Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skruszona

Zdrada przed ślubem

Polecane posty

Zaraz, zaraz??? Cytuję........ Tak. W nocy to dobrze nie pamiętam, ale było dobrze, bo przez chwilę się zastanawiałam czy Rafała nie spławić, bo kreciło mi się w głowie i miałam mętlik i chciałam spać, ale on tam działał i mnie rozbudził i miała ochotę. I potem było przyjemnie, ale końca nie pamiętam........ A pisałaś że w nocy nie wiedizałas ze to kumpel Rafała!!! No to wreszcie jak jest i jak było co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przystojny jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tego tematu nie ogarniam. Jak kobieta ,przyszła żona,matka może się opić do tego stopnia żeby nie wiedzieć z kim i dlaczego kocha się...Wstydziłabyś się pisać takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przystojny jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz, zaraz??? Cytuję... Tak. W nocy to dobrze nie pamiętam, ale było dobrze, bo przez chwilę się zastanawiałam czy Rafała nie spławić, bo kreciło mi się w głowie i miałam mętlik i chciałam spać, ale on tam działał i mnie rozbudził i miała ochotę. I potem było przyjemnie, ale końca nie pamiętam..... A pisałas ze w nocy nie wiedizałas ze to kumpel Rafała!!! No to wreszcie jak jest i jak było co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraz sobie taka sytuacje na kawalerskim on sie spije i zacznie opowiadac Rafalowi albo pochwali sie wczesniej innym taki tydzien przed slubem to juz bedzie cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak trzeba ich skłócić nie ma innej opcji po podczas picia może to wyjść ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skruszona
Tak, o to mi chodziło. Zastanawiałam się, czy nie spławić Rafała w sensie, że myślałam, że to Rafał. Okazało się, że Rafała spławić nie mogłam, bo go tam nie było w ogóle. O to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze ale piszecie scenariusze. sklocic, udawac ze to sen... kurde naprawde nie wierze w taka historie i tyle. a jak nawet to prawda to sama sobie dziewczyna winna. i nie rozgrzeszam tego faceta, głupi c**j i tyle, ale normalna laska wie ze nie jest facetem i lba takiego jak oni nie maja a poza tym ktos ja moze wykorzystac i tyle. trzeba dbac o wlasne bezpieczenstwo i tyle, a nie jeszcze na forum opisywac ze sie orgazm z debilem mialo. w zyciu bym nie wpadla na to zeby o czyms takim nawet na forum pisac, w za wielkim bym byla szoku, wstydzie za sama siebie, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jest przystojny chociaż ?? dowiem się czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jeżeli jest i znajomi o tym wiedzą to pozamiatane nikt ci nie uwierzy, ze on cię wykorzystał powiedzą, że sama polecałaś na niego...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiat sie zmienia ja tez w jej wieku wychodzilam za maz i widze ze te nascie lat 11 zeby byla jasnosc to przepasc stalo sie historia byle nie miala swoich owocow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, bo szkoda wtedy dziecka. Popieram wypowiedź powyżej, prześledziłam cały temat i, chociaż jestem kobietą i solidaryzuję się w takiej sytuacji z autorką, uważam, że sporo w tym jej winy. Mogło być tak, że facet to ukartował, ale po to ma się własny rozum, żeby o tym myśleć. I wogóle, może i jestem staroświecka i z ubiegłej epoki, ale widok takiej pijanej w sztok kobiety, że nie wie kto uprawia z nią seks budzi we mnie odrazę. Kobiecość jakoś się z tym nie kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplówa
Trzy miesiące przed ślubem zdradziłam mężą..byłam pijana , zresztą kolega ze studiów takżę...minęło od tego lata. Mężowi nie powiedziałam, ale kolega cały czas to wspomina, nie daje m spokoju...kazałam mu się odwalić zagroził, żę jak tego nie powtórzymy wszystko powie Mężowi Oczywiście nie chcę tego powtórzyć i nie powtórzę....Nie popełniaj mojego błędu i powiedz swojemy przyszłemu, bo jak ten kolega okaże się s********m, tak jak ten mój to ciężka sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalas caly to wiesz juz ze ja zalalam sie dwoma kieliszkami powaznie nie wiemy co robila w ostatnich dniach ile spala itd zalala sie to sie zalala bzykala trudno myslala ze to Rafal najwiekszym bledem chyba jest ze nie zrobila afery od razu teraz bedzie trudno to wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplówa
