Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wykorzystywana

Do du*** z takimi koleżankami

Polecane posty

Gość wykorzystywana

Mam już dość koleżanek! Tylko mnie wykorzystują! Nie wiem co robię źle, że nie potrafię utrzymać dłuższych relacji. Najczęściej czuję się wykorzystana i sama ograniczam kontakt, bo nie potrafię z taką osobą już być szczera, a udawać nie lubię i nie umiem. Jestem mega wkurzona bo własnie wyszła ode mnie koleżanka, która pomimo ze nie widziałyśmy się od miesiąca, zleciała dosłownie tylko na chwilkę aby oddać mi pożyczone pieniądze, chociaż umawiałyśmy się na dziś już w piątek. Przyszła i stwierdziła, że tylko na momencik bo jest u niej znajoma, zostawiła ją więc szybko musi wracać:( Wkurzyłam się i nie chcę jej więcej widzieć! Koleżanka owa jest samotną matką, pomagałam jej bezustannie. Kiepsko jej się wiedzie finansowo więc oczywiście pożyczałam pieniądze na życie, oddawałam jej ciuchy, buty, torebki (w większości nowe), bo jej po prostu żałowałam. Jak widziałam że chodzi z porwaną torbą to dawałam jej swoją ( zawsze wtedy myślałam że mi się lepiej wiedzie i ja mogę sobie bez problemu pójść do sklepu i kupić nową, ona niestety nie). Ostatnio miała wesele to oddałam jej nową sukienkę, której sama nawet ani razu nie założyłam. W tamtym roku pomogliśmy jej zrobić remont, tzn mąż pomalował jej mieszkanie za darmo, a ja woziłam po całym mieście za farbami,dywanami i firankami i innymi drobiazgami do domu. Nie liczyłam czasu ani paliwa, po prostu chciałam pomóc. A teraz dziecko jej jest na wakacjach i ją proszę abyśmy się spotkały bo chcę pogadać to od miesiąca nie może znaleźć czasu, a dziś własnie mi taki numer wywinęła. Czekałam na nią z ciastem i piwkiem, a ona nawet 2 minut u mnie nie spędziła. Normalnie wyć mi się chce, czuję się wykorzystana na maksa. To już zresztą nie pierwszy raz, zawsze trafiam na takich krwiopijców, co moje dobre serce wykorzystują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam kolezanek i nie mam problemów, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zle dobierasz kolezanki. najprawdopodobniej nie potrafisz ocenic prawidlowo jej zamiarow na poczatku znajomosci. nie masz tej intuicji kobiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykorzystywana
No własnie w tym tkwi mój problem, ze nie potrafię właściwie ocenić ludzi, podaję serce na dłoni i ludzie to wykorzystują, ale zupełnie nie wiem jak mam to zmienić. Takie sytuacje zatracają we mnie wiarę w ludzi i dochodzę do wniosku że nie warto być dobrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój z nią ona cię wykorzystuje a ty miej koleżanka tak aby była dla ciebie wsparciem za nic tak po prostu...to jest przyjaźń,a nie inwestowanie w kogoś kto nie ma dla ciebie czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ni twoja wina. nie masz po prostu tego daru oceniania intencji. ja mam az w nadmiarze i w koncu przestalam go uzywac. i co, odrazu padlam ofiara s*******a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze pora pojsc krok dalej i nauczyc sie dawac bez oczekiwania na wzajemnosc na jakiejkolwiek plaszczyznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj się wykorzystywać, powiedz tej kolezance co o tym wszystkim myslisz i daj sobie z nią spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety też cały czas spotykam takich ludzi, którzy są mili tylko jak czegoś ode mnie potrzebują, a potem kopa w d*pe dostaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama 22
Hmm nie mogę uwierzyć jacy są ludzie... Nie mam przyjaciół kilku znajomych ale szczerze mowiąc czytając twoj post aż chyba lepiej być samemu:/ nie daj się wykorzystywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykorzystywana
Jestem tak zła na nią i na siebie, że po prostu mnie nosi. Jak teraz sobie przypominam wszystkie sytuacje,jakie miały miejsce to najzwyczajniej mnie wykorzystała, wykorzystała to że chciałam jej pomóc, wzbudziła u mnie żal i to wykorzystała. Ale teraz już nie dam się nabrać na jej bidę, niech kogoś innego naciąga. Jak coś potrzebowała to wydzwaniała codziennie, jak dziecko chore i trzeba było zakupy zrobić, czy do lekarza zawieźć to tez oczywiście do mnie. A jak ja chcę zwyczajnie pogadać to nie ma czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ludzie tacy są, ja też się często o tym na swojej skórze przekonuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×