie. On ma utrzymać dom i tak dalej. Kobieta ma o ten dom zadbać. Nie żeby zrobić z niej kurę domową ale takie oczywiste rzeczy jak ugotowanie, zrobienie placka. c mowisz? ale teraz zaden facet nie chce utrzymywac, bo wtedy kobieta jest materialistka i chce kasy, wiec nie mydl oczu:D faceci teraz zadnych rol nie chca spelniac w zwiazku i nie spelniaja jako mezowie, a od kobiet wymagaja wiele

tyle myślę, że na garnuszku u rodziców będzie długo. choć niepowiedziane, ja umiem wokół siebie ogarnąć, a i tak tu jeszcze tkwię. i jeszcze to myślę,że może wmówić facetowi, że to taki nowy, feministyczny trend i to dlatego tego wszystkiego nie robi;)

Oczywiste rzeczy jak gotowanie, zrobienie placka hahahahaha. Ja lubię jeść kanapki, jajka, płatki, pyzy, ryż, sałatki i owoce, a jak ty lubisz coś innego na przykład lubisz placki, to wkraczasz do kuchni i robisz placka, proste.

No to sobie bierzcie takie niedojdy, broni wam ktoś. Będziecie na nie łożyć a one nic od siebie nie dadzą.

A ja mam wyyebane, wole sama siebie i dom utrzymywac a nie jeszcze prac i sprzatac po facecie,dlaczego mialabym to robic, skoro oboje pracujemy i tyle samo zarabiamy? Albo podzial rol w domu, sprawiedliwy, albo f**k it

Zawsze można ją nauczyć:)

Też nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym nic nie umie, a moze mężczyzna umie i zrobi. Utarlo sie jakieś dziwne przekonanie w umysłach polaczkow,ze kobieta ma być usluzna i chetna do pracy. Ją więcej pracuje niż mój mąż i nie zamierzam nikomu uslugiwac

też kiedyś nic nie umiałam :) teraz nawet umiem domy budować, dobrze gotuję, i takie tam.....:D nie rozumiem o co chodzi z tym sprzątaniem, praniem i gotowaniem bo uważam, że średnio rozgarnięty facet powinien umieć znaleźć czyste gacie w szufladzie lub samodzielnie przygotować sobie kanapkę, aby nie zdechnąć z głodu :) ale ja podobno mam wygórowane żądania.....:D