Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dsm

prosze doradzcie mi

Polecane posty

Gość Dsm

W kwietniu wraz z moim partnerem wzielismy slub koscielny bylysmi szczesliwi . Jesnak po slubie wszystko zaczelo sie komplikowac ,klotnie, dochodzilo ze sie pobilismy kilka razy . Rozstalismy sie ponad miesiac temu , za dwa tygodnie mam termin porodu urodzi nam sie synus , a on kompletnie sie nami nie interesuje , zmienil nr tel, nie odzywa sie wogole. Co zrobic by przestac o nim myskec bo wiem ze on nas nie kocha ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to nie prowo to wytlumacz mi kobieto jak to sie stalo,ze w ciagu ok. 3 miesiecy zdazylo sie wydarzyc tyle zlego w waszym malzenstwie? Zeby w ciagu tak krotkiego czasu tak sie klocic,zeby az rozstac,zeby sie pobic jak dzieci w piaskownicy??? Malzenstwo to nie zabawa w dom, a trudna,nieustanna praca. Tym bardziej jesli pojawi sie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dsm
Tak sie dzieje jesli sie kogos bardzo kocha a ta milosc nie jest odzajemniona. Tonie bylo tak ze my sie klocilismy bez powodu. On pil, niechcial pracowac ,, czul sie jak kawaler , wszedzie wychodzil sam , a ja potrrzebowalam od niego ciepla , bliskosci, a tego nie dostawalam . Ja wiem ze on mnie nie kocha bo sam pow ze ozenil sie bo ze dziecko , a teraz sie go wypiera , a ja szlam do oltarza bo go bardzo kochalam ( i nadal kocham).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×