"Dodam minęło od tego dwa lata"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skruszona
Nie wiem czy jest przystojny - nie mogę na niego spojrzeć obiektywnie teraz. Nigdy o nim w tej sposób nie myślałam. A o tym, że piszę na forum - po prostu nie miałam do kogo się z tym zwrócić, bo nikomu o tym powiedzieć nie mogę. A chciałam czyjejś rady. Owszem, problem tylko mój, ale co dwie czy trzy głowy, to nie jedna. A jak byc może ktoś zwrócił uwagę, kwestia O nie została przeze mnie podniesiona - ludzie się dopytywali, to powiedziałam, ale dla mnie to miało znaczenia. A że pijana, etc, etc to wiem, ale nie o to w tej chwili chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, oczywiście, różna jest tolerancja na alkohol w danej chwili, zgadza się. Ale opisywanie tego na forum, radzenie się co z tym zrobić, czy powiedzieć, brak awantury. Jestem mężatką, jakby się coś takiego wydarzyło to kolesia by wynosili z pokoju nawet zanim by się o tym mój mąż dowiedział. Nie zareagowała, była w szoku, okej. Ale z drugiej strony, autorka pisała, że sama doprawiła się jeszcze drinkiem więc wiedziała co się z nią dzieje, że ma już dość. To nie była Twoja sytuacja więc dlatego pozwalam sobie tak mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, chodzi o to że byłaś pijana i wogóle bez jakiejkolwiek kontroli nad sobą. I bez braku reakcji po. A najbardziej razi to ze w trakcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skruszona
@Kroplówa: A nie możesz po prostu wszystkiemu zaprzeczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony**
Wiesz, przepraszam, ale przemyślałem to wszystko i powiem tak. Przepraszam za dosadność. Dla faceta, świadomość, że jakiś inny koleś - szczególnie (były) kumpel - spuścił się w jego narzeczoną, może być nie do przejścia. Nie ważne czyja wina, kto zawinił, etc. On tego może nie przeskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplówa
Chciałąbym ale skubaniec zrobił foty po wszystkim jak spię...minęło już tyle czasu to możę by i wybaczył...ale nie wybaczyłby mi tego, żę to ukrywałam i go okłamywałam....Skruszona...rób jak uważasz rozumiem Cię co czujesz i nie potępiam...ale jak mąż cię kocha to wybaczy...tyle, żę nigdy nie ZAPOMNI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba doświadczony ma racje, a wogole jakby sie inni dowiedzieli ze ktos mu upil i w******l za przeproszeniem dziewczyne to przerabane. wyszedlby na posmiewisko i tym bardziej nie wybaczyl. bo nie licz na to ze koledzy by potepili tego ktory cie wykorzystal, watpie. raczej by stwierdzili ze ty autorko bylas latwa i chetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplówa
Dlazego tak jest, że niektórzy faceci choćby nie wiadomo jakim kosztem, muszą przelecieć panienki kumpli, lub panienki co są ogólnie zajęte...ja nie wiem, czy to jakieś zawody samców??mężczyźni jak to z Wami jest??? potem MY kobiety mamy problem, wstydzimy się same siebie za to upodlenie....ale jaglepsze w tym wszystkim jest to, ZE TO CO SIĘ STAŁO JEST NASZA WINA..ale to nie my wpychamy facetm członki do.....**************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skruszona
No to przerąbane. W moim wypadku mam nadzieję, że fotek nie ma, ale w zasadzie to nie wiem. Słuszny wątek - kto wie co tam się działo. Już nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skruszona
Ja się boję z nim kontaktować. On mi wysłał SMSa i już wiem, że on to będzie chciał kontynuować. Nie odpowiedziałam. Co za kwas. Może powinnam się z nim spotkać i to na spokojnie omówić? Ale wtedy ryzykuję, że on to nagra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×