moja matka to kurwa pierdolnieta, potwiera drzwi i okna w domu

i drze morde przez telefon, rozmawia z ojcem rozwiedzonym, zero wstydu, cala ulica ją slyszy. Nadodatek ma we lbie nie pukaladane, zarabia z 5 kola miesiecznie wiec starcza na wiele rzeczy ale nigdy nie umiala wydawac normalnie i mnie od malego zle k***a wychowywala bo wszystko doslownie kupywala doslownie co chcialem, zero k***a jakiegos dysponowania pieniedzmi, nawet jak pojde do pracy to i tak mi daje, wkoncu nie chce mi sie pracowac w tej pracy bo wiem ze mi ona da kase i tak k***a skutek takiego wychowywania!!! p******i ze da dzieciom swoj dom, wszystko oddaje a mnie h oj to obchodzi, mam inne wartosci w zyciu niz jej zasrane pieniadze, spi erdolony łeb

głupek:-)

pustakom z ograniczona iloscią slow dziekuje w tym temacie.

PROWOKACJA !!!! Śmierdzi na kilometr.Wyjdz na powietrze bo wali ci na czape.PSYCHIATRA POTRZEBNY U ciebie NATYCHMIAST!!!!!

On nasladuje przemka, ale to juz nikogo nie bawi.